Magiczny Domek

27 lutego 2016

Drabinka

To było przeznaczenie, bo jak inaczej można wytłumaczyć to, że przeszukując internet natrafiłam na aukcję tej drabiny, której koszt wynosił... 10zł! Te 'drabinowe' akcenty we wnętrzach bardzo mi się podobają, więc już kilka dni później drabina trafiła do Magicznego Domku.

Nie wiem czy to jej ostateczne, jedyne i słuszne miejsce (może wiosną i latem znajdzie się nawet w naszym ogrodzie), ale w tym miejscu prezentuje się całkiem uroczo. ;)

Przy okazji zmieniłam pokrycie kanapy i uporządkowałam przestrzeń. To tu Marysia ma swój pokój szaleństw. Jednak zawsze po zabawie chowamy zabawki na swoje miejsce - do skrzyni.

Lubię to pomieszczenie ze wzgledu na nietypowy kształ i przestrzeń.

Z drabiną nic nie musiałam robić. Miała właśnie ten klimat i kolor, na którym mi zależało.

Zrobiłam też porządki w płytach i książkach. Małymi kroczkami realizuje swój plan. ;)

Mam zwariowane pomysły na temat tego półpiętra, ale realizacja dopiero za ok. 1,5 roku. ;)

Miłego weekendu Wam życzę! :*

Do napisania!

Półka z Fantazją

Nie od dziś wiadomo, że dzieciaki nie lubią nudy. Nie mówię o nudzie twórczej, na którą powinniśmy im w dzieciństwie pozwolić i nie przytłaczać zbytnią ilością zajęć pozaszkolnych, tak by mogły wpleść w swoje dzieciństwo własną fantazję.

"...bo fantazja jest od tego aby bawić się na całego..." - to piosenka z mojego dzieciństwa. :)

Dziś fantazji ulegnie półeczka nad Marysiowym łóżeczkiem, która co jakiś czas delikatnie się odmienia tworząc różnorodne klimaty. Nie trzeba tkwić w jednym schemacie przez cały rok, we wnętrzach możemy się bawić i tworzyć je wspólnie z naszymi dzieciakami.

Półka z Ikei (niecałe 20 zł), idealnie nadaje się do pokoiku dziecięcego. Można postawić na niej obrazki, książki, które czytamy dzieciom czy też zabawki i pluszaki.
Trzeba tylko pamiętać, by zamocować półkę na odpowiedniej wysokości (ok. 60-80 cm nad poręczą łóżeczka), by nic nie miało prawa spaść z półki podczas wygibasów i zabaw dziecka. :) A potem można dać upust swojej fantazji.

Zapraszam Was na kilka przykładów dekoracji półki na łóżeczkiem dziecka.

Niedźwiedzi Raj

Stonowane kolory i nienachalne, delikatne 'misie' akcenty.

Obrazek miś na rowerze (agatakrzyzanowskailustrator), książka "Proszę mnie przytulić", pluszowy duży miś (z mojego dzieciństwa), poduszka (Smyk), narzuta (prezent handmade)

Żabie Szuwary

Nutka zieleni i żabie akcenty. :)

Poduszka (TKMaxx), Żaba pluszowa (Ikea), Żaba do ciągnięcia (Djeco), książka "O czym szumią wierzby", pled (F&F Home)

Latający Balon

Błękitny akcent i podniebne dodatki.

Obrazek (agatakrzyzanowskailustrator), błękitna poduszka (TKMaxx), lampka chmurka (pakamera), wisząca chmurka (DIY), osiołek (TKMaxx), książka "Piaskowy Wilk"

Leśni Przyjaciele

Wyraziste kolory i leśne akcenty.

Obrazek (agatakrzyzanowskailustrator), książka 'Złodziej Kury', poduszka i lisek (Mały Artysta), poduszka w listki (H&M Home), pled w liski (TKMaxx), ruda pufa (F&F Home)

Szary Minimalista

Stonowane kolory i prostota.

Szara narzuta (TKMaxx), obrazek (agatakrzyzanowskailustrator), miały miś z magnesami (Mana'o Nani), beżowa pufa (F&F Home)

Kolorowe Sny

Dla kontrastu moc koloru!

Narzuta/mata (Skip Hop), Książeczki - seria Pomelo, bujak gąsienica (Little Bird Told Me), pajacyk (TKMaxx)

Morskie Opowiści

Powiew wakacji i akcenty marynistyczne.

Kosz (Lidl), Książki obrazkowe "Nad Wodą", "Nad morzem"

Safari na Fali

Afrykańscy przyjaciele i zwierzęce motywy.

Poduszka w banany (H&M Home), Żyrafa na półce (TKMaxx), Narzuta/koc w słonie (Dreamko), żyrafa (H&M Home)

Na dziś 8 fantazji na temat półki nad łóżeczkiem. To są oczywiście delikatne zmiany z tematycznymi akcentami, które jeszcze można byłoby podkręcić, ale użyłam tylko tych rzeczy, które obecnie posiadamy w Magicznym Domku. Jak widać kącik dziecka, nie musi być nudny i w prosty sposób można wprowadzić w nim zmiany. :)
Warto zastanowić się nad 'bazą' i tłem pokoju dziecięcego. Jeśli będą to stonowane kolory, będziemy w przyszłości mogli łatwo wprowadzać małe zmiany.

A która wersja obecnie króluje u Marysi? Jak zwykle stawiam na eklektyzm, gdyż uwielbiam mieszać różne style, jednak tak, by tworzyły spójną całość. ;)

Która wersja przypadła Wam najbardziej do gustu?

Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania już niebawem! :*

Kuchnia, Serce Domu

Kuchnia w Magicznym Domku przeszła ostatnio mały lifting. Po trzech latach (dopiero!) zaolejowaliśmy drewniany blat i uzupełniliśmy brakujące listewki.

Mam tego świadomość, że niektórzy we wnętrzach widzą tylko...wnętrza, ale ja w wielu normalnych, codziennych aspektach, widzę drugie dno. I tak, jak już chyba wspominałam wcześniej, ten rok będzie rokiem dopinania wielu sfer życiowych na ostatni guzik. Między innymi też tych domowych. Nie wiem doprawdy dlaczego wcześniej nie dokończyliśmy kuchni na 100% - brakowało czasu, były inne ważniejsze sprawy. To prawda, ale wystarczyło tylko wziąć te listewki, wymierzyć je i pojechać do najbliższego stolarza by je przyciąć. Zajęło to razem może ze 40 min i nawet nie wyobrażacie sobie jaką wewnętrzną ulgę poczułam. Wiem, że dało by się bez tego żyć, ale ile takich niedokończonych spraw każdy z nas dźwiga na swoich barkach?

Blat został wyszlifowany i pomalowany olejem. Nabrał głębi i połysku.

Zmieniło się też kilka akcentów (poprzednia wersja kuchni tu - klik).

Koszyk wiklinowy na korespondencje i wszelakie przydasie (Home&You); ramki i plakaty (Ikea); świecznik domek (A Tab); drewniany kalendarz (Pepco)

Kuchnia w tym wydaniu jest przytulna, ale świeża jednocześnie.

Na drugiej ścianie, przy stole, pojawiły się nowe krzesła (mamy je właściwie od sierpnia) i są niesamowicie wygodne. Zamówiłam przez internet, ale nie pamiętam dokładnie nazwy strony.

Na ścianie znów zawisła tablica pomalowana farbą do malowania kredą oraz ukochany plakat, który kiedyś przywiozłam ze sklepu Habitat. Czarna taca (Ikea), świeczki (TKMaxx), lampka hand made mojej Babci :)