Mawiają, że miejsce kobiety jest w kuchni. :) Oczywiście lubię tam przebywać i uwielbiam gotować (zwłaszcza dla przyjaciół i najbliższych) ale to Pan Poślubiony wiedzie tu prym, bo trafił mi się taki mąż co świetnie gotuje, lubi to robić i na co dzień robi to częściej ode mnie. Jeśli więc miałabym wskazać pomieszczenie, które w 100% jest moim miejscem w Magicznym Domku, byłaby to łazienka z wanną i oknem na nasz ogród.
To tu najczęściej się relaksuje, to tu najczęściej zwalniam puls i prostuje myśli. To moje magiczne schronienie, w którym się zamykam i mam swój jakże cenny - święty spokój. Bałam się, że już tak nie będzie po pojawieniu się Marysi, ale co jak co, na te chwile w zaciszu łazienki mam nadal czas!
Uwielbiam cały ten klimat aromatycznych świec, pachnących mydełek, naturalnych kosmetyków i małych rytuałów, które pomimo iż są dla ciała, koją również ducha.
Wraz z nadchodzącą wiosną robię porządki i wprowadzam subtelne zmiany. Kolejne pomieszczenie za mną, nasza łazienka na dole przygotowana do wiosny.
Ponieważ lubię styl mieszany i raczej unikam urządzania wnętrz pod jakąś konkretną stylistykę (np. prowansalską). Stawiam raczej na kolory i faktury i drobne ale unikatowe przedmioty, które nadają pomieszczeniu przytulność. Uwielbiam naturalne materiały: ratan, drewno.
Za oknem wiosna skrada się bardzo nieśmiało, ale późną wiosną oraz latem, do łazienki wręcz wlewa się przepiękna zieleń i cudnie kontrastuje ze stonowanymi odcieniami łazienki.
Zapach mydełek przypomina mi o podróżach, bo wiele z nich przywiozłam z różnych wypraw. Moja mała kolekcja ociepla wnętrze łazienki.
Traktuje łazienkę jak pełnoprawny 'pokój' domu. By stworzyć taki klimat wystarczy np. nietypowe oświetlenie - boczna lampka czy też mebel, który zazwyczaj zdobi inne pomieszczenia np. komoda lub fotel.
Wanna to bardzo ważny mebel w Magicznym Domku! :) Uwielbiam ją! Mogłabym w niej spać, jeść, czytać - wszystko! :)
Do napisania kochani! Udanego weekendu życzę!
Ano fajna ta Twoja wanna.
OdpowiedzUsuńPiękna i zarazem bardzo przytulna ta Twoja łazienka. Wcale nie dziwie się, że lubisz spędzać w niej czas :) No i masz wannę, której bardzo, bardzo zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie zazdroszczę Ci takiej łazienki...aż chce się wejść i się zrelaksować :D
OdpowiedzUsuńOoo Twoja wanna jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńCała łazienka jest tak przyjemnie urządzona, że aż chce się tam być. Widać, że nie omijasz jej przy urządzaniu swojego domu :)
Pozdrawiam ciepło!
W moim przypadku to rowniez lazienka jest moim miejscem:))
OdpowiedzUsuńW takiej łazience i ja bym się chętnie zrelaksowała. Całość prezentuje się pięknie ale najbardziej podoba mi się umywalka i sama z miłą chęcią zrobiłabym coś podobnego u siebie. Niestety póki co mieszkanie wynajmuje i nie mogę sama przeprowadzać zmian więc pozostaje mi tylko podziwiać inne piękne wnętrza.
OdpowiedzUsuńZ takiej wanny to i ja mogłabym nie wychodzić :)
OdpowiedzUsuńPrzytulna łazienka, w sam raz na relaks, nic w niej nie przytłacza.
OdpowiedzUsuńGusiu, skąd jest ten szklany pojemnik stojący z lewej strony umywalki..? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładną i przyjemną łazienkę:) I jeszcze okno, którego Tobie zazdroszczę. Ja mam niestety ciemną łazienkę, bez okna:( Starałam się ją zrobić w jasnych kolorach, ale bez okna nie jest taka, jak bym chciała:(
OdpowiedzUsuńPiękna ta Wasza łazienka :) Ja mam podobnie z tym schronieniem ;)
OdpowiedzUsuńNo i te pluskające się koty na ścianie :)
Do mnie właśnie dotarły Tulimisie, a już myślę o następnej ilustracji :)
Pozdrawiam!
To nie łazienka tylko piękny pokój kąpielowy :)) Jaka to musi być przyjemność na wieczór wyobrażam sobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się u Ciebie że wszystko jest takie uniwersalne, nie nudzące się, bez właśnie jakiegokolwiek stylu, ale takie przytulne, super, uwielbiam do Ciebie zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńoj tak..łazienka musi być przytulna i "ciepła" :)
OdpowiedzUsuńSama nie lubię leżeć w wannie może dlatego trafił mi się mąż nie gotujący ;) :D
OdpowiedzUsuńDla mnie łazienka tez jest bardzo ważna. I choć gotować bardzo lubię to gdybym musiała wybierać pomiędzy lepiej urządzoną kuchnią a łazienką, wolałabym łazienkę. Podobnie jak Ty w wannie robię niemalże wszystko i po każdym cięższym lub lżejszym dniu muszę się w niej zrelaksować :)
OdpowiedzUsuńŁazienka bezpieczna "aż do bólu" faktycznie jedynym jej centralnym punktem jest interesująca i wygodna wanna, bo poza tym nie widać w niej nic pomysłowego, ot połączenie beżu z popielem, co nadaje jej tylko i wyłącznie sterylności (być może to było właśnie Twoim zamysłem). Jeśli oceniać ją pod względem sztuki urządzania wnętrz, to za bardzo nie ma się czym inspirować. Zoya.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i przemyślana łazienka, kolorystka + płytki ceramiczne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na łazienkę, bardzo przyjemne, ciekawe i oryginalne miejsce- idealne na relax po ciężkim dniu.Super Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie mam zupełnie pomysłu na łazienkę. Dekoracja ogranicza sie do jakiś dwóch świeczek. A chciałabym, zeby była przytulniejsza. Podoba mi sie, ze u Was nie jest traktowana po macoszemu :)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulna łazienka i wspaniała wanna. Zastanawia mnie natomiast czy takie ustawienie wanny nie powoduje rozchlapywania wody naokoło np. przy spłukiwaniu włosów?
OdpowiedzUsuńLazienka z oknem moje marzenie,mozna sadzic kwiaty i wogole jest dużo jasniej.Pozdrawiam Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńGusiu podoba mi się Wasza wanna :)
OdpowiedzUsuńJakim aparatem robisz zdjęcia?
Ja zupełnie nie mam pomysłu na moją łazienkę a za chwilę będę musiała decydować co i jak. Eh...spędza mi to sen z powiek :(
OdpowiedzUsuńGusiu, skąd jest szafka pod umywalkę?
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna łazienka. Moim zdaniem trzeba się sporo natrudzić, aby łazienka była funkcjonalna i wyglądała dobrze.
OdpowiedzUsuń