W tym roku, 1 dzień kwietnia to prawdziwy dzień żartów! Wiosna, nie dość, że spóźniła się na pierwszy dzień wiosny a później nie pojawiła się w te Święta, to jeszcze zimowa aura uderzyła trzykrotnie większą siłą. Takich opadów śniegu nie było tej zimy! Śnieg sypie praktycznie 24 godziny na dobę! Powiem Wam szczerze, że po chwili depresyjnego myślenia o nienadchodzącej wiośnie, zaczyna mnie to już bawić.
W całym moim życiu nie pamiętam, żeby było tak zimowo 1 kwietnia. Żarty nie na żarty! :)
Spacer w piżamce po ogrodzie Magicznego Domku. :)
A w środku Magicznego Domku robi się coraz bardziej wiosennie. Póki co, taka wiosna musi nam wystarczyć. :)
Pozdrowienia z zaśnieżonego Magicznego Domku!
ta zima daję mi się we znaki jeśli chodzi o samopoczucie. mam serdecznie dość takiej pogody!
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę jak tak będzie padać śnieg to chyba pomyślę, że ta zima naprawdę będzie do czerwca
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Was, zazdroszczę ogrodu! :) Pogoda faktycznie zrobiła nam niezłego psikusa..
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo! Śniegu po kolana. Rano musiał pług przyjechać, żeby odśnieżyć nam drogę dojazdową :(
OdpowiedzUsuńAura iście zimowa za oknem ;) Trochę Wam zazdroszczę tego śniegu, mimo iż wam on już zbrzydł ;))
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy mamy dość zimy:(
OdpowiedzUsuńhej:)mam prośbe wstawiłabyś fotki całego domku z zewnatrz i jak juz przyjdzie ta prawdziwa wiosna to zdjecia ogrodu:)pozr edyta
OdpowiedzUsuńNie ma jak własny ogród :P można w piżamce wyskoczyć.
OdpowiedzUsuńTegoroczna zima rzeczywiście za bardzo przedłuża swoją obecność. Też próbowałam wprowadzać do mieszkanka wiosenne akcenty,ale za każdym razem kończy się to wysypywaniem ziemi z doniczek i obgryzaniem kwiatów przez oba koty (a później udają niewiniątka;))Czyżbyś miała niezwykle grzeczną kotkę czy to może jakieś sprawdzone metody,że kwiaty w Magicznym Domku mają się dobrze?
OdpowiedzUsuńMam taki sam drewniany kalendarz :)
OdpowiedzUsuńa wracając do tych śnieżnych, świątecznych dni, my ulepiliśmy bałwano-zająca :)