Ostatnio w pokoiku Marysi zamieszkało dużo myszek! Nie wiem czy to jesień zagoniła je do naszego domku, czy po prostu dałyśmy się ponieść urokowi tych malutkich stworzonek, ale niewątpliwie jest to temat przewodni ostatnich tygodni.
Zaczęło się już dawno temu, gdy do naszej biblioteczki trafiły te prześliczne książeczki o Mysim Domku. Autorka sama stworzyła ogromny wielopokoleniowy dom z najdrobniejszymi szczegółami. Praca artystki, użyte materiały i sama historia myszek jest po prostu nietuzinkowa! Bywa, że są takie przedmioty, książki czy domy, w których automatycznie porywa nas magia. To książka na lata, bo teraz z Marysią szukamy uroczych szczegółów w ogromnym domku z papieru, poczytując niektóre prostsze historie, w przyszłości będziemy czytać od deski do deski a potem uczyć się samodzielnego czytania. Cudowna pozycja, idealna dla tych który lubią rzeczy vintage i retro czyli w starym stylu.
Marysia na swoje 2 urodziny dostała uroczy, mały domek (IKEA). Na ten duży, który czeka na nią w ukryciu (klik) musi jeszcze poczekać. Pomyślałam, że idealne stworzonka, które mogłyby w domku zamieszkać to oczywiście myszki!
Myszki marki Maileg, które w zestawie mają swoje łóżeczka w pudełkach po zapałkach oraz przepiękną malutką pościel, nadały domkowi retro uroku. Szkoda, że zabawki firmy Maileg są tak koszmarnie drogie, bo gdybym tylko mogła, podarowałabym Marysi wszystkie! Jednak muszę przyznać, że jakość wykonania i dbałość o detale jest godna polecenia.
Wraz z myszkami przyszedł do nas katalog jesień/zima i mogłabym oglądać go nieustannie. Przepiękne rzeczy!
A tak urządziłyśmy Mysi Domek. :)
Prosto i przejrzyście - idealnie do zabawy dla 2 latka.
By postawić kropkę nad "i", w Marysiowym łóżeczku pojawiła się urocza mysia pościel marki Trilli.
Do pościeli wyprałam prześcieradełko w gwiazdki i już wiem, że muszę zrobić zamówienie również dla nowego dzidziusia. Tak miłego prześcieradła w dotyku jeszcze nie miałyśmy! Jakość materiału oraz wykonania jest niesamowita (zwróćcie uwagę na detale)!
W szafie też znajdzie się jakaś myszka. :)
Bluzeczka (Zara Kids).
Dajcie znać, czy chciałybyście osobny post o ubrankach na sezon jesień i zima dla Marysi oraz o naszym podejściu do mody dziecięcej.
A już niebawem posty...sentymentalne!
Do napisania, a my uciekamy do naszego mysiego świata! :)
Jestem zainteresowana postem o ubraniach a myszki są urocze:) Czy nowy mieszkaniec magicznego domku będzie dzielił pokój z Marysia? Jestem ciekawa waszych rozwiązań:) pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńGusiu,cudowny wpis! Właśnie jesteśmy w trakcie urządzania pokoju dla naszego rocznego synka i nie ukrywam, że jesteście dla nas wielką inspiracją! Pozdrawiamy gorąco:-)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci przeważnie ignorują "gotowce". Każda lalka jest rozebrana nawet z najpiękniejszej sukni i ubrana w ich stroje które tworzą ze skarpet i gumek do włosów. Pamiętam jakim skarbem (o który się na poważnie tłukły) była zardzewiała zakrętka od słoika - bo to był PŁASKACZ POSPOLITY i on przyleciał z kosmosu... Ach, a u was tak schludniutko...:) Magda
OdpowiedzUsuńAle urocze te myszki! Sama bym się nimi pobawiła :))
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze zabawki z dzieciństwa zapadają w pamięć na całe życie, kiedyś Marysia będzie z sentymentem wspominała myszki śpiące w pudełeczkach po zapałkach:)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze zabawki z dzieciństwa zapadają w pamięć na całe życie, kiedyś Marysia będzie z sentymentem wspominała myszki śpiące w pudełeczkach po zapałkach:)
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie dobrane. Szukając kiedyś książek dla córki napotkałam na "A ja nie chcę być księżniczką", książka o pewnej Marysi, która chce być smokiem:) Ma bardzo ładne ilustracje. My teraz przerabiamy przygody Koci Kici i mam w planach uszycie przytulanki.
OdpowiedzUsuńKsiążeczki z myszkami mamy już z moją 2 latką przeczytane-są fantastyczne! Lubię maileg (mamy 1 myszkę), ale zafascynowana jestem teraz Sylvanian family. Znasz je Gusiu? Po długim zastanowieniu kupiliśmy małej na święta (super promocja była) domek, z rodzinką szarych króliczków (jest cała masa zwierzątek do wyboru-myszki,kotki,jeże...) i wyposażeniem do salonu. Reszta rodziny ma dokupić po 1 zestawie do domku. Będziemy zbierać powolutku te śliczności. Pozdrawiam i czekam na post ciuchowy, a jak!�� asia
OdpowiedzUsuńWitam. Jak moja córka zobaczy ten wpis to oszaleje z radości. Oczywiście, że chcemy wpis o jesienno zimowej garderobie. Liczę, że polecisz dobry kombinezon zimowy przeznaczony na wyprawy sankami. Pozdrawiam cały Magiczny Domek
OdpowiedzUsuńCieszę sie, ze teraz w modzie są takie piękne zabawki. Cudowne naturalne kolory, drewno i tkaniny.
OdpowiedzUsuńCudne te myszki. Ja rowniez przepadam za Wzruszydlami- male cudenka :) maja swoja strone na instagrami @wzruszydla :) swietnie by sie wpasowaly w Marysiowy domek :)
OdpowiedzUsuńPiękne te myszki "wzruszydła"! :)
UsuńWitam, ciekawy blog.
OdpowiedzUsuńJestem nowa w świecie blogspotu, zapraszam do siebie i proszę o pomoc.
Dziękuję, pozdrawiam.
Hej, mogłabyś podawać ceny obok produktow? Nigdy tego nie robisz :( jakbyś bała się oceniania, że aż tyle wydałas na produkt...a przeciż wiadomo ze wybierasz najlepsze rzeczy, a takie kosztuja...
OdpowiedzUsuńByłabym bardzo wdzięczna! A post cudny
Ceny pokazanych produktów są różne, w zależności od sklepu, promocji itp. Dlatego nigdy nie podaje cen, a jeśli pamiętam skąd coś pochodzi to daje linka i tam są ceny. Czytelnicy przecież znają takie cuda jak ceneo, gdzie wystarczy coś wpisać i już wiadomo gdzie jest najtaniej. W Magicznym Domku posty to pretekst do inspiracji, ale są o czymś zupełnie innym, dlatego ceny nie będą się pojawiać. Buziaki
UsuńFajny post :) oczywiście,ze chcę zobaczyć nowości ubraniowe dla Marysi:). dziewczynki mają urocze ubranka,ja mam Jasia 4latka i dla chłopców nie ma tak fajnych ubranek:(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł i piękne dekoracje. My też przygotowujemy się do świąt. Jednym z ciekawych i zarazem mniej oczywistych elementów dekoracji może być pościel. Nas zauroczyła pościel Blue Christmas.Dodamy,że obecnie jest w bardzo atrakcyjnej cenie. Zapraszamy do naszego świata- świata WiseBears! :)
OdpowiedzUsuńWitam , bardzo ciekawy blog. Zapraszam do siebie, dopiero zaczynam więc liczę na porady i wskazówki. Ściskam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń