Od razu człowiekowi się robi lepiej, gdy nadchodzi wiosna! Zastrzyk energii, słońca i pozytywnego nastawienia! Wraz z wiosną nadchodzą też nowe plany i marzenia. Ale zanim się wezmę za ich realizację muszę mieć spokojny umysł. Najprostsze rozwiązanie? Wiosenne porządki!
Z tym nastawieniem wzięłam wczoraj dzień wolny i ruszyłam z armią szczotek, ścierek i gąbeczek by wyszorować nasz Magiczny Domek.
Kuchnia już cała lśni! Nie ma ani grama kurzu, a w szafkach ład i porządek. Od razu jest mi lepiej. Wraz z umytą lodówką, piekarnikiem i całą resztą mam niewytłumaczone wrażenie, że zaczynam panować nad swoim światem. :)
Wypucowałam również łazienkę, która pachnie teraz mydełkami i świeżością. W dniu dzisiejszym czas na resztę pokoi. Odsuwam meble, piorę narzuty i poduszki, układam równiutko ręczniki i pościel.
Gdy wszystko ma swoje miejsce i panuje ład, łatwiej mi rozwiązać najtrudniejsze zadania poza domem. Tak już mam. Cieszę się, że wiosna zobowiązuje! :)
W kuchni nowe kwiatki i szklarenka! Tą kupiłam w IKEI bo nie znalazłam jeszcze idealnej drewnianej. Koniec obgryzania mięty i bazylii przez Lunkę. :)
Pozdrawiam Was wiosennie i cieplutko. Postaram się w ten weekend umieścić jeszcze kilka postów! Będzie o wiosennej modzie i o tym jak na wszystko znaleźć czas. ;)
Do napisania!
Żebym ja jeszcze miała zapał do tego sprzątania :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDzieki za posta:) ja sprzatam tak partiami,a to jest najgorsze:( wygladasz cudnie papa pozdrawiam
OdpowiedzUsuńooo..to widzę, że takie porządki pisane przez duże "P" :) Gratuluję! lubię takie, choć wtedy zazwyczaj rozgrzebuję się z nimi na dobry tydzień..:P ponieważ w tle dobra muzyczka, pyszna kawka/herbatka na stole i jakoś to się tak rozchodzi w czasie..:):) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOd razu zrobiło mi się cieplej na sercu. A do tego Twoja promienna twarz i wiosna już gości także w moim domu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż tak mam - porządek w domu daje mi poczucie "porządku" w życiu ;)
OdpowiedzUsuńCo ten przedwiosenny czas z nami robi, ze wszystkie czujemy sie lepiej, mamy energie i checi na rozne zmiany.
OdpowiedzUsuńTakie gruntowe sprzatanie nigdy nie daje mi tyle satysfakcji jak wlasnie w tym czasie.
Pozdrawiam :)
Ja swoje wiosenne porządki właśnie zaczynam:) Szklarenka super. Szkoda, że nie mam w pobliżu Ikei;/
OdpowiedzUsuńDroga Gospodyni Magicznego Domku - napiszę po raz kolejny (pierwszy raz napisałam taki komentarz pod postem o praniu ręczników) - jak dobrze, że ujawniła się publicznie osoba taka jak ja - która ma taki sam pogląd na celebrowanie odpoczynku i życia codziennego - kiedy człowiek czuje chaos i bałagan w domu to nie może się skupić na pracy ani odpoczynku - należę dokładnie do tej samej grupy kobiet co Ty!
OdpowiedzUsuńMam dokładnie takie same poglądy co do czystego domu jak Ty!
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogłam wziąć urlopu, za to cały tydzień czekałam na sobotę, by w końcu zrobić porządny "dzień gospodarczy" :)
I u mnie też już kuchnia lśni, pralka pracuje na pełnych obrotach, a ja kończę odkurzanie i biorę się za czyszczenie kafli w łazience.
Uwielbiam ;)
u mnie również wiosna:))) uwielbiam wiosenne kwiatku:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta szklarnia :D. I fajny pomysł, że otwiera się daszek,a nie drzwiczki ;). Ja już mam posprzątane moje mieszkanko i od razu czuję się lepiej. Promienie wiosennego słońca dużo piękniej wyglądają w czyściutkim pokoju. Pozdrawiam. Kasia :).
OdpowiedzUsuńfaktycznie warto brać się pomału za wiosenne porządki :) tylko trzeba siły trochę nabrać
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie jeśli nie mam porządku w swoim królestwie to totalnie źle się czuję. Doprowadzenie domu do ładu i składu zajmuje trochę czasu, ale późniejsze zadowolenie i wręcz wolny umysł rekompensuje wszystko :)
OdpowiedzUsuńWitam!Przeczytalam calego bloga:)Wciagnelam sie;)Pozdrawiam serdecznie Iwona P.S W nastepnym sezonie to moze ty ,zostaniesz Perfekcyjna Pania Domu :) :)Aaaaaa sliczne mieszkanko!!!
OdpowiedzUsuńsuper kwiatki, powiedz mi gdzie kupiłaś taki domek- szklarnie w IKEI tak jak napisałaś??
OdpowiedzUsuńwspaniały domowy "ogródek" , bardzo podoba mi sie pomysł domowej szklarni :)
OdpowiedzUsuńp.s. swietna bluzka w groszki :) bardzo wdziecznie w niej sie prezentujesz .
Ja wczoraj właśnie zasadziłam bazylię ;) Jutro biorę się za lawendę ;)
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się Twój blog,jest taki pozytywny!;)
Dodaję Cię do obserwowanych ;)
Rowniez czuje sie lepiej jak w domku panuje porzadek, w tygodniu nie mam sily aby cos posprzatac, poukladac wiec jak nadchodzi sobota to wszystko nadrabiam:) szczegolnie teraz jak Wiosna jest tuz za rogiem i trzeba ja ladnie przywitac;)
OdpowiedzUsuńWiosennie, kolorowo, radośnie! Świat uporządkowany i od razu człowiekowi lepiej na duszy
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda Twój Magiczny Domuś
Zapraszam serdecznie do mnie, do obserwowania, będzie mi bardzo miło
Ściskam
Bardzo lubię czytać Twojego bloga. Wpadłam na niego dopiero we czwartek, a przejrzałam już uważnie chyba wszystkie posty i ochoczo przeglądnęłam wszystkie zdjęcia. Sama przeprowadzam wiosenne porządki, a Wasz Magiczny Domek zainspirował mnie do kilku korzystnych zmian, które zaszły w naszym domku :). Bardzo Ci za to dziękuję. Oby więcej takich miłych osóbek było na tym świecie. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam :) - oczyszczanie przestrzeni wokół siebie, w domu pomaga mi uporządkować rzeczy w głowie i swoje działanie poza domem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło - tulipanowa jestem ostatnio.
Ozdoby wiosenne naprawdę urocze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Podoba mi się ta mini szklarnia i przepięknie kwitnie u Ciebie orchidea:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ze zdjęciami zestawów. Z tego co widzę, mamy podobny styl. Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko, jeśli (sporo) podpatrzę od Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło - Kropkowo :)
http://inspirations-wolnamysl.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę mini szklarnię. Rewelacyjna.
OdpowiedzUsuń