Gdy bezpowrotnie odchodzi bliska nam osoba, wraz z jej śmiercią umiera też cząstka nas samych...
Święto Zmarłych ma w tym roku zupełnie inny wymiar. W zeszłym tygodniu, po roku ciężkiej choroby, niecałe 3 tygodnie po swoich 65 urodzinach odszedł mój Tata. W domu, wśród najbliższych. W momencie odejścia byłam przy nim i patrzyłam mu głęboko w oczy...
Chociaż w jego chorobie było mnóstwo kryzysowych sytuacji, a widmo najgorszego unosiło się przez ostatnie miesiące, ten fakt nadal jest dla nas zaskoczeniem. Dlaczego teraz? Dlaczego tak młodo? Skąd taka choroba?
Już drugi raz byłam tuż obok, w chwili odejścia bliskiej mi osoby. Czułam spokój i wdzięczność, że w tych chwilach nie byli sami. Czuję głęboki smutek i za razem ulgę, że Tata się już nie męczy. Był to dla nas potwornie trudny rok.
I chociaż dzisiejszy króciutki wpis piszę przez łzy, to przeżycia z ostatnich dni jeszcze mocniej utwierdziły mnie w przekonaniu, że każdy dany nam dzień jest błogosławieństwem, który musimy dobrze i mądrze wykorzystać. Nie lękajmy się śmierci, lecz póki nie przyjdzie na nas czas celebrujmy życie będąc najlepszą wersją siebie, w otoczeniu najdroższych nam osób.
Mój Tata odegrał w moim życiu kluczową rolę i był jedną z najważniejszych osób, więc tym bardziej nie mogę uwierzyć, że już nigdy się nie spotkamy, nie przytulimy, nie porozmawiamy...
Bardzo mi przykro. Wiem,co czujesz, moja Mama odeszła 3 miesiące temu i choć miała już 90 lat,to i tak mi Jej brakuje.
OdpowiedzUsuńI już nie mam komu dać kwiatów Dzień Matki
Kochana, bardzo Cię ściskam. Strata jest bardzo bolesna w każdym wieku. Przyszła do mnie taka myśl, co roku kupuj piękne kwiaty do swojego wazonu na Dzień Mamy - dla niej - niech wtedy rozkwita pamięć o Twojej Mamie w najpiękniejszy sposób.
Usuńprzytulam
OdpowiedzUsuńDziękuje ❤️
UsuńDzień dobry. Bardzo proszę przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia. Myślę, że Wasz Tata, Dziadek, Mąż był szczęśliwy, że w takim otoczeniu i przy ukochanych osobach mógł być do końca. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie Waszego bólu i tęsknoty. Bardzo chciałabym przytulić Ciebie i Twoją Mamę. Pamiętaj, że choć się nie znamy osobiście to ja myślami z Wami. Ilona
OdpowiedzUsuńIlonko, dziękuję ogromnie w imieniu swoim i mojej Mamy. Trzymamy się jakoś, ale boje się trochę, że to ten moment wyparcia i najgorsza rozpacz może jeszcze nadejść. :(
UsuńBardzo mi przykro ❤️🌹
OdpowiedzUsuń♥️♥️♥️
UsuńGusiu trzymaj się, ogromne wyrazy współczucia. Niestety też to przeżyłam i wiem, jakie to trudne. Ważne, że już się nie męczy. Wszystkiego co najlepsze dla Was!
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana z całego serca. ♥️
UsuńGusiu, przyjmij najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia. Niech Twój ból ukoją wszystkie piękne wspomnienia o Tacie, które zostaną z Wami zawsze. Przytulam mocno. Asia
OdpowiedzUsuńTych wspomnień na szczęście jest nieskończenie wiele. Dziękuje kochana :*
UsuńWyrazy wspolczucia🕯
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️♥️♥️
UsuńWyrazy współczucia, bardzo mi przykro.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, współczuję i wiem co czujesz...moja mama odeszła wieku 56 lat po wielu latach walki z nowotworem, a i tak to był cios i niewyobrażalny ból. Rok temu odszedł też tata....
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię ogromnie, przeszłaś bardzo dużo. To okropne, że przychodzi czas, gdy musimy żegnać się ze swoimi rodzicami.
UsuńMój Tata też miał bolesne rozstanie ze swoja Mamą, gdy miał 13 lat, a ona (czyli moja Babcia) zaledwie 36lat. Ten bój był z nim przez całe życie.
🕯
OdpowiedzUsuń♥️
UsuńGusiu szczere wyrazy wspolczucia, bardzo mi przykro. Polecialy mi lzy. Przytulam mocno i zycze Wam duzo sil w tym trudnym czasie
OdpowiedzUsuńDziękuję ogromnie za empatię z Twojej strony i słowa otuchy.
UsuńGusiu czytając ten wpis, łzy mi lecą i gardło ściska. Trzymaj się kochana. Najważniejsze jest to że byłaś w tych chwilą razem z nim
OdpowiedzUsuńTak, nawet nie wiesz ile mi spokoju dało, że byłam tuż obok. ♥️
UsuńMoja mama zmarła 4 miesiące temu, po 2 latach choroby, w czasie której byłam blisko niej, pomagałam, opiekowałam się dniem i nocą. Gdy odeszła pomyślałam sobie, że ja się nią opiekowałam jak umiałam, ale nikt tak dobrze się nią nie zajmie jak Bóg. Idąc na jej grób mijam nagrobek z epitafium 'Bóg sam wybrał czas '. Wierzę, że dla naszych bliskich to najlepszy czas. Dla nich, nie dla nas. I to nie prawda, że się nie spotkamy. Spotkamy. To tylko kwestia czasu 💙
OdpowiedzUsuńGusiu wiem co czujesz. Bądź dla siebie czuła i dobra ♥️
Kochana, ściskam i przytulam i nie wiem jakie zebrać słowa być dodać Ci trochę otuchy. Natomiast Twoje słowa są niesamowicie głębokie i mądre. Dziękuję Ci za nie.
UsuńGusiu, przyjmij moje wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńDziękuje ♥️
UsuńMocno przytulam🥺
OdpowiedzUsuń♥️♥️♥️
UsuńOd 32 lat nie mam mamy. Nie ma dnia, żebym z nią nie rozmawiała i nie czuła jej bliskości. To wielki dar, że Twój tata był ci przyjacielem i wsparciem.
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cię również bardzo mocno. ♥️
UsuńBardzo mi przykro, dużo siły.
OdpowiedzUsuńPo tym cały roku to sił jak na lekarstwo, ale mam nadzieję, że będzie lepiej i lepiej.
UsuńTak bardzo mi przykro Gusiu 😭 Trzymaj się kochana 🫶
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana ♥️
UsuńPrzed chwilą pomyślalam, że dawno nie było Twojego wpisu i pomyślałam o Twoim tacie, weszłam na blog i czytam.. łzy mi płyną. Nie umiem sobie wyobrazić tej straty..
OdpowiedzUsuńNiestety, przepadam na kilka dni, pamiętam je ja przez mgłę. Ale jestem, muszę być. Dla najbliższych. Dziękuję kochana. ♥️
UsuńOgromnie mi przykro. Wyrazy współczucia
OdpowiedzUsuńLimet, dziękuję ♥️
UsuńKochana, bardzo mi przykro, mocno Cię przytulam i jestem myślami z Twoimi bliskimi 😢
OdpowiedzUsuńPaulina
Paulino, dziękuje z całego ♥️
UsuńWiem jak trudno jest pożegnać bliską osobę. Rok temu pożegnałam mamę, jak trafnie ujęłaś, że czujesz "głęboki smutek i ulgę że bliska osoba się nie męczy" - długo szukałam tego jak nazwać to co czuję, ale to jest to co naprawdę czuję. Dziękuję Ci za to. Dziękuję że mimo bólu podzieliłaś się tym z nami, ze mną. Czas nie goi ran, czas pozwala się tylko oswoić się bólem. Życzę siły, tylko i aż tyle. Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńKochana również ściskam Cię bardzo mocno i współczuję straty. Trzymaj się z każdym dniem mocniej.
UsuńWyrazy wspolczucie, trzymaj sie🕯🖤
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️
UsuńWspółczuję straty.........
OdpowiedzUsuń♥️♥️♥️
UsuńDokładnie 21 lat temu zmarł mój Tata, też byłam z Nim. Tęsknię cały czas
OdpowiedzUsuńJuż tyle lat...tego się nie zapomina. Ściskam Cię mocno.
UsuńTak bardzo mi przykro...
OdpowiedzUsuń♥️♥️♥️
UsuńBardzo mi przykro, życzę dużo spokoju waszej rodzince aby przetrwać żałobę. Pamiętaj aby pozwolić sobie na wszystkie emocje, zepchane pod dywan pozornej siły wychodzą na wierzch po latach.. wyrazy współczucia
OdpowiedzUsuńMasz w zupełności rację, wierzę w etapy, fazy żałoby i jestem na razie w fazie zaprzeczenia i boję się tego co ma nadejść, wiec szukam wokół siebie spokoju i ukojenia ze zdwojoną siłą.
