11 kwietnia 2011

Zimowy wieczór (archiwum grudniowe)

To był długi, ciężki dzień. Do Magicznego Domku wróciłam późnym wieczorem, cała zmarznięta i przemęczona. W takich sytuacjach ratuje mnie tylko relaksująca kąpiel w wannie, która zdejmuje ze mnie ciężar minionego dnia. Nie mogłam doczekać się tej chwili...

By kąpiel była idealna, szykuję ją w specjalny sposób.






















Zapalam kilka aromatycznych świeczek. Wyłączam telefon i proszę mieszkanców o trzy kwadranse dla mnie.























By kąpiel była pełna piany, do wody dolewam płynu do kąpieli. Dodatkowo, w zależności od humoru dodaję: olejek, sól, musującą kulę lub mleko w proszku do kąpieli.































Zapalam kadzidełko aromatyzowane. Lubię delikatne, naturalne zapachy. Do wyboru mam lawendowe, cytrynowe, o aromacie paczuli lub z nutą drzewa sandałowego.
























Obowiązkowo zaparzam zieloną herbatę, która podczas kąpieli przyśpiesza usuwanie toksyn. W tle puszczam moją ukochaną płytkę z muzyką relaksacyjną.

Taka kąpiel dziala na wszystkie zmysły. Prostuje myśli, rozgrzewa i uspakaja nerwy.
SHARE:

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig