Gdy szaro i buro na zewnątrz, moszczę się w pościeli jeszcze chętniej niż zazwyczaj. Najchętniej nie wstawałabym z łóżka. Tak to jest, że gdy na coś nie możemy sobie pozwolić, kusi nas jeszcze mocniej.
Niestety, w obecnej chwili pozostaje mi zaledwie kilka porannych chwil po przebudzeniu oraz skrócony relaks przy lekturze wieczorem.
Nie mogę doczekać się soboty - obiecuje sobie, że w końcu się wyśpię!
A jeśli leniuchować to tylko w naszej przytulnej sypialni, którą ostatnio wysprzątałam w ramach noworocznych porządków. :)
W Magicznym Domku, na brak towarzystwa w leniuchowaniu, nie można narzekać. Wszyscy lubimy leniuchować!
Moi Drodzy, życzę wszystkim zabieganym i zapracowanym kilka chwil oddechu oraz odpoczynku we własnym, ukochanym łóżku.
Trzymajcie się ciepło w zimowe dni!
Jejku jak u Ciebie przytulnie:)aż chciałoby się w takim łóżku zasnąć:) a piesio uroczy:)
OdpowiedzUsuńco za słodziak :)
OdpowiedzUsuńrelaksujacy post na koniec dnia...czegoż chcieć wiecej...dziekuje <3
OdpowiedzUsuńSama bym poleniuchowała przy takim psiaku.Urocza toaletka
OdpowiedzUsuńo jak ślicznie macie:))) a piesio przeuroczy, choć pewnie charakterny jak wszystkie beagle:)))
OdpowiedzUsuńprzytulnie, będę zaglądać częściej
OdpowiedzUsuńBardzo przytulna i ciepła jest ta Wasza sypialnia :)) jestem nią zauroczona :) No i zwierzaki cudowne :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie jest dobrze zaczynać dzień takim postem... Człowiek ma nieodpartą chęć uciec z biura pod kołdrę...
OdpowiedzUsuńAjjj, piesek jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńCudny piesek :) I jak zwykle piekne wnętrze!
OdpowiedzUsuńAleż przytulnie, wskoczyłabym chętnie do Was w te bety!!! ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńMoja sypialnia to także azyl spokoju i harmonii. Dlatego dużo czasu zajęło nam szukanie odpowiedniego łóżka:) No i teraz mam bzika na punkcie częstej zmiany pościeli i nakładania nowych narzut;)
Niestety często brakuje tych kilku chwil oddechu pod cieplutką kołderką. Oby do weekendu:))
OdpowiedzUsuńtak, wszyscy jesteśmy zabiegani i barakuje czasu nawet na sen:( Bardzo przytulnie tam u Was, szczególnie w taakim towarzystwie:) Moj pies i kot też się lubią:)
OdpowiedzUsuńOj, ja też obiecuję sobie, że w sobotę się wyśpię, wezmę do ręki książkę, która cierpliwie czeka cały tydzień na swoje 5 minut w weekend.
OdpowiedzUsuńZ każdą odsłoną kurtyny magicznego domku widzę w Nim tę magię ;)
OdpowiedzUsuńGustowne gniazdko. A piesio komiczny :), że niby niewiniątko:D
Ślicznie. Piesek też ma u Ciebie dobrze! ;)
OdpowiedzUsuńno i czemu nie ma zdjęć znowu:( czemu u mnie tylko krzyżyki? jaki mam sobie program zainstalować, żeby Twoje zdjęcia oglądać? bo juz nie wytrzymam:)!
OdpowiedzUsuńEch, ja też czekam na taki piękny dzień, gdy będę mogła się wyspać. U nas również jest pewien czworonożny kolega, który lubi cichaczem korzystać z naszej pościeli, póki co jeden, ale i tak połowę łóżka zajmuje. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńW takiej sypialni można odpoczywać... :) Szkoda że nasza Sonia, też beagl, taka potulna nie jest..
OdpowiedzUsuńBędę częstym gościem u Ciebie... :)
Pozdrawiam!
Siaaska
www.siaaska.zieloneblogi.pl
miło ciepło przytulnie:) fajne miejsce do leniuchowania:D
OdpowiedzUsuńPrzytulna sypialnia w takiej to można poleniuchować:)
OdpowiedzUsuńTwoje zwierzaki są cudne!!!
Pozdrawiam serdecznie
Hej :) Przeczytałam większość Twojego bloga i zaprzyjaźniłam się z nim, ale powiem Ci szczerze i z uśmiechem jednocześnie, że wnętrze macie urządzone okrrropnie :) - nic do siebie nie pasuje, zapewne chcieliście uzyskać efekt artystycznego chaosu, ale kiedy wszystkie meble w pokoju są w innym kolorze, kiedy rzeczy "nieporządne" nie współgrają z "porządnymi", na pralce jest jakiś ciemny blat i lampka nocna, która mogłaby stać w salonie lub przy łóżku...wtedy efekt jest taki jak pokazujesz ;) Ale jeżeli odnajdujecie się w takich nie pasujących do siebie przedmiotach(każdy z innej "rodziny"), to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dodam jeszcze, że podobają mi się Twoje posty o kosmetykach(z pewnością wypróbuję Alterrę, chociaż "peeling" do ciała nie przypadł mi do gustu). Mogłabyś tylko podawać jeszcze ich ceny :)
OdpowiedzUsuńPies na łóżku??...Fuuuj...:/
OdpowiedzUsuńBardzo u Ciebie miło :)
OdpowiedzUsuńKochany piesek :)
Pięknie. Jak ja Ci zazdroszcze. Marze o chwili spokoju w moim jedynie studenckim łóżku... ;) Ale Twoja sypialnia jest zjawiskowa! Poprostu raj. Oaza spokoju. Bardzo pięknie;). Mam nadzieję że za kilka lat... moja też taką będzie. Pozdrawiam Cię gorąco. i zapraszam. http://kobieco-mikaaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMasz piękną sypialnię i ślicznego pieska;) Obserwuję i zapraszam do mnie w wolnej chwili, jeśli miałabyś ochotę;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne otoczenie do odpoczynku.. i świetne towarzystwo :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobała mi się Twoja poduszka w liście. Kupiłaś gotową czy uszyłaś poszewkę na nią? Jeśli tak, to gdzie kupiłaś materiał? Interesuje mnie to, bo wzór bardzo ciakawy i pasowałby do kolorystyki mojego pokoju. :-)
OdpowiedzUsuńPollyanna
Ja jako leniwiec wiem co mówisz... :)
OdpowiedzUsuńDzięki nissiax83 odkryłam Magiczny Domek ;] i od wczoraj z wielkim tchem czytam wszystko od początku ( no może z małymi lukami). I co ? Jestem wręcz zakochana <3 A w czym ? Nie tylko w Magicznym Domku, w jego charakterze, wyglądzie i optymiźmie, lecz najbardziej w mieszkańcach tego cudownego miejsca. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńczemu tak rzadko dodajesz notki? Codziennie wchodzę i codziennie nic nie ma..
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się magiczny domekk, ktoś napisał że wszystko z innej 'rodziny' ale dlatego on właśnie jest magiczny ;)) chciałabym za kilka lat mieć też taki swój magiczny domek...ahh, miło się rozmarzyć. pozdrawiam. będe zaglądać.
OdpowiedzUsuń