11 października 2022

8 URODZINY MARYSI I URODZINOWA CHWALIPIĘTA

Dopiero co wklejałam do blogowego pamiętnika 7 urodziny Marysi a tu już rok jesteśmy do przodu i w domu mamy ośmiolatkę! Te wszystkie powtarzane złote myśli, że po dzieciach widać upływający czas, zaczynają mieć znaczenie i są kwintesencją tego co właśnie czuję, gdy patrzę na nasze dzieciaczki. Tak bardzo chciałabym zatrzymać upływający czas, mówiąc do nich ze śmiechem, że zakazuje im już rosnąć, a z drugiej strony jestem ciekawa ich dorastania i wciąż z ciekawością patrzę w przyszłość. 

Urodziny to zawsze dobra okazja do podsumowań i sama zajrzałam do naszych retrospekcji z poprzednich lat. Wzruszyłam się i z niedowierzaniem spoglądam na zapisane strony blogowego pamiętnika. Roczek Marysi (link tu) i jeszcze tyle osób, których już z nami nie ma. Mój pierwszy dziecięcy tort, sam początek bycia mamą oraz otwarcie cyklu z urodzinowej chwalipięty (klik tu). Drugie urodziny (klik) i luźna atmosfera wśród najbliższych z powiększającą się dziecięcą ekipą. Trzecie urodziny już z malutką Gabrysią na pokładzie (klik) i początek przygody z konikami. Bardzo duża impreza rodzinna i wyjątkowy, sentymentalny prezent na 4 urodzinki (klik) oraz kameralne przyjęcie z okazji  5 tych urodzin (klik) - dla dzieci bowiem odbyły się wtedy osobne urodziny w sali zabaw. Kolejne 6 urodziny Marysi odbyły się już w powiększonym składzie razem z 10 miesięcznym Miłoszkem (klik) i dopiero co zeszłoroczne urodziny tu (klik). To naprawdę masa wspomnień i cudowne chwile, które wpisuje tu od lat. 

I tym razem było wyjątkowo. Jesienne światło mieniło się na przybranym stole, które miało pomieścić najbliższą rodzinę. I tak świętowaliśmy ten wyjątkowy dzień - 8 urodziny naszej Marysieńki.





Mam wrażenie, że od czasu pandemii jakoś ogólnie mniej się odbywa imprez i uroczystości, tym bardziej było mi miło przygotować coś dla najbliższych. 



Co roku staram się stworzyć tort z innym motywem, jednak nikogo chyba nie zaskoczyło, że tym razem pojawił się na nim konik.



Robiąc tort sięgam zawsze po sprawdzony przepis na biszkopt oraz swoją wariację kremu mascarpone (no oko duża ilości mascarpone, trochę cukru pudru oraz jedna ubita śmietanka 36%). Tym razem osobno upiekłam leśny mech i jedną warstwę włożyłam pomiędzy biszkopty a drugą udekorowałam wierzch. 

Bardzo często pytacie o menu na przyjęcia i powiem Wam, że już od jakiegoś czasu planuję go tak, by naprawdę nic się nie zmarnowało i nie było jedzenia przesadnie za dużo. Według mnie znacznie prościej jest również przygotować obiadokolację, niż przygotowywać masę przekąsek. Tak więc tym razem podałam zupę ogórkową z ryżem, na którą naszła mnie ochota po naszej ostatniej wycieczce w góry, gdzie jedliśmy właśnie przepyszną ogórkową w schronisku po drodze. Na drugie danie była szarpana wieprzowina (pieczona w piekarniku przez 10 godzin w ciągu nocy), tłuczone ziemniaki (świetnie komponują się z mięsnym sosem), surówka z kiszonej kapusty oraz miks zapiekanych, lekko karmelizowanych miodem warzyw. Na deser oprócz tortu zrobiłam tiramisu. Pokusiłam się również na osobną wersję Keto dla mnie i Pana Poślubionego (zamiast cukru użyłam ksylitol oraz upiekłam ciasteczka z mąki migdałowej zamiast biszkoptów). 


Radość z odpakowywania prezentów. 


Jakie życzenie?



Pierwsze coś słodkiego (ale bez typowego cukru) od 6 tygodni.

I czas na urodzinową chwalipiętę! Wraz z dorastaniem dzieci coraz trudniej o prezenty, bo w sklepach znaczny nacisk położony jest na młodsze dzieciaki. Z drugiej strony wraz z dorastaniem dziecka kształtują się zainteresowania i hobby w większym zakresie i można dobrać prezenty tematycznie.


A oto co dostała Marysia na swoje 8 urodziny:

Różne zestawy artystyczne. To dobry pomysł na nadchodzący sezon jesienno-zimowy.

Bardzo fajna opcja do nauki rysowania krok po kroku.


Papierowe dekoracje i opaski.


Zdrapywanki - piękne aniołki. Może staną się częścią dekoracji na Boże Narodzenie.


Najpiękniejsze kolorowanki dla starszaków to te od Moulin Roty.


Zestawy artystycznie marki Djeco - uwielbiamy tą estetykę. Szablony do rysowania koni oraz laleczki do stworzenia samemu.


Kreatywny zestaw do tworzenia własnych zapachów.


Lego Friends to zawsze kilku etapowa zabawa - najpierw radość z samodzielnego składania, potem odgrywanie roli.


Brakowało w domku Barbie mężczyzn, wiec oto i jest on - nowy Ken. :)


Coś dla młodej damy - każdy drobiazg cieszy.


Bez książek ani rusz! I to coraz poważniejsze w naszej biblioteczce. :)


A na deser coś wyjątkowego - calutki zestaw do jazdy konnej. Kask, spodnie, bluzka termoaktywna, buty, czapsy, długie skarpety i rękawiczki.


Marysia w tym zestawie wygląda bardzo profesjonalnie! ;)


8 lat minęło niepostrzeżenie a jeszcze niedawno Marysia była taka malutka - tu jedno z jej pierwszych zdjęć... Dacie wiarę, że ten nasza skośnooka kruszynka tak wyrosła?


Cudownie, że te wspomnienia mogę tu uwiecznić... Dziękuje i Wam za obecność.

Do napisania niebawem!
SHARE:

16 komentarzy

  1. I pamiętam kochana jak mówiłaś, że jest podobna do Brucea Willisa🤭. Pozdrawiam z Bolesławca

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te serie! Sto lat dla Marysi!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego dla Marysi:)W stroju do konnej jazdy wygląda jak z katalogu :)Eh te Twoje przyjęcia,jak to robisz że jest tam tyle serca...Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego przecudnego dla Marysi,pięknie wygląda w stroju do jazdy konnej. Uwielbiam ten cykl na blogu niezmiennie od lat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego dla Marysi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sto lat dla Marysi!! Piękne migawki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze inspirująco... Sto lat dla Marysi. Pozdrawiam serdecznie. KasiaW.

    OdpowiedzUsuń
  8. witaj, moje dzieci są w podobnym wieku do Twoich, A moja Kinia kończy 8 lat w listopadzie i ma podobne zainteresowania do Marysi zatem pozwalam sobie ściągnąć kilka prezentów z Twojego chwaliposta :-)A ze swojej strony polecam Ci książkę "Sketchnoting kompletnie inny sposób notowania". Dla dzieci i dorosłych. Wszystkiego dobrego dla Marysi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najlepszego dla Marysieńki. Pozdrawiam Wiolka z lubuskiego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Twoje wpisy :D uwielbiam Wasz klimatyczny domek :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ wyrosła! Marysiu sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzien dobry ! Spelninia mazen dla Marysi :):) Uwilebiam MAgiczny domek .

    OdpowiedzUsuń
  13. Sto lat Marysiu! Uwielbiam te chwalipięty :-)

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig