30 kwietnia 2013

Półpiętro

Pogoda w majowy długi weekend jest dość kapryśna. Miałam dziś ostro działać w ogrodzie, ale z racji chłodnawego powietrza robię porządki w domku. Naprawdę mi się lepiej odpoczywa, gdy wszystko jest na swoim miejscu a kurz nie smyra mnie po nosie. Unosi się ładny zapach, panuje ład i porządek i wszystko wydaje się takie proste... aj, brzmi jak wyznanie z pamiętnika fanatycznego pedanta. ;)

Sprzątając zdałam sobie sprawę, że zapomniałam Wam pokazać jak urządziłam półpięterko. Jest to jego pierwsza wersja, bo w przyszłości planuję tam materac i masę poduszek. Ale z racji, że mamy w domku (i poza nim) ważniejsze miejsca do zagospodarowania, urządziłam kącik z rzeczy, które obecnie posiadaliśmy. No może poza kuferko-stolikiem, który dostałam (a raczej wyprosiłam :) ) od Mamy. 


























Kącik przeznaczony jest do czytania, ale i tak najczęściej na fotelu leży sobie Lunka - uwielbia to miejsce, ma 100% pewność, że tu Gapcia nie będzie ja namawiać do nieustannej zabawy. :)




































Widok z okna na półpięterku / Ulubiona francuska gazeta wnętrzarska / Ratanowa kula (uwielbiam wszystko z ratanu!) / Nowy obrazek przy wejściu do sypialni








































A na koniec nasze Rozkoszniaki. :)




































Do napisania kochani!

Jakie plany na majówkę? :) 
Buźka!
SHARE:

26 komentarzy

  1. Super kącik, ale jak tam się wchodzi Gusiu? :)
    Z tych schodków? Chyba to troszkę nieporęczne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kącik. Taki przytulny. Faktycznie super miejsce do czytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przytulnie :) zreszta jak wszedzie w Magicznym Domku :).Wpadlam na Ciebie jakies trzy dni temu i odrazu sie zakochalam w Magicznym Domku ,przeczytalam wszystkie posty w dwa dni... Jestes przemila osoba ,za kazdym razem jak czytam posty poprawia mi sie humor, dodajesz mi radosci oraz motywacji w codziennych malych sprawach.Dziekuje serdecznie oraz pisz jak najwiecej o wszystkim na co tylko masz ochote ,bo takie wlasnie posty sa najlepsze :)Pozdrawiam ze Szkocji

    OdpowiedzUsuń
  4. Przytulny kącik:) Futrzaki wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Półpięterko jest absolutnie cudowne, chyba moje ulubione miejsce w Waszym Magicznym Domku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Materac z dużą ilością poduch to świetna myśl! Będzie można przysiąść z książką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zobaczyłam półpięterko to pomyślałam, że to takie miniaturowe wersje mebli ;d
    jak tam się wchodzi ? ze schodków ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zacne półpięterko! Strasznie fajne wykorzystanie przestrzeni :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł na aranżację takiego miejsca:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale super miejsce ;-) Sama bym tam chętnie poczytała ;-) Ale ten pomysł z materacem i mnóstwem poduch jest wprost GENIALNY ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miejsce super,jak napisałaś o materacu i poduchach to od razu pomyślałąm o czytaniu. A ostatnie zdjęcie Lunki to tak jakbym mojego Maksia widziała....Plan na weekend jest taki, że jak zrobi się cieplej to może uda nam się pojechać gdzieś za miasto...

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba też wezmę się za małe porządki w domu, szczególnie, że nigdzie nie jadę, a 2.05. idę do pracy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Majówkowe plany - góry!
    Świetny ten kącik :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne miejsce, wyobrażam je sobie z materacem i poduchami:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę takiego kącika!
    I powiem Ci, że moje koty też lubią wszystko z ratanu ... obgryzać :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam pytanie, jak wchodzicie na ten kącik? Miłego weekendu majowego :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyobrażam sobie wdrapywanie się na kącik. Tyle zabawy! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. cieszę się, że jednak znalazłaś chwilę na posta. Też mi się widzi na półpiętrze materac z poduszkami-jak w Tuurcji (choc im twardośc płyt na które kładą dywan i poduszki pod plecy, zupełnie nie przeszkadza).

    Z niecieprliwością czekam na zdjęcia dotyczące części ogrodu, tkóry wymaga dopieszczenia:) cielkawa jestem co zaplanowaliście na to miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kącik jest bardzo przytulny i od razu skojarzył się z moim dzieciństwem. U kuzyna była podobna wnęka, z materacem i z workiem zabawek. Spędzaliśmy tam na zabawach całe popołudnia. To była wielka atrakcja dla wszystkich dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gdy pokazalas to miejsce, to moim pomyslem byl kwiatowy kacik :)
    Mam pytanie.
    Gdzie kupilas/zdobylas plakaty/obrazy (?) z przedpokoju i salonu?
    Szukam czegos do swojego Wymarzonego Domku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja mam pytanie jak przechowujesz zdjęcia na komputerze, ja robie ich dużo i zawsze mam z tym problem jak je posegregowac? jak niektóre są robione ot tak?

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo przyjemne miejsce, przytulne i tajemnicze :) Ja w majówkę pracuję, a dni wolne spędzam na mojej ukochanej leśnej polanie pośród natury, koni i psiaków :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. RosAnn25 - wchodzi się ze schodków i ciutkę przyznaję, że jest to nieporęczne. W przyszłości planuję dorobić schodki, ale w tej chwili to jest taka pierwsza aranżacja :)

    grasza - póki co przyznaję, że częściej przebywa tam Lunka :)

    Anonim ze Szkocji - nawet nie wiesz jak takie słowa budują! Dziękuję! Ja tez miewam takie blogi że wpadam na dwa dni od deski do deski :)

    Czmiel - futrzaki dziękują! :)

    Ev - :)

    little sunshine. - kiedyś w dalszej przyszłości zrobię tam zasłonki i kącik/domek dla dzieciaków :)

    lifeandpassion - kochane! :)

    Anna z odinspiracjidorealizacji@interia.eu - za poduchy i materac zabiorę się jesienią, żeby spędzać tam wieczory przy książce :)

    Ewcia- póki co ze schodów, nie jest tak źle, trzeba zrobić dużego 'kroka' albo podciągnąć się na rękach

    Anna Maria - puste byłoby smutne :)

    JuicyBeige - dziękuję!

    ViRdu - w niedalekiej przyszłości zajmę się kompletowaniem poduch :)

    lusiem - ale fajnie, dobrze wyrwać się czasami z miasta, też to lubię!

    Czarownica - porządki to tez dobry plan - lepiej się odpoczywa :)

    Jagoda - oj jak ja dawno nie byłam w prawdziwych górach (najczęściej dojeżdżamy raptem do Zakopanego)

    :: Martyna - z ratanu straciliśmy kila rzeczy przez nasza Gapcię, ale chyba w końcu wyrosła z gryzienia wszystkiego jak leci - całe szczęście!

    Sylwia_Magielda - oj aż tak źle nie jest ;)

    deaa - ogrodowych postów będzie dużo w maju i czerwcu :)

    Kurka - tez mam taki plan w dalekiej przyszłości! Dzieciaki będą miały swój tajny kącik :)

    Milena - tez zastanawiałam się nad tym, wcześniej w tym miejscu (przed remontem) miała kwiatowy kącik Moja Mama. :) Plakaty kupiłam z 5 lat temu we Francji w sklepie Habbitat. Ale polecam rożne plakaty np. na www.cracowpostergallery.com.

    Anonimowy - ja trzymam wszystkie zdjęcia póki starczy miejsca na dysku :)

    Edziab - :)

    Ircia83 - oj zazdroszczę koni...tęsknie za swoim strasznie :(





    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig