Jakiś czas temu podarowałam mojemu Tacie na urodziny nagraną przeze mnie piosenkę. Mama (jak to zazwyczaj mają nieobiektywni rodzice) była zachwycona i od razu zapragnęła dostać coś takiego na swoje urodziny.
Dziś dla Mojej Mamy przesyłam moc buziaków i specjalnie nagraną dla niej piosenkę! :)
Umieszczanie takich nagrań jest jednak dla mnie bardzo stresujące. Nagrywanie na dyktafon wiąże się z bardzo surowym aranżem. Siadam w łazience, wybieram piosenkę, która ma 3 proste chwyty na krzyż :) i włączam nagrywanie w telefonie. Chciałabym znać programy muzyczne i dogrywać chórki, poprawiać błędy i aranżować.
Te nagrania mają jednak inny cel. Płyną prosto z serca i tu nie ważne jest czy gitara nastrojona (wciąż nie mogę jej w 100% dostroić), czy jakość jest odpowiednia itp.
To zarejestrowana chwila przyjemności, którą chcę tu zachować na pamiątkę. :)
* piosenka: "Wicked Game" Chris Isaak
Do napisania Kochani!
Mam nadzieję, że w weekend uda mi się zrobić trochę zdjęć z Nowego Magicznego Domku, by móc po trochu odkrywać przed Wami nowe miejsce.
Ślicznie ;) Mama na pewno będzie zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńPięknie :):)
OdpowiedzUsuńjeden drobiazdzek... niech ktoś nastroi Ci tą gitarę... Auaaaaa... to naprawdę boli. Reszta super. :D
OdpowiedzUsuńUroczo :)
OdpowiedzUsuńtaki prezent zdecydowanie zakręciłby łezkę w moim oku
OdpowiedzUsuńJak zwykle bardzo mi się podoba...być może tak jak mama nie jestem obiektywna, ale ta gitara zupełnie mi nie przeszkadza. Myślę raczej, jak bardzo musi być wzruszona Twoja mama :) Całusy dla niej i dla Ciebie :*
OdpowiedzUsuńKobieta o wielu talentach z Ciebie :D - Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWybrałaś świetny utwór! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego pomysłu.
Takie prezenty zawsze najbardziej wzruszają i są pamiętane!
Trzymaj się ciepło!
i jak ta nowa książka Dominque ?
OdpowiedzUsuńprzyznam, że zakochana w pierwszej części kupiłam kolejne i byłam trochę zawiedziona, ale mimo wszystko pewnie jutro popędzę i kupię
dzieki za cynk
ojej ale pięknie śpiewasz! na miejscu Twojej mamy bym się popłakała :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczny głos :)
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńPieknie!
OdpowiedzUsuńPięknie śpiewasz! Jak prawdziwa piosenkarka:-) I w języku angielskim Twój głos brzmi bardzo płynnie. Bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńkurcze, bardzo fajnie Ci to wyszło:) mnie się podoba i to bardzo!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi i moim zdaniem talentu:)
Jestem zauroczona :)
OdpowiedzUsuńCiekawie, podoba mi się--w ogóle wydajesz mi się sympatyczną dziewczyną. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziewczyno, dajesz czadu :)
OdpowiedzUsuńJestem muzycznym laikiem ale głos masz super.
Ryczałabym jak bóbr dostając taki prezent od córki-może się doczekam :)
Podczytuje blog i jestem zachwycona, masz w sobie tyle ciepła i pozytywnej energii.
pozdrawiam serdecznie:)
ale masz piekny glos, niesamowity talent i swietny angielski!!! ja prosze o wiecej, tak co kilka wpisow wrzuc jakis kawalek!!!! niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńPieknie, naprawde! Super glos masz i powinnac nam wiecej spiewac! Wiem co mowie, szkola muzyczna sie klania;)pozdrawiam i czekam na wiecej
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać na zdjęcia z nowego domku:) Proszę o dużą ilość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
moja ukochana piosenka:-)
OdpowiedzUsuńTakie nagrania mają to do siebie, że słyszy się w nich dźwięk wnętrza, że się to wnętrze widzi oczami duszy i przenosi się do Twojego Magicznego Domku, staje w drzwiach łazienki i patrzy jak Ty śpiewasz i grasz, a Lunka gdzieś przechadza się obok moich nóg... Magicznie :)
OdpowiedzUsuńTa piosenka w Twoim wykonaniu bardzo mnie wzruszyła, pomyślałam o Twojej mamie, musi być z Ciebie bardzo dumna.Sprawiasz wrażenie bardzo miłej, energicznej i pełnej pasji dziewczyny, strasznie lubię takie osoby. Pozdrawiam. Kentak.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń