Ciężki okres wymusza od nas perfekcyjniej organizacji.
By zmaksymalizować wolny czas muszę poukładać i usystematyzować plan dnia, oraz pozałatwiać ciągnące się za mną sprawy. A wszystko to w wielkim biegu ostatnich miesięcy.
Aż chciałoby się zaśpiewać...
Tak więc Kochani, trochę cierpliwości - poskładam tą układankę i zaraz wracam. :)
zycze abys wszystko jak najlepiej poukladala :) i szybciutko wrocila do nas papa
OdpowiedzUsuńNo to przyjemnego układania :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nadrobię posty z ubiegłego roku:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZazwyczaj, kiedy ktoś ma nawał pracy i mało czasu, to jedynym ratunkiem dla niego są narzekania. Miło jest czytać takie posty, bez zniechęcenia i w pozytywnym tonie. Organizacja to najważniejsza rzecz, zanim zabierzemy się do pracy:) Tylko dla niektórych jest ona ponad siły;) Trzymam kciuki:) I czekam:)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią poczekam na nowe posty jakm będziesz mieć więcej czasu:) Niedawno odkryłam twojego bloga i jestem nim zachwycona:), jesteś super fajną osóbką a mieszkanko masz ślicznie urządzone:)
OdpowiedzUsuńkażdy potrzebuje czasem zwolnić, zatrzymać się. Lubię czasem wziąć urlop po to by wsyztsko co zaległe ogarnąć i móc wrócić pełna sił :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki i czekam na maaaaase nowych postow! uwielbiam Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńtaak niech ktoś zatrzymam swiat bo jest sesja i już nie wyrabiam:)
OdpowiedzUsuńjeszcze ciekawiej się układa czas wolny, jak się pojawiają dzieci:))) praca na cały etat i zmęczenie nie pomagają wcale...
OdpowiedzUsuń