Ubieranie choinki.
Aktywność i zabawy Marysi.
Grzanie się przy kominku.
Niektórzy na kaloryferze. :)
Magiczny Domek to królestwo śpiochów!
I takich jeszcze :)
Zima wreszcie przyszła i pomalowała pięknie krajobraz za oknem.
Porządki i nowe zagospodarowanie szuflady z kosmetykami.
Wreszcie wykorzystałam mój prezent urodzinowy - peeling i masaż całego ciała w SPA. :)
W odwiedzinach u uroczej długowłosej Ali. Dzielą nas niecałe 8 tygodni. :)
W Bierdonce prawie zgubiliśmy misia...tak łatwo się pomylić. :)
Było przedświąteczne malowanie w pracy - wybór farby.
Randka z sushi i elektroniczną nianią. ;)
Domowa 'profesjonalna' sesja zdjęciowa na potrzebę gwiazdkowego prezentu dla dziadków, babć i prababć. :)
Jeszcze więcej spania :)
Świąteczne spotkanie z dziewczynami i mój naprawdę pyszny debiut - indyk!
Współna kąpiel, karmienie i usypianie. Stefcia uroczo pomagała. :)
Świętowaliśmy też z Marysią u cioci Natalii w stolicy!
Kulinarne przygotowania do rodzinnej Wigilii.
Wigilia i masa jedzenia, prezentów i szczęścia! Piewsze Święta Marysi!
Ulubione zabawki Marysi.
To wszystko na dziś.
Udanego sylwestra Wam życzę!
I do zobaczenia w przyszłym roku! ;)