UsuńGusiu, przyjmij moje szczere kondolencje. Śmierć nigdy nie jest w porę, życzę Wam dużo siły na czas żałoby i oswajania się z nieobecnością Taty. Ściskam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana ♥️
UsuńWitaj! Nie jesteśmy NIGDY gotowi na pożegananie...Przy kimś bardzo bliskim zawsze będzię to ZA SZYBKO. Dużo siły dla Was i Rodziny. Dokładnie wiem jak to jest...
OdpowiedzUsuńMój Tata mógł odejść już 13 lat temu, a jednak dane mu było poznać wszystkie swoje wnuki - jestem za ten czas bardzo wdzięczna. Dziękuje kochana ♥️
UsuńProszę przyjąć szczere wyrazy współczucia. Ściskam mocno. Życzę dużo siły w tak trudnym czasie żałoby.
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️
UsuńGusiu, przyjmij moje kondolencje, bardzo mi przykro...
OdpowiedzUsuńPrzytulam mocno. Dominika
Dominiko, dziękuję ♥️
UsuńSpotkacie się na pewno!
OdpowiedzUsuńTeż w to wierzę. Ale tu już niestety o nic nie zapytam, nie usłyszę głosu...
UsuńJednak Babi pojawiała się w moich snach i dawała wskazówki. Czekam na nie teraz od Taty...:(
Bardzo, bardzo mocno przytulam...💓, szczerze współczuję, wiem co czujesz Gusiu, życzę dużo siły... Małgośka..
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana ♥️
UsuńBardzo mi przykro...
OdpowiedzUsuńGłębokie wyrazy współczucia.
Dziękuję Kamilo z całego serca ♥️
UsuńWyrazy współczucia,przytulam:-*
OdpowiedzUsuńOjej… bardzo mi przykro :( pisze to przez łzy, ponieważ trzy miesiące temu również odszedł mój ukochany Tato w wieku 58 lat- miesiąc po diagnozie. Pamietam nawet jak napisałam do Ciebie o tym, pod którymś wpisem.. bardzo ale to bardzo mocno Cię przytulam :* podobnie jak Ty- również czuje ulgę, ze już nie cierpi, pocieszam się tym i jakos latwiej mi przez to przebrnąć.. mimo wszystko strasznie Nam wszystkim go brakuje.
OdpowiedzUsuńGusiu! dużo siły, mimo zbliżających się trudnych chwil :(
Moje kondolencje. 💐 współczuje i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z czasem
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, przytulam Was wszystkich bardzo mocno Gusiu 😢🩷
OdpowiedzUsuńSmutek wielki 😢Niech Bóg Was pocieszy w tym bólu ❤❤❤Kamila
OdpowiedzUsuńGusiu dziękuję za tę wyjątkowość, za to jak wiele od lat dla mnie znaczysz choć przecież się nie znamy, za to jak wiele mi dajesz i jaką inspirującą osobowością jesteś. Jesteś piękną, mądrą, starą duszą. Przytulam Cię w tej stracie, którą rozumiem i jej doświadczam. Nigdy nie zejdź z tej drogi, którą idziesz.
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję i tulę Was wszystkich mocno 🖤
OdpowiedzUsuńW tym roku też straciłam Mamę po zaledwie 3 miesiącach choroby. Był to bezcenny czas opieki nad nią, siły i jedności naszej małej rodziny. Śmierć cierpiącej osoby daje ulge, że ból już minął.Ja żałobę zamieniłam na pielęgnowanie pamięci o Mamie i dbaniem o jej grób. A piosenka Sanah " Sen we śnie" mówi o wszystkim co się czuję w takich chwilach..i tak bardzi mi pomogła.Dużo siły dla Was wszystkich!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję, wiem co to znaczy, wiele lat temu towarzyszyłam w ostatnich chwilach mojej Mamy. Masz cudną rodzinę i dacie radę w tych trudnych dniach. Ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńMoje najszczersze kondolencje. Bardzo Ci współczuję. Byłam przy moim Tacie, kiedy odchodził i wiem już, że odchodzenie w domu, wśród bliskich to też dar od Boga. Bardzo mi jest bliskie to co piszesz. Trzeba zawsze cenić dzisiaj i to co mamy. Bo potem się okazuje, że to było tak wiele... Ściskam mocno.
OdpowiedzUsuń