tag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post2299639972900037929..comments2024-03-29T12:01:02.616+01:00Comments on Magiczny Domek: Zabawa w UmiarMagicznyDomekhttp://www.blogger.com/profile/13407222866292295694noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-14890452747547812602018-08-15T19:18:37.063+02:002018-08-15T19:18:37.063+02:00Mój syn(wtedy 6lat) dostał kiedyś na gwiazdkę supe...Mój syn(wtedy 6lat) dostał kiedyś na gwiazdkę super zestaw lego, książki, gry i inne ekstra zabawki... a od dziadka makaron... inny niż zwykle i kiedy rozpakował makaron krzyknął: wow makaron dziękuję, ale super prezent... Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-13815722975423506052015-12-01T21:59:04.420+01:002015-12-01T21:59:04.420+01:00Jejku... W ogóle nie mogę zastosować u siebie mini...Jejku... W ogóle nie mogę zastosować u siebie minimalizmu... W żadnej kwestii... Marzyłam o minimalistycznym pokoju dla mojej malutkiej Marysi, a teraz nawet namioty ma dwa u siebie w pokoju.. lalek niezliczoną ilość! A ma rok i trzy miesiące... Tak więc podziwiam ogromnie! I pozostaje mi tylko czerpać inspirację... Jutro biorę się chyba za segregację :) dochodzę też do wniosku, że dzieci nudzą się szybko zabawkami, ponieważ to my rodzice ich tego uczymy... Też miałam zabawki, którymi bawiłam się po kilka lat. Chociaż u mnie też ilość była ogromna jak na lata dziewięćdziesiąte. Koniecznie muszę coś z tym zrobić ;) u nas też ta piramidka się sprawdza. Polecam Ci też 'znikopis', teraz są fajne w biedronce lub lidlu. Mała moja maluje często, coraz częściej, więc też to nie jest zabawka na chwilę. ;) i fajne są maty aquadoble. Mojej Marysi przyniesie ją Mikołaj :) pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00438689113945023869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-1219777808554642392015-11-24T14:15:04.908+01:002015-11-24T14:15:04.908+01:00wreszcie! rozsądek! jak miło! To znaczy u ciebie z...wreszcie! rozsądek! jak miło! To znaczy u ciebie zawsze jest rozsądek, chodzi mi raczej o rodziców w ogóle.<br />Jak byłam mała nie miałam wielu zabawek, moi rodzice byli początkowo dość biedni, mieszkaliśmy w norze na piętrze domu mojej babci. Dostawałam zabawki rzadko, ale jak już to takie bardziej wypasione. I wiesz co? Nadal pamiętam imiona moich lalek i pluszaków. <br />Teraz dzieci mają tyle zabawek, że nawet jedną czasami nie bawią się dłużej niż godzinę. Do tego moim zdaniem te dzieci będą mniej kreatywne i mądre, bo są za bardzo zawalane bodźcami ze wszystkich stron. Nie mogą się nawet skupić na jednej zabawie, wszystko na pół gwizdka.<br />Ja szyłam ubranka dla lalek ze skarpetek i zdziwiłabyś się ile różnych kombinacji potrafi dziecko w wieku lat 6 zrobić z jednej poprutej skarpetki i nożyczek (nawet bez szycia). Do tego szanowałam zabawki bo miałam ich mało. I cały dom nie był nimi zawalony jak jakieś pole bitwy.<br />A jak dostałam raz lalkę Barbie (oryginalną z włosami z których nie robił się strąki) to bawiłam się nią godzinami. Patrzę teraz na dzieciaki w rodzinie - pobawią się 15 minut i już znudzone by chciały coś nowego.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-4785691675154714292015-11-23T19:27:10.522+01:002015-11-23T19:27:10.522+01:00Jak bardzo się cieszę z Twojego stanowiska w kwest...Jak bardzo się cieszę z Twojego stanowiska w kwestii zabawek!!<br /><br />A cieszę się, bo chociaż (jeszcze) nie mam swoich dzieci, to podobnie postrzegam kwestię zabawek, ich darowania itd.<br />Sama do dziś pamiętam z jakim przejęciem odpakowywałam tablicę, którą dostałam " od Dzieciątka" - jak okazało się po latach, mój Tato skleił i pomalował ją na naprędce na kilka dni przed Wigilią. <br /><br />Mam nadzieję, że moim najbliższym uda się wytłumaczyć, że nie ilość a jakość a przede wszystkim serce się liczy. A dla dziecka jeszcze bardziej czas i uwaga, którą ,mu poświęcimy.<br /><br />Pozdrawiam!<br /><br />Etydynahttps://www.blogger.com/profile/01781910074043865376noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-70410627886518763382015-11-23T16:47:13.568+01:002015-11-23T16:47:13.568+01:00Mój prawie dwulatek najwięcej czasu poświęca Jajko...Mój prawie dwulatek najwięcej czasu poświęca Jajkom Niespodziankom :-) mamy takie pudełeczko pełne żółtych skorupek, w której zawsze jakaś niespodzianka jest :-) <br />Auta, klocki, różne grajko-świecidełka też lubi. Niestety książeczki czy kręgle go nie interesują, a puzzle na tablecie :-) <br />Ogólnie to uwielbia różne rzeczy przekładać z pojemniczków do pojemniczków i upychać :-). Hehe<br />PozdrawiamAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11720460894082417615noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-66369245960534195752015-11-23T10:42:27.744+01:002015-11-23T10:42:27.744+01:00Cześć! Ja też uważam, że należy zachowac umiar. U ...Cześć! Ja też uważam, że należy zachowac umiar. U nas nie ma tony zabawek pod choinką, staram się namówić rodzine na wspólne prezenty by kupić wiekszą zabawkę, zestaw klocków itp zamiast kilku ,mniejszych. Niestety moi chłopcy sa już na tyle duzi, że oczekują dokładnego spełnienia marzeń a nie zawsze jest to możliwe (Szymek chce zestaw za 900:-) ale na szczęście cieszą się z każdej rzeczy i również ustawiają na noc na biurkach jak ja w dzieciństwie :-)Srebrny Domhttps://www.blogger.com/profile/08083951043512655914noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-17929135082063854702015-11-22T22:38:23.778+01:002015-11-22T22:38:23.778+01:00Niestety nie mam takiego szczęścia - jedna z babć ...Niestety nie mam takiego szczęścia - jedna z babć kupuje strasznie tandetne zabawki w dużych ilościach, mimo, że stać ją na wszystko. Zabawki od niej rozpadają się w rękach, są głośne, szybko się psują... Masakra. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-82344676435623021392015-11-22T22:29:40.798+01:002015-11-22T22:29:40.798+01:00u nas wszędzie puzzle, odkąd Maja skończyła 18 mie...u nas wszędzie puzzle, odkąd Maja skończyła 18 miesięcy - ma na ich punkcie bzika :) <br />i milion książek - nie możemy się powstrzymać ;)<br />w reszcie staramy się zachować umiar:)lilihttps://www.blogger.com/profile/07221563104846736945noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-76311803211299710122015-11-22T20:10:02.015+01:002015-11-22T20:10:02.015+01:00Gusiu to niesamowite ale miałam dzisiaj takie same...Gusiu to niesamowite ale miałam dzisiaj takie same przemyślenia jak Ty i miałam napisać posta o podobnej treści ;) ja też obserwuję swoją Lilę i mam podobne odczucia. Warto się przyglądać dziecku co lubi robić czym najbardziej się bawić, u nas są to książeczki, mieszanie łyżeczką w garnuszkach oraz wchodzenie do miski, koszyków, wózka drewnianego. Chyba niedługo przyjdzie też czas na huśtawkę powieszoną w domu, bo widzę że na placu zabaw bardzo się jej to podobało, a któżby nie chciał mieć w domu huśtawki, dla mnie to wspomnienie z dzieciństwa jest bezcenne ;) pozdrawiam ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-84028092220823493232015-11-22T18:28:55.092+01:002015-11-22T18:28:55.092+01:00Też jestem tego zdania, że nie ma co przesadzać z ...Też jestem tego zdania, że nie ma co przesadzać z ilością zabawek. Moja Marysia za kilka dni kończy 2lata, więc to dodatkowa szansa na zawracanie się, ale postaramy się, żeby jednak tak nie było ;) U nas sprawdził się jeszcze drewniany koń bujany, pluszowe słabiej się bujają, stoliczek edukacyjny i rowerek podobny do biegowego, a teraz hitem są puzzle ;)Jhttps://www.blogger.com/profile/08579494945560700271noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5007511149466356967.post-39019872201379568822015-11-22T16:45:53.411+01:002015-11-22T16:45:53.411+01:00Bardzo ciekawe uwagi. Myślę, że bardzo cenny post ...Bardzo ciekawe uwagi. Myślę, że bardzo cenny post dla wszystkich młodych rodziców. Pozdrawiam serdecznie.gabrajhttps://www.blogger.com/profile/11777947518710778998noreply@blogger.com