Podczas pracy w ogrodzie, odpoczywam psychicznie, jestem blisko natury i wdycham świeże powietrze. Tym razem wiem, że wiosna i lato nie przejdą mi koło nosa. Mogę leżeć na trawie, dotykać kory drzew, słuchać śpiewu ptaków i cieszyć się pełnym słońcem. Przez cały maj, w weekendy jedliśmy na świeżym powietrzu.
Dotarło do mnie jak ważny jest dla mnie ogród, kawałek własnej ziemi. Nie każdy to lubi. Nie każdemu się chce. Jednak życie blisko lasu, zieleni gdzie można wyjść z kubkiem porannej kawy stało się moim marzeniem. Wiele może się zmienić w ciągu nadchodzących miesięcy. Jeszcze nic nie mówię i nie zapeszam.
W następnym poście znów będzie kosmetycznie! :)
Do napisania Kochani! Udanego tygodnia i oby jak najszybciej przyszedł kolejny weekend.
uwielbiam prace ogrodowe!!tez uwazam, ze to cudowna forma relaksu!
OdpowiedzUsuńzycze udanego tygodnia!!!!!!!!
piekne zdjecia:))tak sielsko tam u was
ja jeszcze jutro delektuje sie dlugim weekendem!pozdrawiam goraca z germanii
stala czytelniczka i obserwatorka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMmm...jak cudownie...az by sie chcialo tam byc. Na mnie kontakt z natura dziala uspokajajaco :)
OdpowiedzUsuńNatura jest piekna <3
Trzymam wiec kciuki, aby wszystko poszlo wedlug planu! :)
OdpowiedzUsuńTwoi rodzice mają śliczny ogród :)
OdpowiedzUsuńA ja trzymam kciuki by Twoje marzenie się spełniło! :)
ale klimat spokoju i błogości na tych zdjęciach, cudnie :)
OdpowiedzUsuńWidać, że się napracowałaś! Wspaniale :)
OdpowiedzUsuńZielona niedziela to spełnienie moich marzeń! Mieszkając w dużym mieście tęsknię za zielenią, jednak spacer po lesie to nie to samo, co intensywna praca na działce.
OdpowiedzUsuńCzłowiek czuję się wykończony a jednocześnie szczęśliwy!
Piękny ogród :) Też mieszkam koło lasu, ale mój ogród, to katastrofa, jeszcze długa droga przede mną, tylko niestety dopiero w przyszłym roku będę mogła pozwolić sobie na zrobienie go tak jakbym chciała :) Zazdroszczę Ci :)
OdpowiedzUsuńwitam. obserwuje bloga od niedawna. wchodzę "tu" bo jest tak domowo, ciepło i prawdziwie. chętnie czytam też posty o kosmetykach (dzisiaj zakupiłam krem do mycia twarzy - alterra ;)i chciałam zapytać czy masz listę substancji konserwujących, których unikasz jak ognia..? obecnie używam wielozadaniowego kremu do twarzy i pod oczy Dermedic ale jest tam m. in. Polyacrylamide (and) C 13-14 Isoparaffin (and) Laureth-7 oraz DMDM Hydantion. czy mogłabyś ocenić skład tego kremu..? Pozdrawiam. Basia
OdpowiedzUsuńJaka piękna działeczka. Ja też uwielbiam tak wypoczywać. I całe szczęście, podobnie jak Ty mam gdzie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ruda
Śliczny ogród, taki jak lubię zielony, bez przesytu, uporządkowany :)
OdpowiedzUsuń