14 czerwca 2017

Pierwsze Zabawki Gabrysi

W dwóch pierwszych miesiącach, dzidziuś nie potrzebuje niczego oprócz snu, jedzenia i bliskości rodziców. Rozwija się szybciej poprzez zabawy personalne. Powtarzające się zabawy a-kuku, zakrywanie pieluszką i odkrywanie, mówienie, śpiewanie, przytulanie. Materialny świat dziecko odkrywa w okolicach ok. 3 miesiąca. I choć na pierwsze zabawki Gabrysia ma jeszcze czas, lubię do tematu podejść ze spokojem i być przygotowana, dlatego parę nowości czeka już na naszą najmłodszą pociechę. Tak, jak w przypadku Marysi (kilka fajnych zabawek po niej również zachowałam), stawiam raczej na zasadę im mniej tym lepiej.

Przyjaciele Żyrafki Sophie

Marysia dostała w prezencie klasyczną żyrafkę Sophie i to była jedna z ulubionych zabawek, zwłaszcza w trakcie ząbkowania. Na Gabrysie również czekają zabawki tej firmy. Są naprawdę godne polecenia.




Alternatywa Maty Edukacyjnej

Tym razem nie kupowałam maty edukacyjnej a interaktywny wałek marki Mammas&Pappas. Wałeczek można podłożyć pod brzuszek i ma masę elementów do zabawy.



Karuzela Do Łóżeczka

Po Marysi mamy świetnie zachowaną karuzelę do łóżeczka. Pamiętam jednak, że zmieniałam jej elementy wiszące, by urozmaicić jej widok. Do pozytywki, którą już posiadamy dokupiłam przepiękną zawieszkę również marki Mammas&Pappas. W 100% pasuje nam do gwiazdkowego wystroju kącika Gabrysi.



Pierwsze Książeczki

Mam nadzieję, że Gabrysia będzie równie zainteresowana książkami jak jej starsza siostra. Mamy naprawdę pokaźną biblioteczkę dla najmłodszych (obiecuję napisać o ulubionych książkach Marysi w najbliższym czasie). Obecnie dostępne są bardzo ciekawe książeczki interaktywne. Dla Gabrysi wybrałam czarno-białą ze sklepu Rzeczownik oraz kolorową marki Mammas&Pappas.





Pierwsze Pluszaki

Najlepsze na sam początek to te w kontrastowych kolorach lub w "kocykowym" stylu.


Jestem niezmiernie dumna z tego, że zachowało się tyle zabawek w idealnym stanie. Poszanowanie do rzeczy nie poszło w las. :) Pudełko rozmaitości dla niemowlaka do 1 roku życia, czeka na młodszą siostrę.


A jeśli chodzi o matę edukacyjną to zachowałam tą, którą odnalazłam kiedyś w second-handzie! Jest nietuzinkowa!
Tu Marysia prezentuje, jak z takiej maty należy korzystać. :)



I tyle wystarczy nam na sam początek. Jesteśmy przygotowane! ;)

Do napisania już niebawem :)
SHARE:

15 komentarzy

  1. Też jestem zwolenniczką umiaru - w kwestii ubraniowej wyprawki, jak i zabawek itp. Tylko powiedz mi jak godzisz te minimalistyczne założenia z napływem rzeczy, które każdy przynosi w prezencie na powitanie maluszka? Powinny cieszyć, ale właśnie, czasem im mniej tym lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak czytając o poszanowaniu zaawek...pomyslałam, że może napisałabyś post o metodach wychowawczych. Jak uczyłaś tego poszanowania? jak uczyłaś sprzątania itd. sama mam 21msc urwisa i chętnie bym poczytała:) albo np jak reagowałaś kiedy Marysia robiła coś czego nie chciałaś itp. Pozdrawiam. Uwielbiam Was:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta karuzela do łóżeczka jest śliczna. :)
    Ale dwa słodkie szkraby :D

    http://krucz-kruczis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Marysia stała się taka dorosła.
    Mata edukacyjna,bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mata jest swietna! Jestem zachwycona także tymi książeczkami! Szukam czegoś w podobnym stylu dla mojego brzdąca!

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie pierwszą zabawką Poli była karuzela nad jej łóżeczkiem. Potem to już misie i lalki. A teraz to ma takie ulubione silikonowe klocki, które kupiłam jej przez internet w sklepie tublu - tam w ogóle dużo rzeczy dla dzieci mają w przystępnej cenie. Te klocki dobrze się myje, a wiadomo jak to dzieci zaraz wszytko do buzi biorą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne zabawki. Aż miło popatrzeć na nie. Dziecku również będą się podobać. Ja również szukam czegoś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zabawki ręcznie robione to najlepsze co może być, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne są te zabawki, sama bym chciała takie zamówić dla swojego dziecka. Może uda mi się poszukać na internecie takich własnoręcznie robionych. Świetny blog i powodzenia w dalszej pracy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wałek bardzo mi się podoba - tak jak Pani wspomina może być dobry do zabawy, ale także bardzo użyteczny. Dziękuję za wpis - pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabawki na prawdę świetne :) Wszystkiego dobrego i czekam na kolejne posty. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog! Bardzo podoba mi się ta żyrafa i drabinka przy przewijaku, muszę kupić takie coś swoim córkom:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wpis. Właśnie szukam czegoś a la taka karuzela nad łóżeczko, tylko bez żadnych dzwoneczków i elementów dźwiekowych. Możesz coś polecić?

    OdpowiedzUsuń
  14. Znakomity wpis i też miałam w domu takie zabawki.

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig