15 czerwca 2015

Czerwcowy Tydzień z G. Dzień 5

NIEDZIELA

Poranek. Robię dla Ani i siebie kawę oraz przygotowuje owocowy koktajl i śniadanie. W miedzy czasie wyjmuję ze zmywarki i ogarniam kuchnię.





















































































Następnie przenosimy się na taras. Jest przepiękna pogoda!











































Marysia baraszkuje i stroi miny, a potem oglądamy książeczki.











































































Chłodnik mojej Mamy... Pycha!











































Drzemka na świeżym powietrzu to jest to!











































Niedziela upływa nam nieśpieszno i leniwie... :) A w ciągu dnia zbieram materiały na kolejne tematyczne posty.

Gdy nadchodzi czas kąpieli i snu Marysi, jest tak gorąco na naszym poddaszu, że przenosimy się na dół do salonu. Zasuwam rolety, by było w miarę ciemno i mam nadzieję, że Marysia zaakceptuje nowe lokum do spania. :)











































Po kąpieli, w piżamce zaszywam się w kąciku na kanapie. Odpoczywam i buszuje w internecie. By nie zbudzić Marysi używam słuchawek. To cudowne móc po po prostu posiedzieć na pupie! :)











































Tęsknie już bardzo za Panem Poślubionym... Nie mogę doczekać się środy! :)

Do napisania.
SHARE:

16 komentarzy

  1. Bardzo fajna niedziela. Jakie smakowite kanapeczki! Marysia jest urocza. Powtarzam się, ale bardzo lubię te posty! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gusiu,mam pytanie wnętrzarskie - czy pamiętasz może jaki jest dokładnie kolor blatu w Twojej kuchni? Dąb albo buk może?

    pozdrawiam z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
  3. W dzisiejszym poście wydajesz się być bardzo przygaszona i smutna. To pewnie efekt tęsknoty za Panem Poślubionym ;) Ach, ta miłość :) Niewiele już zostało do Środy. Trzymaj się ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz wynajmujemy mieszkanie na poddaszu i latem jest w nim poprostu czasami jak w piekle gdyby nie wiatrak to można zemdleć wcala więc się Marysi nie dziwię, że też cięzko jej w takich ciepłych nocach spac na poddaszu. Na szczęście mamy sypialnie pietro niżej więc chociaż tam jest czym oddychać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy nie ma mojego narzeczonego, nie mam ochoty nic robić, podziwiam Cię, ze znajdujesz tyle energii... ;) Porządki robisz tylko rano? W ciągu dnia zadawania wszystko wraca na swoje miejsce? Bo u nas często bałagani się co chwilę, kilka rzeczy nie trafi na miejsce i zaraz bałagan.. Jaki masz sposób na motywację i pozbycie się tego lenistwa? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana,

    gdzie nabyłaś "zadaszenie" tarasu i jak się sprawdza podczas wiatrów, deszczu?
    Czy jesteście zadowoleni z zakupu?

    Mocna zastanawiam się nad takim rozwiązaniem.

    Ściskam familię!
    Joi

    OdpowiedzUsuń
  7. Super post masz ślicznego dzieciaczka <3


    zapraszam do mnie Mój Blog ------> KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Super post masz ślicznego dzieciaczka <3


    zapraszam do mnie Mój Blog ------> KLIK

    OdpowiedzUsuń
  9. w ogóle nieodpisujesz na komentarze :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Gusiu jeśli chciałabym wysłać do ciebie e-mail to jaki jest adres bo nie mogę nigdzie tutaj znaleźć, chyba że źle szukam? Dorota

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimie przyzwyczaj się ze to jest blog gdzie wielce szanowna autorka rzadko kiedy raczy odpisać na pytanie w komentarzu. Ja wiele razy pytałam i nic. Musielibyśmy trochę lukru w komentarzu zostawić żeby polechtac ego Pani Agaty może wtedy udałoby się...

    OdpowiedzUsuń
  12. Gusiu napisz prosze gdzie kupiliście blat do kuchni? Czy jesteście zadowoleni z drewnianego blatu, bo czytałam różne opinie?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochani! Przez 2 dni nie miałam internetu, wiec kolejne dni pojawią się z opóźnieniem. Ale będą!

    Co do komentarzy, to już wielokrotnie pisałam, że nie mam włączonego komputera cały dzień, że nie jestem wstanie i robić zdjęć i pisać codziennie postów i jeszcze odpisywać na komentarze, które jak już odpiszę, to zaraz pojawiają się nowe, no ale cierpliwi odpowiedż dostaną! ;)
    I chyba pierwszy raz muszę użyć tego argumentu hehe - do tego wszystkiego..mam małe dziecko!!! ;)

    A na wiele pytań na blogu jest odpowiedz, tylko ktoś nie chce poszukać :(

    Jeśli chodzi o blat w kuchni jest to IKEA drewniany blat - nie mam pojęcia jaki kolor - w ikei są chyba 3 rodzaje drewnianych blatów wiec których z tych :)

    A jeśli chodzi żagiel na taras to kupiliśmy w internecie 2 lata temu, naprawdę nie pamiętam gdzie, trzeba by było poszukać w googlach pod hasłem 'żagiel przeciwsłoneczny na taras' i sprawdza się fajnie, ale powiedziałabym ze to taka raczej delikatna osłona ze względu na nietypowy kształt i w sumie niewielką wielkość.

    Pamiętajcie ze planuje posta przeznaczonego na pytania i odpowiedzi i wtedy może większość będzie zadowolona. Mam nadzieje! :*

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowny dzień...podoba mi się Wasze przytulne gniazdko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. mój mail to magicznydomek@gmail.com :)

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig