25 lipca 2013

50 Przypadkowych Faktów o Mnie cz. 2

26.  
Uwielbiam szlafroki i jest to mój najwygodniejszy strój w domu. Mój brat śmieje się, że jestem jak Big Lebowski (film) – i coś w tym jest! ;)

27.
Kompletnie nie fascynuję się techniką. Nie znam się na nowinkach, nigdy nie marzyłam o iPodzie itp. Oczywiście otaczam się sprzętem elektronicznym, ale dla mnie to tylko rzeczy, które pełnią jakąś funkcje i są w moim otoczeniu gdy są mi naprawdę potrzebne (komputer, aparat).

28.
Nie lubię robactwa. Brrr… (chociaż troszeczkę zaczęłam się oswajać z ich obecnością przy pracach ogródkowych)

29.
Na studiach podejmowałam się różnej pracy. Pracowałam w kuchni i na zmywaku w restauracji meksykańskiej na Cyprze (gdzie mnie zwolnili gdy nie zdążyłam umyć wszystkich sztućców), byłam instruktorką malarstwa na wyjazdach integracyjnych Kompani Piwowarskiej oraz rozdawałam ulotki.

30.
Jednym z moich ulubionych filmów od lat jest Forest Gump. Towarzyszy mi od dzieciństwa. Pierwszy raz poszłam na niego do kina jako dziewczynka i kompletnie nie mogłam zrozumieć o co tam właściwie chodzi. Ale potem oglądałam go wielokrotnie z Tatą, jak mieliśmy zły humor. Film jest zabawny, ale kryje w sobie wiele mądrości życiowych i daje do myślenia, co w życiu jest tak naprawdę ważne. Za każdym razem, w różnych okresach swojego życia wyciągam z niego coś innego.

31.
Jako dziecko bawiłam się w Top Cat’a robiąc sobie domek w dużym koszu wiklinowym. Ale to było fajne! Kosz towarzyszy mi od lat i obecnie stoi w saloniku na górze.


















32.
Na komunie, zażyczyłam sobie od Babci… bujany fotel. Mam go do dziś i wciąż się zastanawiam gdzie go postawić w Magicznym Domu. 
(to trochę straszne, że dziś dzieciaki dostają np. kłady!)

33.
Zawsze muszę spać przy chociaż lekko uchylonym oknie, nawet zimą.

34.
Zapamiętuje ustawienie przedmiotów, zwłaszcza w swoim domu. Mają ustalone miejsce i pozycje co do milimetra. Gdy ktoś przestawiłby coś w pomieszczeniu, podczas mojej nieobecności, w ciągu sekundy poprawiłabym wszystko. (co wykorzystuje mój brat, który za każdym razem gdy u nas jest, coś przestawia - Kasik, przestań to robić bo oszaleje!!) :)

35.
Moje ulubione bajki Disneya to: Król Lew , 101 Dalmatyńczyków i Mała Syrenka. Do tej pory uwielbiam bajki!

36.
Oprócz ukończenia studiów na Akademii Sztuk Pięknych i podyplomowych z Psychologii Społecznej, miałam romanse na jeden semestr z Grafiką Komputerową oraz Filozofią.

37. 
Uwielbiam filmy z lat 90-tych. I tu mogłaby wymienić ich tysiące poczynając od komedii romantycznych typu „Masz Wiadomość”, „Przypadkowa Dziewczyna” po kostiumowe jak „Wichry Namiętności” czy „Niebezpieczne związki’ kończąc na „Co gryzie Gilberta Grape’a", "Pulp Fiction" a nawet ukochane kiedyś filmy akcji jak Speed czy Szklana Pułapka! Masa wspaniałych aktorów w tym okresie i świetne filmy. 

38.
Kiedy byłam dzieckiem, moja Babcia w weekendy dorabiała sobie na emeryturze jako stróż nocny w poradni (gdzie wcześniej pracowała jako farmaceutka w aptece). Zabierała nas wtedy na noc z bratem. Mieliśmy całą, ogromną przychodnię dla siebie, gdzie mogliśmy zwiedzać każde zakamarki i wejść do każdego pomieszczenia (tylko nie mogliśmy nic dotykać i musieliśmy odnosić na miejsce klucze). Przyznaję po latach, że chyba popsuliśmy fotel dentystyczny (szybko uciekliśmy jak przestał działać) i podkradaliśmy z lodówki lody w pokoju pielęgniarek (ale tak malutko, by nikt tego nie zauważył).

39.
Największą fanką mojego grania na gitarze i śpiewania jest Lunka. Im głośniej śpiewam, tym Lunka jest bardziej zainteresowana. Ociera się o mnie, miauczy, wskakuje na plecy lub wciska się między gitarę. Nie wiem dlaczego tak reaguje, ale ma hopla na tym punkcie. No cóż, każdy ma takich fanów na jakich zasługuje, u mnie jest to kot. :)

40.
Moim ulubionym kolorem jest beż. Doceniam urodę każdego koloru. Może z racji ukończenia studiów artystycznych, potrafię stwierdzić ile innych kolorów jest w danej barwie. Np. czy żółć ma w sobie więcej niebieskiego i jest lekko zielona, lub czy czerwień jest bardziej ciepła za sprawą tonów żółtych itp. Jednak w swoim otoczeniu lubię stonowane kolory i beż, mimo, że to trochę nietypowy 'do lubienia' kolor jest moim ukochanym.

41.
W podstawówce bardzo lubiłam robić szlaczki. :)

42.
Bardzo często śnię. Są to sny bardzo surrealistyczne, dziwne, nietypowe. Wracam w snach do tych samych miejsc, w których na jawie nie byłam ani razu. Mam wrażenie, że w snach prowadzę swoje alternatywne życie.

43.
W dzieciństwie, przez wiele lat chciałam zostać astronautą. :)

44.
Często rozmawiam sama ze sobą np. prowadząc samochód. Przygotowuje się do rozmów w pracy, zastanawiam się co mogłabym odpowiedzieć komuś gdybym miała druga szansę i stwarzam jakby alternatywne dialogi do tego co się wydarzyło.

45.
W dzieciństwie, razem z bratem graliśmy w gry komputerowe. Teraz jestem bardzo w tyle (nie gram w ogóle) ale jeśli w towarzystwie pojawia się temat kultowych gier, to potrafię zaskoczyć swoją znajomością niejednego maniaka gier komputerowych.

46.
Bardzo podobają mi się zielone oczy! Chciałabym takie mieć, bo są mniej spotykane i do ciemnych włosów pasują wspaniale! Pozdrawiam wszystkich zielonookich. :)

47. 
Drugie imię mam po Mamie - Ewa, a trzecie imię wybrałam po Babci - Barbara. :)

48.
Mam dziwny zwyczaj przesadnego zdrabniania wyrazów, nazywania czegoś inaczej i wyszukiwania dziwnych zwrotów.

49.
Delikatne chrapanie Gapci mnie bardzo odpręża i ułatwia zasypianie.

50.
Bardzo lubię przestrzeń. Czuję jakieś niesamowite wewnętrzne uczucie pełni gdy stoję na ogromnym polu, lub gdy patrze na horyzont, które rysuje morze, a nawet gdy spoglądam na gwieździste niebo.
SHARE:

18 komentarzy

  1. Mnie mama też zabierała w dzieciństwie na nocne dyżury, bieganie po pustych pomieszczeniach pełnych medycznego sprzętu było fascynujące. http://mieszkankowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. robienie szlaczków w zeszytach czy budowanie fortecy w duży pokoju dziadków złożonej z krzeseł i pledów to była moja ulubiona zabawa.

    Zielone oczy- wmawiam sobie, że są tego włansie koloru. Bo moj ideał to wąłsnie brunetka z zielonymi oczami. Cóż brunetką jestem- tlyko oczy zielone zazwyczaj sa bardziej zielone kiedy płacze... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przedmioty w moim domu też mają swoje miejsce i podobnie jak Ty zawsze wiem, gdy ktoś czegoś dotknie! :D
    A sny mam każdej nocy, zazwyczaj wojenne- śmieję się, że w poprzednim życiu musiałam być żołnierzem :D

    Pozdrawiam zielonooka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozdrawiam.
    Zielonooki rudzielec.
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Gusiu. Fajnie Cię bliżej poznać:) Podobnie jak Ty uwielbiam zdrabniać wyrazy (co niektórych wkurza:) oraz nosić szlafroki:)

    Pozdrawiam Cię cieplutko,
    Ola

    P.S. Dziękuję, że Jesteście, razem z całą załogą Magicznego Domku:)

    Zakupiłam właśnie swoje M ( ciasne lecz własne:) i odnajduję na Twoim Blogu ogromną skarbnicę inspiracji:)

    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. 44 Mam tak samo, mowię do siebię. To bardzo dziwne ale uspokajam sie dzieki temu. Nic na to nie poradze ale tak właśnie czynie dobrze że nie na głos! ale w myslach, ewentualnie czasem na głos :))
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Gusiu :)
    M

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj, przypadkiem znalazłam Twojego bloga i śledzę go odkąd przeczytałam ,że jesteś "Gusią" znałam kiedyś jedną fajną "Gusię" z którą byłam jakies 15 lat temu na kolonii w Krynicy Morskiej i nie wiedzieć czemu ubzdurałam sobie ,że byłaś to właśnie Ty :)Może dlatego ,że mało "Guś" jest na świecie :)
    Pozdrawiam Ewa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to dziękuję za pozdrowienia :D jestem zielonooką brunetką, w chwili obecnej zafarbowaną na miedź :D
    Bardzo lubię posty, z których można się więcej dowiedzieć o Tobie :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z kazdym przeczytanym punktem buźka uśmiecha mi się do Ciebie:))) Beże to i moje ulubione, może nie w garderobie, a we wnętrzach. Chociaż niby "trendy" biel, to ja nie wyobobrazam sobie innej sypialni od beżowej tonacji! Najprzyjemniejszy dla mnie kolor do mieszkania.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam i ciągle przytakuję-Forrest mój ukochany film, gadam ze sobą jak nakręcona a w dzieciństwie uwielbiałam gwiazdy i czytałam wciąż książki o kosmosie marząc, że kiedyś tam polecę ;) Pozdtawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś naprawdę fajną dziewczyną Gusiu :-). Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie: notosruu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja z moim narzeczonym także mamy taki zwyczaj zdrabniania wyrazów, mamy tego już tyle, że myślę że kiedyś napiszę o tym osobny post :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie interesujesz się techinką iPoda nie pragniesz mieć ale iPhone 4 lub 4 S posiadasz za 2 tys.

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy daj sobie spokój z zaglądaniem do czyjegoś portfela, co Ci do tego? kradnie? zarabia na to uczciwie i nie musi się z każdej rzeczy tłumaczyć, co za zawiść:/

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoje 50 faktór jest bardzo...inne :) i nie chodzi mi o to, ze napisałaś os innego niż inne blogerki ale o to, że "jakość" tej 50 jest zuepełnie inna...:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miło się czytało Gusiu:)
    Mam roczną córeczkę Basię i zielone oczy;)
    Pozdrawiam z gorącego San Antonio!

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig