Czas na pielęgnację ciała i włosów.
Od góry:
1. W kąpieli ważne są akcesoria. Nie wyobrażam sobie by nie wyszorować pleców szczotką i nie umyć ciała szorstką gąbką. :)
2. Płyn, na który zawsze poluje w TKMaxie. Naturalny skład i delikatny zapach. By Nature from New Zealand.
3. Najlepszy peeling do ciała na świecie, to ten od marki Collistar! Przepięknie pachnie, idealnie wygładza skórę, a po jego użyciu, dzięki olejkom, nie trzeba nawilżać ciała.
4. Ulubione mydełka do mycia rąk Le Petit Olivier, które kojarzą mi się z podróżami do Francji. Zawsze będę do nich wracać!
5. Zestaw do pielęgacji stóp i rąk. Krem do rąk marki GreenLand bardzo lubię za zapach, działanie i ładne opakowanie. Jednak krem do stóp jest moim odkryciem roku! Po ciąży (i dźwiganiu dodatkowych kilogramów) miałam dość suche i popękane pięty. Peelingi i krem na popękane pięty Shefoot Ekstra Plus (30% mocznika) uratował je w kilka dni - jest rewelacyjny!
6. Zakochałam się w marce Palmers już w ciąży i nadal nie mogę przestać jej używać. Wciąż stosuje pielęgnację ujędrniającą i przeciwrozstępową. Używam produktów od olejku do ciała, po balsamy brązujące. Pięknie nawilżają i pachną.
7. Ulubiona, naturalna marka kosmetyków do włosów Organix. Kokosowy olejek do włosów jest moim ulubieńcem na przesuszone końcówki a do tego jest bardzo wydajny i pięknie pachnie!
8. W pielęgnacji twarzy zapomniałam wspomnieć o pielęgnacji ust. I tu sprawdzają się najlepiej proste, polskie produkty. Idealny, naturalny peeling z cukrem trzcinowym i woskiem pszczelim z Sylveco oraz klasyk - balsam do ust Tisane.
Staram się nie gromadzić za dużo kosmetyków, dlatego najchętniej sięgam po sprawdzonych ulubieńców.
tez kiedys miałam ten olejek do włosów i miło go wspominam :) palmers używam po mimo, że w ciąży nie jestem
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten naturalny olejek kokosowy. Muszę się z nim bliżej zapoznać ;) Ładny składzik, same przydatne i dobre rzeczy.
OdpowiedzUsuńSzukam szczotki do włosów dla męża. Mogłabyś mi coś polecić?
OdpowiedzUsuńGusiu a opowiesz nam trochę o swoim porodzie ? ja się swojego strasznie boję. ..
OdpowiedzUsuńJa tez jestem przed porodem i zaglądam tu z ciekawością bo obiecałas Gusiu ze opowiesz o porodzie. Tak więc popieram przedmowczynie. Anka
OdpowiedzUsuńUżywałam tych kosmetykow z organix i rzeczywiście ładnie pachną, aktualnie stosuję też ten coconut oil. Jeśli chodzi o ten lavendowy płyn to dołączam do grupy myśliwskiej - kocham lavendę i już wizualnie wiem że mi się spodoba więc trzeba wybrać się na małe polowanie fo tk maxx :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tisane to mój ulubiony balsam do ust ;)
OdpowiedzUsuńKochana Gusiu,
OdpowiedzUsuńJestem przy końcówce 1 trymestru, czy zostały Ci jakieś rozstępy po używaniu kosmetyków Palmer's? Ja od jakiegoś czasu regularnie stosuję i mam nadzieję, ze przyniesie skutki :) I również czekam na post o porodzie, ja rozważam poród w wodzie. :)
Pozdrawiam
Ja jestem na najlepszej drodze by używać wyłącznie ulubieńców i nie mieć miliona kosmetyków :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu, możesz napisać coś podsumowującego Twoją ciążę? Ile przytyłaś, czy teraz szybko wracasz do wagi z przed ciąży, jak dbałaś o siebie i ciało? Jestem w 3 miesiącu ciąży i chciałabym jak najlepiej o siebie zadbać w tym czasie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa chyba skusze sie na produkty Palmers, slyszalam ze rzeczywiscie sa bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci olejek arganowy regulujący olejek do twarzy z Bielendy (zerknij na skład). Można go kupić w Rossmanie za ok. 20 zł :)
OdpowiedzUsuńGusiu!
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię prosić o post lub komentarz z wyprawka dla dziecka, nie chodzi mi tylko o ubranka, raczej o inne rzeczy o których zanim nie zostaniemy mamami do końca nie pamiętamy, chciałabym wszystko przygotować wcześniej jednak nie do końca wiem co. Pozdrawiam!