Lubię zmiany w naszym najbliższym otoczeniu. Nasz dom dojrzewa, dostosowuje się do różnych okresów naszej rodziny, ale wciąż zachowuje swój styl. W dobie dostępu do wielu wnętrz na Instagramie jeszcze bardziej dotarło do mnie, że rzeczywiście te wnętrza są niepowtarzalne i trudno odtworzyć, ale to dlatego, że nigdy nie sugerowaliśmy się w urządzaniu modą, a nasz eklektyczny styl wiele zniesie i na wiele sobie pozwoli. :) Antyki pomieszane z meblami z Ikea, stare sentymentalne przedmioty z ogólnie dostępnymi akcesoriami z sieciówek (lubię czasami zajrzeć do H&M i Zara Home) - ale wszystko to tworzy jakąś spójną całość. Uwielbiam piękne przedmioty dnia codziennego i cały czas staram się zachować balans - by nie zagracić drobiazgami domu, ale z drugiej strony by było tu przytulnie i z "duszą". Lubię, gdy przedmioty "osiądą" na swoje miejsce, tak jakby były stworzone, by tu zamieszkać.
Inną sprawą jest moja ciągła potrzeba sprzątania, redukcji niepotrzebnych rzeczy i odświeżania zakątków w domu. Wiadomo, że o dom trzeba dbać i odmalowywać pomieszczenia. Staramy się robić to sukcesywnie, a mi wciąż mało, bo zakamarków w domu nie brakuje. W najbliższym czasie pewnie na większe remonty już nie będziemy mieli głowy (może na wiosnę), a że ostatnio nie było za wiele wpisów wnętrzarskich, zabiorę Was na spacer po Magicznym Domku. Niektóre pomieszczenia są nowo urządzone (np. pokoik dziewczynek), w niektórych wystarczą drobne zmiany i odświeżenie, a niektóre, np. salonik na górze jest rozwiązaniem tymczasowym przed większym remontem (będziemy robili tam osobne pomieszczenie). Lubię jednak zatrzymywać kadry z naszych wnętrz w danych okresach, by móc potem wracać do nich i przypatrywać się nieustannym zmianom - jak było kiedyś, jak jest teraz. Niektórzy czytelnicy pamiętają wiele naszych zmian, w końcu niebawem minie 10 lat odkąd mieszkamy tutaj w naszym domku. Zapraszam na mały spacer po Magicznym Domku.
Salon
Łazienka na dole
Kuchnia
W kuchni nie planuje większych zmian i uwielbiam w niej niebieskie akcenty (np. cudne talerzyki na ścianie) jednak jeszcze w wakacje planuje zmiany w ustawieniu w szafkach i na blacie, tak by kuchnia była jeszcze bardziej funkcjonalna.
Sypialnia
Gdy Miłoszek będzie miał swój pokoik, planuje tu małe przemeblowanie. Jednak ta wersja też bardzo mi się podoba i chcę ją zapamiętać.
Łazienka na górze
Od 7 lat króluje tu kącik do pielęgnacji dla dzieci. Coś tu wymyślę fajnego, gdy już przewijak nie będzie nam potrzebny i zrobi się więcej miejsca do wygospodarowania :)
Salonik na górze
Panuje tu tymczasowe ustawienie i niektóre meble (jak szafa czy półki na książki) czekają na remont. W tym pomieszczeniu zrobimy w przyszłości pokoik Miłoszka i oddzielimy go drewnianymi ścianami (coś jak u nas w pracy w Layette). Nie mogę się doczekać efektu końcowego!
Póki co jest tu i bawialnia i mój kącik do pracy. :)
Pokój Dziewczynek
Pokoik dziewczyn ostatnio przeszedł gruntowny remont (osobny post o tym - KLIK) i pojawiło się wielkie biureczko. Marysia w tym roku zaczyna przygodę ze szkołą! :)