Wraz z nadchodzącym sezonem, mam ochotę na małe zmiany. Wystarczy zmienić parę akcentów by pokój nabrał jesiennego wyglądu. Przy szaro-burej pogodzie wskazane jest ocieplenie przestrzeni kolorami.
Jest już chłodniej, dni stają się krótsze, ale przyroda, by nas pocieszyć, zaczyna swoje kolorystyczne przedstawienie. To niesamowite jak przyroda sprzyja naszemu dobremu samopoczuciu. Dobrze jest przenieść ten efekt do własnego domu. :)
Bardzo lubię jesienne kolory - ugry, czerwienie, brązy.
Drewno do kominka, zapas aromatycznych herbat i masa pomysłów do zrealizowania w jesienne wieczory.
A Wy jak przygotowujecie się na nadchodzącą jesień? :)
Do napisania! :)
Osobiscie potrzebuje jesiennych porzadkow.
OdpowiedzUsuńNiestety pierwsze jesienne chorobsko dopadlo...
Tym czasem zbieram pomysly na aranzacje mojego domku :)
Cudownie jak zawsze:)) Ja także próbuję zmieniać wystrój, a raczej dodatki wraz z nową porą roku;)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wpuszczam do domu jesieni. Za oknem pada dwa tygodnie więc nastrój byle jaki ale u Ciebie pięknie :)
OdpowiedzUsuńJa się modlę, żeby remont mieszkania skończył się jeszcze jesienią. Pled czeka, fotel niezłożony czeka, herbaty też kupione czekają... A magiczny domek jesienią rozkwitł! Pięknie się komponuje z jesiennymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńJa mam jutro w planach zabawy masą solną i zbieranie liści, które powstawiam do wazonu. I już nie mogę się doczekać na kasztany!
OdpowiedzUsuńnawet twój psiak sie kolorystycznie wpisuje w jesienne dekoracje ;)
OdpowiedzUsuńu mnie na razie dekoracje bez pomarańczowego; sa fiolety, brązy, szarości i słomiany kolor suchych traw. Może pomarańczowy zakradnie się wraz z bukietami suchych liści
U mnie obowiązkowo kasztany. Nawet pies turla je po domu odganiając jesienną deprechę ;) No i koniecznie świeczki. Ostatnio ukochałam te sojowe.
OdpowiedzUsuńCo to za kulki tam w szkle? :D Mi brakuje takiej jesieni i wiosny jak kiedyś z pośrednimi temperaturami...teraz albo zima albo lato niestety :(
OdpowiedzUsuńJak zwykle w magicznym domku panuje niezwykla magiczna atmosfera Uwielbiam tonacje w twoich wnetrzach Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga www.lapremierjour.blogspot.com
Prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńu mnie pomarańcze i brązy, kilka małych obrazków z jesiennym krajobrazem zamiast greckiego rękodzieła (i letnich błękitów), zmieniłam też kilka świeczników. Na patio pojawiły się wrzosy i bratki, jakaś kwitnąca szałwia i lawenda,a także mnóstwo liści do sprzątnięcia :)
Ślicznie i faktycznie tak już jesiennie... ;-)
OdpowiedzUsuńJesień sprawia, że dom staje się niesamowicie przytulnym miejscem :)
OdpowiedzUsuńJa na razie postawiłam wrzosy i zmieniłam poduszki na sofie.
OdpowiedzUsuńTwoje jesienne dodatki bardzo mi się podobają :)
Gusiu, gdzie we Francji kupilas plakaty, ktore masz w domu? Przez internet, czy w jakims sklepie stacjonarnym? Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńLubię Waszą przestrzeń, bardzo ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jarzębina w dzbanku, świeczki, jesienne zapachy wosków do kominka, wrzosy. Jesień bardzo lubię, więc i w domu mam trochę jesiennych klimatów :)
OdpowiedzUsuńAch, jak przytulnie jest u Ciebie!
OdpowiedzUsuńinspirujący powiew jesieni:) cudnie:)- pozdrawiam z mroźnej już Norwegii Monia
OdpowiedzUsuńPieknie!!!
OdpowiedzUsuńCiepło... Ja mam zamiar stworzyć, bukiety wazonów, by nacieszyć jeszcze oko pozostałościami z ogrodu, pozdrawiam i zaprasza do mnie:http://kobietapoczterdziestce.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńaga
Co to za piękny biały stoliczek? jakiej marki?
OdpowiedzUsuń