W maju pisałam Wam o podróży, na którą bardzo czekaliśmy. Już jutro wybieramy się na rejs 12-osobową żaglówką przez morze Bałtyckie.
Trwa w Magicznym domku wielkie pakowanie. Musimy zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Śpiwory, sztormiaki, kalosze oraz bieliznę termiczną - nie wiadomo jakie warunki zastaniemy. Morze rządzi się swoimi prawami. Lubię takie ekstremalne warunki, dni wypełnione nieznanym i przygodą.
Znikamy na jakiś czas, ale już za półtora tygodnia możecie spodziewać się nowego posta o naszej żeglarskiej przygodzie. Trzymajcie kciuki za zdobywanie kolejnych umiejętności!
Z ostatniej chwili:
Pakowanie zakłóciło nam niezwykłe zdarzenie! Do naszego salonu wleciał nietoperz!
Przestraszyłam się nie na żarty gdy zaciekawiona hałasami naszych zwierzaków weszłam do pokoju. Nietoperz latał jak oszalały we wszystkie strony! Ojej! Jaki zastrzyk adrenaliny!
Musieliśmy wyprosić Gacusia, lecz wcale to nie było proste. Za nic nie chciał wylecieć przez pootwieranie okna. W pewnym momencie po prostu zniknął gdzieś w pokoju. Szukaliśmy wszędzie i nic. Myśleliśmy, że może niezauważony szybko myknął przez okno. Okazało się, że zasnął na półce za czajniczkiem. Złapaliśmy go w sitko i wypuściliśmy na zewnątrz.
Miejmy nadzieję, że wybaczy nam tą niegościnność.
Cóż za noc! Cóż za emocjonujący sierpień! Ahoj moi drodzy!
Udanej wyprawy :)
OdpowiedzUsuńGacuś jest super, chociaż nie chciałabym takiego u siebie w domu :P
udanej podrozy!
OdpowiedzUsuńTez kiedys mialam historie z nietoperzem haha, wazne , ze wszsytko sie dobrze skonczylo i Wy i nietoperz cali i zdrowi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zycze mega udanej wyprawy i niezapomnianych wrazen :)
papa
Kochana właścicielko Magicznego Domku! Życzę Ci i Twojemu Ukochanemu wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! Jakiś czas temu pisałam do Ciebie na mail ale nie wiem czy go czytałaś. Jakbyś miała czas to odpisz proszę, udanego rejsu:*
OdpowiedzUsuńZapowiada sie niezapomniana przygoda, czego Wam serdecznie zycze (i czekam na relacje ;) )
OdpowiedzUsuńrejs po Bałtyku? umarłabym ze strachu :D ale życzę dobrej zabawy :)
OdpowiedzUsuńja również życzę miłej zabawy :) i wracaj szybko do nas :)
OdpowiedzUsuńudanego wypoczynku! :-) Gdyby do mnie taki Gacuś wleciał miałabym mega stres! :D
OdpowiedzUsuńMIŁEJ PRZYGODY MORSKIEJ!!...MY KIEDYŚ TEZ PRZEŻYLIŚMY TAKA PRZYGODĘ Z GACKIEM.......TEZ NIE MIA OCHOTY NA WYJŚCIE:))
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku i zdobycia wielu nowych umiejętności! :-)
OdpowiedzUsuńPollyanna
Ja też kiedyś znalazłam u mnie w pokoju nietoperza.
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńO matko, ale przygoda, mimo wszystko nie zazdroszczę:) Pozdrawiam słonecznie!!
OdpowiedzUsuńSpinka - Ja również się przestraszyłam! Nie spodziewałam się, że do mieszkania moze wleciec nietoperz!
OdpowiedzUsuńJolanta - dziękuję!
einsichten - nowy gatunek - nietoperz domokrążca :)
dagna15 - jak tylko oprzytomnieje po żeglarskiej przygodzie siadam i odpisuje na wszystkie maile. Staram się zawsze napisac więcej niz tylko parę zdań dlatego potrzebuje do tego spokojnego, wolnego wieczoru. :)
Ewu - też na swój sposób się bałam ale staram się przezwyciężać leki - da się!
kasiek.pe - stresujące było to, że latał jak oszalały! Na początku nawet nie wiedziałam 'kto' to jest!
Qra Domowa - miejmy nadzieję, że nasi nietoperkowi goście nie chcieli zamienic nas w wampirzyce :)
Pollyanna - oj tak! Im trudniejsze warunki tym szybciej człowiek się uczy! Na to liczę!
SW - czy też chciał pozostac na dłużej? :)
Kokosowa - dziękujemy! :)
bajowka - nasz sierpień jak widać jest przepełniony ekstremalnymi wrażeniami i doświadczeniami :)