28 lutego 2018

Migawki Lutego' 18

Ten najkrótszy miesiąc w roku paradoksalnie minął nam bardzo aktywnie. Zaczynaliśmy jeszcze będąc na zimowych feriach, a kończymy tęskniąc już za wiosną. Zobaczcie jak minął luty w Magicznym Domku.

Na wyjeździe (feriach) łapaliśmy każdą chwilę, by zregenerować się i wypocząć. :)


Te przejażdżki cudowne po lesie.


Luty i miesiąc zakochanych, również w uroczym kalendarzu autorstwa Agatki!


Marysia u babci pomaga w robieniu kopytek. Jak pięknie jej wyszły!


A gdy najdzie mnie ochota na coś słodkiego to najlepszy jest słoik wiśni mojej Babi.


Och ta Gapcia!


Z wizytą u Babi.


Klimat dawnych zdjęć rodzinnych.


Kraina kulek.


Domowa kolacja z Anią.


Tłusty czwartek.


Porządki przed...


...i po.


Family time.

 

Szaro buro, ale w domku przytulnie.


Zzz...


Goście, goście. Mali i duzi. :)


Zapiekanka z makaronem, dynią, parmezanem i mięsem z indyka. Przepyszna!



Książka, na którą nie miałam zupełnie ochoty po tym jak "hygge" i "lagom" zrobiło się takie szalenie modne w ostatnim roku. A tą znalazłam w Biedronce, kupiłam sobie ukradkiem po tym jak już wszystko ucichło i okazało się właśnie o to chodziło mi w "Prostym Planie"! (klik)


Taka stylizacja!


My dwie.


W drodze na spotkanie.


U znajomych taaaki korytarz i Gabrysia cały czas chcąca iść do siostry i jej koleżanki bawiących się w pokoju.


Po ciężkiej nocy muszę odespać i zawsze mogę liczyć na towarzystwo!


Ostatki u Ani i prze-cu-do-wne knedle z truskawkami! Zjadłam 17 sztuk! Tak! Właśnie tyle.


Dodam, że były na ful-wypasie czyli ze śmietaną z cukrem i masełkiem z bułką tartą.


A u Ani również moja mama! Taki ostatkowy babski wieczór. ;)


 Kwiaty na stole to zwiastun nadchodzącej wiosny!



Gotujący mąż w Walentynki (i nie tylko) to skarb!


Domowe rytuały.


Artystyczne wieczory.


Moje dwie.



Wzięłam się w tym roku za zdrowie i np. zrobiłam próby alergologiczne. ;)


Rodzinne spotkania.





5 urodziny Stefci.


 

Gry i zabawy.



Słodziaki.


Awokado, moja obsesja.



Ciepła (!) kawa zawsze!


Domowy pomocnik. :)



Wiosenne zakupy!


Zmieniłam kolor włosów na ciemny karmelowy blond! Czuje się w nim fantastycznie!


Ktoś ostatnio napisał, że za mało pokazuje swoich zdjęć na blogu. Hehe. To miłe, że się niektórzy domagają, ale nie ma naprawdę co pokazywać. ;)
Jednak swoim wolniutkim tempem tracę kilogramy i cieszę się, że regularnie ćwiczę. Może niebawem będę pokazywać się chętniej. ;)


Spotkanie z Agatką. A z Amsterdamu przywiozła mi taki oryginalny prezent!


Jemy 2 śniadanie.


W drodze powrotnej wkraczamy do Ikei po kwiaty do domu. Ich nigdy nie za wiele! ;)


:) :) :)


Te ZAWSZE idealne i grzeczne dzieci z bloga. ;)


Raz w tygodniu obowiązkowo konie. Tego dnia spadłam z konia!
A w stadninie baby boom!


Tak pięknie rysuje mój brat!


Podłogowe zabawy.


Walczymy ze smogiem.


Zielone koktajle. Cudownie się po nich czuje.
Tu: liście szpinaku, jabłko, banan, kiwi.


Były wiosenne porządki w szafie.


Brum brum.


Były porządki w szafce z zapasami.


Niedzielne placuszki.


Niedzielne ciasteczka. :)


Cudowne te puzzle! (Eeboo)


W ogóle nie planowałam kupna Vogue, trochę z boku przypatrując się zamieszaniu wokół pierwszego numeru. Ale zachęciła mnie Radzka rzeczowo i dokładnie opisując co jest w zawartości i tym, że dział kulturalny prowadzi Anda Rottenberg, która uwielbiam! Dziewczyny będą miały pierwszy numer na pamiątkę. ;)


Lubię sztukę, ale osobiście zdecydowanie wolę być z modą parę kroków do tyłu i nie gonić za trendami :)


Zakupy w ulubionym sklepie z Mamą. :)


Nie da się wyjść z niego bez niczego! (Ale futerko, ręcznik i papiery na prezenty Jysk)


I mam już zapakowany prezent dla Gabrysi na chrzciny.


Marzę o całej przespanej nocy... ;)


Minus 12 stopni a ja znów na koniach. To już szaleństwo, bo kryta ujeżdżania nie wiele dała. ;) A do tego nie odpalił mi samochód! Tego dnia miałam masę przygód.


A na gorszy dzień najlepsza ciepła kąpiel w wannie.


I radosna twórczość Marysi.


Luty był wypełniony po brzegi!

Do napisania w marcu! ;)
SHARE:
© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig