Podczas szykowania niedzielnego śniadania (placuszki oczywiście!) mały bunt na pokładzie. ;)
Hamak, ja i Matylda i nasze chwile relaksu.
Hamak, ja i Matylda i nasze chwile relaksu.
Oraz babski wypad do kina z moimi Mamami. :) W tym miesiącu byłam 3 razy w kinie. Wow! ;)
Prezent dla Ani. :*
Prezent dla Ani. :*
Gladiole kupione na ryneczku! Ach!
Przytulny wieczór ze strachem w tle, czyli zaliczone wszystkie odcinki "Stranger Things"!
Jajecznica z kurkami.
Myjemy wszystkie zwierzaki!
Jak to? Nie? Nieeeeeeeeeee!
Nadźwiga się dziewczyna. ;)
Marysia i jej nowe okulary!
Przygotowania i przeurocze spotkanie w ogrodzie.
A na koniec czas pakowania! Na początku września jedziemy na upragnione wakacje. Grunt to zapakować to co najważniejsze! :)
To był cudowny rodzinny i towarzyski miesiąc!
Do napisania kochani!
Uwielbiam ta serię, x z ejam na więcej!:-) Caravan i wspólnych babskich wyjazdach i innych spotkaniach uświadamiam sobie jak ważne jest celenrowabie takich niepozornych chwil, codzienności...
OdpowiedzUsuńCudowne migawki!! Mnóstwo radosnych i pysznych chwil :)
OdpowiedzUsuńGorące pozdrowieni dla Mieszkańców Magicznego Domku
Jak zwykle piękne chwile oprawione w cudowne zdjęcia :) Gusiu,możesz proszę powiedzieć skąd ta śliczna słoneczna pościel?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarysia charakterna dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nikt mnie nie „zjedzie” za moje pytanie, ale czy Matylda nie mam za długich pazurków ?
Ubawił mnie ten wpis.Iwona
UsuńCo to za deserek? wygląda wyśmienicie, tak jak reszta :)
OdpowiedzUsuń