Wspominałam Wam wcześniej, że wraz z początkiem września zaczynam mój 'nowy rok'. Wypoczęta po wakacjach i naładowana słoneczną energią, wraz ze spadającymi liśćmi zaczynam inwestować i dbać o siebie. To właśnie jesienią czuję się najbardziej kobieco!
Raczej nie należę do osób wyjątkowo szczupłych. Trudno mi więc z pełną odwagą cieszyć się lekkim ubraniem w letnie dni. Latem bowiem trudno jest cokolwiek ukryć. Czuję się wtedy taka wielka i nieforemna.
Jesienią natomiast zakładane warstewki ubrań jakoś ze sobą grają. Nie są na tyle ciężkie by nas zupełnie przesłonić ale z łatwością można wydobywać przez nie swoje atuty i ukrywać to, za czym w sobie nie przepadamy.
Ja po prostu uwielbiam ubierać się jesienią! To są moje fasony i moje kolory. Najwięcej ubrań w całym roku kupuję we wrześniu i październiku. Potem łącze ze sobą zestawy w różnych kombinacjach. Wybieram to co mi się podoba, nawet jeśli to oznacza bycie z modą o krok do tyłu.
Lubię 'grzeczne' zestawy. Owa grzeczność w modzie kojarzy mi się z Paryskimi ulicami. Zachowawcze stroje mają wg mnie coś zmysłowego i kobiecego.
Ponieważ tak wyjątkowo mnie cieszy jesienna moda, nabrałam ochoty na pokazanie Wam kilku swoich odsłon.
Magiczny Domek nie jest jednak blogiem szafiarki o modzie, więc nie będą to zestawy przedstawiające starannie przemyślane zestawy z tym co jest teraz modne. Tą ciężką robotę zostawmy świetnym dziewczynom, które prowadzą o tej tematyce blogi.
W Magicznym domku moda pojawia się przelotem i pokazuje nas takich, jacy jesteśmy i wyglądamy na co dzień.
Przedstawiam Wam kilka zestawów z wycieczki do Zakopanego, bo to tam naszła mnie ochota na uwiecznienie kilku stylizacji.
Jesienne zakupy były dość obfite - wyjątkowo mam teraz szczęście to fajnych i niedrogich rzeczy!
Dodatkowo kilka rzeczy szczęśliwie trafiło do moich łapek w spadku. (Czasami coś się trafia po mojej Mamie lub ciociach)
Tak jak ten klasyczny trencz, o którym marzyłam! (zdjęcie powyżej) Jak i płaszczyk z Jackpot'a, który dostałam od Mamy. (zdjęcie poniżej) - a już bardzo podobny planowałam sobie kupić!
Uwielbiam botki, kozaki i kalosze. Niestety te ostatnie pogryzła mi Gapcia i długo zajęły mi poszukiwania godnego zastępstwa.
Ale udało się! - zgrabne kalosze, w ciekawym odcieniu są już na moich nogach (zdjęcie poniżej).
A tu mój w roli głównej mój stary fioletowy berecik oraz nowe zdobycze - spódnica, buty i torebka.
Kupiłam 3 pary butów (między innymi czarne poniżej), które kosztowały niecałe 80zł. Jestem bardzo z nich zadowolona - cieszą mnie takie perełki za niewielką cenę. Są bardzo wygodne i solidne.
Gdy na dworze robi się coraz zimniej, lubię nosić grube, kolorowe rajstopy. To nimi najczęściej ożywiam jesienne, stonowane barwy.
Na koniec moje ulubione barwy z dnia wczorajszego.
Ponieważ jesienna aura sprzyja i nastraja mnie do zabawy z modą - postaram się jeszcze umieścić parę zdjęć za jakiś czas.
A tymczasem zapraszam do PRAWDZIWYCH szafirskich blogów o modzie, które czasem poczytuję:
Do następnego moi mili! :*
hej gusia,pije poranna kawke i czytam twojego posta:)chyba juz lepiej nie moze byc haha:)
OdpowiedzUsuńwlasnie tez wieczorem myslalam o dodaniu posta z jesienna moda,podobnie jak ty mam straszna ochote ubierac sie jesienia, latem nosze sukienki, wiosna niewiem co mam z soba zrobic :), ale jesienia uwielbiam mieszac , wymyslac,bardzo lubie delikatne tkaniny polaczone z ciezkimi materialami oraz welna..cud.
U Ciebie zakochalam sie w rajtuzkach w kwiatki (stylizacja nr3),spodniczka (styl. nr5),no i chusta z ostatniej stylizacji, pomyslalam ..wow:)
strasznie sie ciesze , ze prowadzisz bloga i czekam na nastepne posty,pozdrawiam i zycze super dnia :))
Bardzo fajny styl. Podzielam Twoje zdanie na temat jesiennych ubiorów :)
OdpowiedzUsuńStylizacje super, gratuluje wyczucia smaku :)
OdpowiedzUsuńCześć, napisz proszę gdzie kupiłaś takie ładne buty (czarne, brazowe i kaloszki.
OdpowiedzUsuńMagda
Piękny zegarek!
OdpowiedzUsuńBuciki i torebka w brązach podobają mi się bardzo. Pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńsliczny zegarek i cudowne kalosze! :) uwielbiam tu zagladac :)
OdpowiedzUsuńjejku skąd masz taki zegarek?:] jest boski Pozdrawiam Mag
OdpowiedzUsuńKochana strasznie mi miło, że lubisz mojego bloga!
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudnie! Obłędne kolory i zakochałam się w tej nowej torebce ! Jest śliczna :)
Buziaki :*
Gusiu śliczne zestawienia, cudowne kalosze - piękny mają kolor, nie widzę nic co by mi się nie podobało:) również lubię jesień, szczególnie ostatnio kiedy rozpieszcza nas słońcem:)))
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tych zestawieniach, tak kolorowo i optymistycznie- tak trzymać!
Pozdrawiam ciepło!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSwietny styl :))))
OdpowiedzUsuńŚliczny zegarek :)
OdpowiedzUsuńbutki masz przefajne, wszystkie:)a nawet kapcie gdzies u Ciebie widzialam ktore mi sie spodobaly:)mas zdo nich oko, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny zegarek i płaszczyki pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń