Kilka postów wstecz pokazywałam Wam naszą swojską kuchnię. Chciałam ją zapamiętać, bo w planach miałam wiosenne porządki i zmiany. Chciałam by nabrała lekkości i nieco innego klimatu. Ponieważ u nas kawa parzy się niemalże na okrągło, chciałam stworzyć w niej klimat Cafe Bistro. A wszystko naprawdę drobnymi zmianami!
Przeniosłam tablicę, zmieniłam lampki na bardziej loftowy look :), zmieniłam kilka dodatków i gotowe!
Mała duża zmiana. Właśnie tak jak lubimy! :)
Główny punkt kuchni to nasz ślubny ekspres do kawy. Zrobił już tysiące kaw, ani razu nie było z nim kłopotu a w tym roku stukną mu już 4 lata!
Po drugiej stronie zmieniłam plakaty i postawiłam na biało-czarne dodatki.
Detale, które potrafią odmienić wnętrze.
Nowa wiosenno-letnia odsłona naszej kuchni.
W najbliższym czasie planuję trochę babskich tematów! A wiec do napisania! :)
Cudownie tu u Was!
OdpowiedzUsuńCudownie tu u Was :)
OdpowiedzUsuńGusiu, mamy z Milenką mały problem - kilka razy już na Twoim blogu widziałyśmy tę śliczną lampkę, z abażurem obklejonym znaczkami pocztowymi. Strasznie chciałyśmy coś takiego i jakieś 3 tygodnie temu wybrałyśmy sie na zakupy, kupiłyśmy całkiem podobny abażur, potem wzięłyśmy klaser tatusia i przyozdobiłyśmy abażur tatusiowymi znaczkami. Poszłyśmy potem z Milenką do najbliższej skrzynki pocztowej i wcisnęłyśmy tam abażur. Do dziś nie doszedł :( I boimy się też, że jak już w końcu dojdzie, to będzie zgnieciony, bo on nie chciał za bardzo wejść do tej skrzynki. Co robić? Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńHahaha! Dawno tak sie nie smialam!
UsuńSliczna ta Twoja kuchnia i jaka duza :)
OdpowiedzUsuńKuchnia jest boska, bajeczna , zakochałam się i ta wielka tablica cuuudowna, ja mam dosłownie tabliczkę w kuchni, takie maleństwo, pozdrawiam Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMatylda i Milena,do kogo wysłałyście abażur?
OdpowiedzUsuńJako właścicielka białej kuchni z białymi blatami gratuluje rozsądku i dobrania blatów brązowych:).
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie jak zawsze :-) Jedno pytanko, tam koło ekspresu jest... popielniczka? :-(
OdpowiedzUsuńMiseczka kota! Musi mieć na blacie bo 'piesy' nie dały by zjeść! ;)
OdpowiedzUsuńJa też myślałam, że to popielniczka. Chociaż nie znam Was wcale tylko czasem tu zaglądam to jakoś mi do Was popielniczka nie pasuje:) Mam rację? Kuchnia bardzo ładna. Na dużej przestrzeni zawsze można poszaleć z różnymi dodatkami. W małej kuchni liczy się każdy centymetr blatu, ściany i podłogi:)
OdpowiedzUsuńŁadnie podoba mi się bo mam identyczne fronty:) A mam pytanie jesteś zadowolona z piekarnika?
OdpowiedzUsuńŁadnie podoba mi się bo mam identyczne fronty:) A mam pytanie jesteś zadowolona z piekarnika?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej przestrzeni, u mnie kuchnia ciągle zagracona, mała przestrzeń sprawia, że poza sprzętami nie ma gdzie wyeksponować dodatków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna kuchenka, fajny ten klimat bistro :))
OdpowiedzUsuńSuper ekspresik, ja jestem na etapie wybierania tego sprzętu i nie mam pojęcia na co się zdecydować...
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
W Twoim Domku zawsze nowe i pozytywne zmiany, co zawsze odświeża przestrzeń
OdpowiedzUsuńCo to za pojemniczek z napisem " Raspberry Tomato"? Czyżby jakaś świeczka? Pytam, bo uwielbiam zapach świeżo zerwanych pomidorów i chętnie bym sobie taką sprawiła, a ciężko z dostępnością tak oryginalnego zapachu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Paulina :)
Można wiedzieć co to za model tego ekspresu? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoją kuchnię :) A w odsłonie bistro ma taki fajny charakterek :)
OdpowiedzUsuńMilenka i Matylda - czekajcie ten abażur! On musi oblecieć cały świat! Ja czekałam 6 miesięcy , 21 dni i 18 godzin. ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale, aż chciałoby się wpaść do Was na kawkę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu kochana, wnetrze jak zwykle piękne, a zmiany, mimo ze proste, robia wrażenie. :) nam prośbę, co do posta. Zrob, prosze, notke o swojej obecnej wiosennej pielęgnacji i koniecznie o makijażu. Jestes dla mnie prawdziwa inspiracja w tej materii i zawsze coś od Ciebie 'zgapie'. :) sciskam mocno caly Magiczny Domek, a szczególnie nala Marysie - moja imienniczke. :)
OdpowiedzUsuńGusiu,
OdpowiedzUsuńco to za niezawodny ekspres parzący kawę na okrągło? Skoro tak rekomendujesz, to jestem bardzo ciekawa modelu. Będę wdzięczna również za podanie pochodzenia słynnego abażuru w znaczki! :-)
Ucałowania i uściski dla całej rodzinki i magicznego domku!
Kuchnia prezentuje się wspaniale :) Małe zmiany, a zyskała zupełnie innego klimatu.
OdpowiedzUsuńWasza kuchnia zachęca do gotowania i spędzania tam czasu. Jest tak prosto, a jednocześnie ciepło i przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!zmiany na korzyść :-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!zmiany na korzyść :-)
OdpowiedzUsuńmocca gusiu :)
OdpowiedzUsuńMocha! :) proszę poczytać! :)
OdpowiedzUsuńMoja kuchnia jest również biała, mam taki sam blat, dokładnie w takim samym odcieniu. Jedynie co różni moją od Twojej jest to że mam na podłodze panele w ciepłym ciemno-brązowym kolorze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna kuchnia:) Ja wlasnie jestem na etapie poszukiwania ekspresu do kawy. A Wasz jakiej jest firmy?
OdpowiedzUsuńPięknie! Bardzo podobają mi się białe kuchnie, kolejna na pewno taka będzie :) pozdrawiam i zapraszam do siebie http://wperfekcyjnymdomu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJaki to ekspres do kawy jeśli można wiedzieć? Na kapsułki czy nie?
OdpowiedzUsuń