Jeden z lepszych weekendów ostatnich miesięcy. Nigdzie nieśpieszno, doborowe towarzystwo i coraz bliżej wiosny!
SOBOTA
NIEDZIELA
Szkoda, że te dwa dni mijają tak szybko...
Udanego tygodnia Wam życzę!
P.S
Fajnie, że Martensy wracają do łask!
Od jakiegoś czasu, znów nosze moje ukochane niegdyś Martensy w kwiatki.
Zobaczcie kolekcje (klik) Martensów na wiosnę i lato - jest naprawdę super!
Mi na wiosnę do zwiewnych sukienek przydałyby się te - (klik) :)
Uwielbiam takie weekendy... Szkoda, że ten już się skończył.
OdpowiedzUsuńTak przy okazji, bardzo podoba mi się Twój blog i czytam go z prawdziwą przyjemnością. A zdjęcia jak dla mnie - rewelacja :)
Wspaniały weekend :) z pewnoscia naładowałas baterie na cały tydzien.
OdpowiedzUsuńRuch, świeże powietrze , pyszne jedzenie i smakowity deser ;) recepta na 100 % szczescia :)
Szkoda, że weekend mija tak szybko a tydzień często się dłuży. Piękne zdjęcia z weekendu:)
OdpowiedzUsuńPiękny mieliście weekend!
OdpowiedzUsuńWidać że udany :)
poproszę przepis na to coś słodkie w szklankach :D zrobiłabym na walentyny!
OdpowiedzUsuńNo właśnie-dlaczego week nie ma choć trzech dni?;)Kolacja z przyjaciółmi napewno wyszła pysznie:)A co było na deser?bo wygląda smakowicie:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam pytanko - skad zamawialiście kuchnie? Baaaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsuper że piszesz teraz częściej, mogłabyś podawać przepisy? jedzonko które pokazujesz wygląda smakowicie :) widze tam "żywe" zioła, co to jest? mozesz zrobic jakis post właśnie jeżeli chodzi o kuchnie/gotowanie?
OdpowiedzUsuńJesteś świetną panią domu z tego co widzę :) I na psiaka napatrzeć się nie mogę, choć za mną na łóżku leży zupełnie taki sam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpotrawy wyglądają wyśmienicie, wszystko pięknie podane, nastrój i kolory zdjęć przyprawiają o uśmiech...ach :) też chciałabym mieć taki własny kąt urządzony z pasją, super!!:) a jeśli chodzi o martensy to jestem ich wielką fanką, szkoda, że nie są trochę tańsze, mam jedną parę czarnych, ale Twoje kwieciste są urocze!:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam więcej takich weekendów:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidać że się dobrze relaksowaliście:) życzę jak najwięcej takich weekendów Wam, Sobie i każdemu:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kadry ! :) I apetyczne dania. Ma pani ślicznego psiaka :) czy to może rasa BEAGLE?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
www.monika-paula.blogspot.com
Śliczne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńSuper te Martensy :) Bardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńMartensy mam i ja gdzieś zakopane w piwnicy. Żółte i czerwone. Pamiętają obozy harcerskie.
OdpowiedzUsuńPrzyjmować gości uwielbiam. Tak jak zaglądać tutaj do Ciebie. Cichutko czytam każdy wpis. Przejrzałam całe archiwum i codziennie zaglądam, czy nie ma czegoś nowego. :)
Pozdrawiam!
Smakowicie wyglądająca sałatka!
OdpowiedzUsuńZapiekanki z łososiem?
jakie pyszności, daj mi przepis..pozdrawiam
OdpowiedzUsuń;0
Ślicznie wyglądasz w tym fartuszku! Taka dziewczynka :-)
OdpowiedzUsuńTo co miłe zawsze mija szybko, nie ma się co dziwić.
Pozdrawiam
ja martensy mam w wersji nudnej, czyli czarne :) uwielbiam je za fason i trwałość, to zakup na wiele sezonów :))
OdpowiedzUsuńCzy zdradziłabyś przepis na sałatkę z kiwi? Wygląda smakowicie!!!
OdpowiedzUsuńCo do martensów to... zazdroszczę młodościNiestety, gdybym ja wyszła z domu takich odjazdowych martensach i zwiewnej sukience to pewnie prazechodnie zadzwoniliby do psychiatryka. ;-)
Bardzo się cieszę, że miałaś udany weekend! :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Pollyanna
Super! Lubię takie weekenedy, ale mój akurat był zupełnym przeciwieństwem - tym razem leniwie i sennie, ale potrzebowałam tego! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie z psiną jest przecudowne, nie mogę się napartzeć :D a weekendy niestety, mijają zdecydowanie zbyt szybko :)
OdpowiedzUsuńCUDNE FOTKI! MASZ NIESAMOWITY TALENT!
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcia zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuń