Lubię ten salonik. Ten przejściowy pokój pełni obecnie rolę pokoju zabawowego dla Marysi. Jest tu jasna wykładzina, masę miejsca na swobodne 'bieganie' po całym pomieszczeniu. Tu jest również kanapa, główne miejsce dowodzenia Gapci, która uwielbia, jak na złość, leżeć nie na samej kanapie a na jej oparciu. Poduchy są strasznie zdeformowane! ;)
Często pytacie nas o telewizję - otóż właśnie tu wciśnięty jest w kąt nasz telewizor. Telewizji nie mamy (chociaż ostatnio kilka programów odbiera), ale nie zwykliśmy oglądać telewizji. Za to tu możemy urządzać sobie seanse filmowe. Chociaż i tak najczęściej to zasiadamy na dole przy kominku z komputerem. :)
Ponieważ cały czas panuje u nas klimat minimalnych zmian na sezon jesienny i tu również się pojawiły. Małe 'przemeblowanie' na moim sekretarzyku i dwójka nowych mieszkańców - dziergane pufy!
Przy okazji napomknę Wam jak poradziliśmy sobie z zabezpieczeniem schodów. O ile bramka* była czymś oczywistym, tak same szczebelki już niekoniecznie. Dwoiłam się i troiłam jak uniknąć siatek, materiałów, które przysłoniłyby światło, czy ingerowania w balustradę poważniej. I tak przeszukując internet trafiłam na przezroczystą (grubą) folię, którą samemu można zamontować. Jest solidna i prawie niewidoczna!
* bramka zainstalowana jest idealnie prosto - ale to wiekowe schody są takie krzywe! :)
Sekretarzyk został oczyszczony z bibelotów na rzecz kwiatów. W tym sezonie jesienno-zimowym postawiłam na rośliny, by zrekompensować sobie braki zieleni za oknem.
Pokój zdobią ilustracje od agatakrzyzanowskailustrator .
Pufy kupiłam w F&F Home (Tesco). Chodziły mi po głowie miesiącami! :)
W tle komoda, którą uwielbiam (trzymamy tak ręczniki, pościel i obrusy oraz... dywaniki łazienkowe). ;) Z ręką na sercu jest to mój ulubiony mebel w Magicznym Domku!
A w kącie stoi skrzynia na zabawki i ostatni ulubieńcy Marysi.
Świetnie i piękny klimat a dodatkowo te cotton balls nadają pomoeszczeniu taka ciepła atmosferę 😉 Gusiu mogę namiary na ta folię? Tez mam ten problem na górze a dodatkowo to myślę, ze rozstaw tralek nawet troszeczkę szerszy niż Twoje i w końcu się muszę za to zabrać. Dziękuję z góry za namiary 😘
OdpowiedzUsuńten sekretarzyk kradnie moje serce <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się ilustracje Agaty, które pojawiają się w różnych zakątkach Magicznego Domku :)
OdpowiedzUsuńskąd są przeszklone regały na książki..? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tego pomieszczenia! Każdy kąt jest przemyślanie zagospodarowany i dodatki, które się tam znajdują pasują idealnie :) Sekretarzyk poezja, pufy również. Bardzo klimatyczne poddasze :)
OdpowiedzUsuńPoprostu magicznie !
OdpowiedzUsuńja nie ogarniam jak ty utrzymujesz porządek z tyloma zwierzakami...kiedyś pisałaś ale może jakiś post o systemie sprzątania??? Ja mam tylko 2 pokoje i golden retrivera. Sprzątam podłogi rano a za kilka godzin efektów brak;/ jego sierśc jest wszędzie na panelach odciski jego łap...a juz jak jesien i mokro na dworze heh-masakra. Szczerze podziwiam Twoją dbałość o dom i o każdy detal:)
OdpowiedzUsuńTyle zwierzaków i dziecko! Mi jest ciężko po sobie samej utrzymać porządek... :)
UsuńTo wnętrze jest po prosty przepiękne! Nie da się tego inaczej opisać. Skąd ten cudowny sekretarzyk?
OdpowiedzUsuńTo wnętrze jest po prosty przepiękne! Nie da się tego inaczej opisać. Skąd ten cudowny sekretarzyk?
OdpowiedzUsuńPrzytulnie.... U nas niestety nie można by było sobie pozwolić na większość tych elementów wnętrza (skrzynki, lampka, gazety itp.) ponieważ mój prawie dwuletni syn niepotrafił by się powstrzymać by tego nie uszkodzić czy poprzestawiać :-) u nas dekoracje pojawiają się dopiero na wyższych półkach :-)
OdpowiedzUsuńPięknie :) Powiedz proszę ile okien dachowych doświetla pokój?
OdpowiedzUsuńPrzede mną również urządzanie takiego pomieszczenia, więc będę chętnie zaglądać na Twoje poddasze :)
Piękne pufy. Widzę że macie tez pufy z ikea (w rogu stoja)? Całe wnętrze piękne i gustowne. Lubię je za to ze tyle się tam dzieje (wizualnie).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PS nie mogę się doczekać wpisu o prostym planie
Jest pięknie! Klimatycznie, ciepło, przytulnie...
OdpowiedzUsuńZauroczyła mnie skrzynka na gazety! jest jakoś specjalnie malowana? kupiona, czy zrobiona przez ciebie?
OdpowiedzUsuńkocham twoje malownicze kąty... wszystko jest takie lekkie, muśnięte jakby akwarelową farbą... nawet ciuchy od Marysi :)
to moj pierwszy komentarz, ale od dawna mnie inspirujesz!
Bardzo klimatyczne miejsce, takie przytulne, w sam raz na długie jesienne wieczory:) Buziaki Aga
OdpowiedzUsuńUla Miko - skrzyneczkę (tą jaśniejszą) dostałam od koleżanki, która miała takich parę, gdyż...to w nich dostarczyli jej płytki ceglane na ścianę. :) Ta ciemniejsza i większa przy kanapie to najzwyklejsza skrzynka na warzywa i owoce. Dostałam ją od przyjaciółki z jabłkami, winem i ciasteczkami ;) - super prezent!
OdpowiedzUsuńW Cieniu Wielkiej Lipy - w tym pomieszczeniu są 4 okna :) I dziękuję za radę ze spodniami nieprzemakalnymi - super pomysł i z pewnością spróbujemy! :*
Złotowłosa - ja kupiłam w takim stacjonarnym sklepiku za dobrą cenę, ale z tego co czytelnicy piszą podobne (jeśli nie te same) można kupić w wielu miejscach i sklepach. Wystarczy wpisać sekretarzyk biały i wyskakują propozycje np. http://allegro.pl/bialy-sekretarzyk-biurko-white-classic-060727-i5417261064.html
wertelso - nie chcę zapeszać, ale póki co Marysi nauczyła się, że pewnych rzeczy nie wolno dotykać i jest to strefa 'nie rusił'* ;)
* ja tam mówiłam w dzieciństwie - co oczywiście oznacza 'nie ruszaj'
Póki co nie zmieniliśmy żadnych dekoracji Magicznego Domku a tylko wprowadziliśmy małe zabezpieczenia. Ale zobaczymy co będzie dalej. ;)
anonimowy - regały na książki to IKEA - billy
Natalia - http://bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-933-Zabezpieczenie-balustrady-do-balustrad-150x90cm.html - są różne długości :)
Piękne wnętrze, zazdroszczę tego hamaka :)
OdpowiedzUsuńGiusiu nie obraz sie ale mam wrazenie, ze Ty nigdy nie jestes zadowolona z tego jak jest. Nie ma posta zebys nie pisala: 'potrzebuje zmian', 'chce jeszcze bardziej oczyscic, zmienic itd' tak jakbys darzyla za czyms nieosiagalnym i tak od poczatku bloga. Nie zrozume mnie zle, ja tez lubie kupic czasem nowa poduszke czy pzestawic wazonik ale u Cibie postoi tydzien i juz potrzebujesz zmian. Moze to tylko moje odczucie albo sposob w jaki o tym piszesz. Pozdrawiam, Kasia x
OdpowiedzUsuńKasiu, cieszę się, że rozpoczęłaś wypowiedź "mam wrażenie" :) i zakończyłaś "może to tylko moje odczucie" bo jesteś świadoma, że każdy się może mylić. ;)
UsuńJa potrafię z jednej poduszki cieszyć się latami, bo nie zawsze kupuje nową, a daje starym przedmiotom odżywać ponownie (ilez to rzeczy ze starego mieszkania, albo z dzieciństwa wiedzie u nas prym :)) natomiast potrzebę oczyszczana, układania rzeczywiscie mam nieustannie, ale to nie oznacza, że jestem "niezadowolona", czy reguarne sprzątanie swojego domu można nazwać niezadowoleniem? Myślę, że jak zwykle, to tylko kwestia nastawienia i interpretacji
Cudowny klimat, świetnie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://glee-poland.blogspot.com/
O tydzień z G bardzo proszę! !!
OdpowiedzUsuńKasia
Jestem zakochana w Twoim sekretarzyku :)
OdpowiedzUsuńbardzo przytulnie ;)
OdpowiedzUsuń