07 stycznia 2012

Tonę w Praniu!

Brak czasu zrobił swoje. Stosy prania czekają na swoją kolej. Uzbierało się aż 13 kupek!




































Już wiem, że przed prasowaniem czeka mnie kolejne porządkowanie szafy!
Wraz z Nowym Rokiem, naturalnie wszedł etap oczyszczania w Magicznym Domku. 
SHARE:

18 komentarzy

  1. OMG :P Ja nie cierpię prasować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Duzo:)Prasowac lubie, ale musze miec na to przeznaczony czas, tak na szybkiego nie lubie...u mnie tez skrzydla dwa zawieszone , mowie na suszarke nietoperz i nie lubie jak jest cala zawalona ...ale co zrobic:) pozdrawiam i nie zalamuj sie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie sporo. Ale na pewno sobie poradzisz. Ja etap oczyszczania domostwa miałam przed świętami. Przeglądanie każdej półki, szafeczki. Wielki remanent posiadanych rzeczy. Finalnie satysfakcja, lepsza organizacja i więcej miejsca. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też mnie czeka dziś tona prania:P ale ja jakoś to lubię - układanie potem tych wszystkich czystych i uprasowanych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj się uzbierało :)
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze masz az tyle ciuchów, żeby pozwolić sobie na nie pranie przez dosc dluzgi czas.. niezle.. na prawde niezle :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm u nas też kupa prania, wole jednak nie sprawdzać ile tego faktycznie jest:) Mimo wszystko pranie lubię robić, gorzej z prasowaniem... Życzę siły i pracowitej soboty:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam dzisiaj w planach pranie. I porządki. Wszystko byleby tylko nie uczyć się do egzaminów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. O wow... faktycznie troch e tego si enazbierało. Mam nadzieję że lubisz prasować :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. uh dużo tego.... a można jeszcze prosić o przepis na te pysznie wyglądające pierożki z wcześniejszego wpisu? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nienawidze prasowac, niestety czasem trzeba...
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Wooooooow gdzie to się będzie suszyć jak nie masz czasu prać? :( A nie wyobrażam sobie prasowania takiej sterty... :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mozesz robic post o sprzataniu/segregacji rzeczy w szafach? bardzo nie to motywuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja niestety z braku przestrzeni niezbędnej do suszenia i faktu posiadania jedynie jednej suszarki pranie muszę robić systematycznie:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie martw się, nie jesteś sama z tym problemem:) Też musiałam zabrać się za pranie i to późnym wieczorem wczoraj, ponieważ nie miałam czasu wcześniej. Nie ma to jak prać o 21:(

    OdpowiedzUsuń
  16. Od wczoraj walczę z poświątecznymi porządkami. W końcu miałam czas umyć okna (wstyd, że nie zrobiłam tego przed świętami...), przewietrzyłam szafę z ubrań, których nie miałam na sobie ponad rok. Zawsze miałam mało ubrań, ale teraz... Jest ekstra! 4 swetry, 5 tiszertów, 2 koszule i 3 sukienki. Czuję się jak nowo narodzona, a pranie to chyba co tydzień będę musiała robić ;)
    Na szczęście z rzeczy do prasowania mam tylko pościel, bo nie-na-wi-dzę prasowania.

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się fragment salonu na zdjęciu. Ale nie wiem jak tak można zalegać z praniem? Ja robię na bieżąco i ostatnio w orzechach, a nie proszku.

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig