Wszystkie odcienie szarości i brązów oraz stonowane kolory pozwalają zgrać się z tą już - 'niejesienną' a jeszcze - 'niezimową' aurą. Po ciepłych barwach, które panowały tu, gdy spadały jeszcze liście (zobacz tu - klik) oraz po świątecznym panującym klimacie (zobacz tu - klik), do salonu wdarła się kolorystyka zainspirowana warunkami na zewnątrz. Żadnej rzeczy nie dokupiłam, po prostu u nas w Magicznym Domku zmienia się jak w kalejdoskopie, przedmioty migrują z pokoju do pokoju, a czasem odradzają się na nowo wyjęte z pudeł. :)
Pokój, w piękne dni, ocieplają promienie słoneczne. W te mgliste, pochmurne, światło świec. To idealna pora na palenie świeczek!
Ponieważ w salonie mamy ogromne okno tarasowe, lubię gdy atmosfera wewnątrz współgra z krajobrazem na zewnątrz. Ma się wtedy wrażenie, że ogród i las wkrada się do środka.
Tak prezentuje się nasz salonik w Nowym Roku. :)
Kolejna odsłona już na wiosnę, gdy pokój nabierze wiosennych barw. A potem powróci lekki styl marynarski na lato. Mam też nadzieję, że znajdziemy wreszcie coś odpowiedniego do zawieszenia nad kanapą. Mam pewien pomysł, ale muszę to zdobyć. :)
Do napisania!
Jest pięknie i przytulnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo przytulnie.
OdpowiedzUsuńStwarzasz piekny klimat!
Bardzo klimatycznie ;)
OdpowiedzUsuńPrzytulnie i pięknie - z resztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w kominku i w komodzie!
OdpowiedzUsuńPrzytulne wnętrze.
OdpowiedzUsuńŁatwo utrzymać rattanowe żyrandole?Nie kurzą się za bardzo?
OdpowiedzUsuńMonika
Naturalne barwy w domu to coś co bardzo lubię. Pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńCudowna gra swiatla i cieni, tworzy niesamowity klimat. Mimo, ze masz piekne dodatki, to natura ozdabia nasze domy najpiekniej :)
OdpowiedzUsuńSlonce iscie wiosenne!
Pieknie wygladaja, proste ozdoby ze swiec i owocow natury. Swietnie to wkomponowalas w Salonik
Pozdrawiam :)))
Niesamowity klimat tam musi panować :) Ja jestem na etapie wyboru koloru ścian w salonie i za nic w świecie nie mogę wybrać. Zależ mi b bł to jakiś ciepły kolor.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny macie salonik, można w nim odpocząć.
OdpowiedzUsuńA ja bym chciał więcej zdjęć labradora sąsiada! :P
OdpowiedzUsuńBardzo przytulnie i ciepło.Po raz kolejny uwielbiam tu zagladać, i robię to prawie codziennie niecierpliwością czekając nowego posta :)Pozdrawiam! Ania
OdpowiedzUsuńPięknie!!!
OdpowiedzUsuńjak zawsze wszystko pieknie wspolgra:)Gusiu a jakie kolory scian to jest jakis beż czy jaśmin?pozdrawiam z mroznej Norwegii M.
OdpowiedzUsuńMonika - Moniczko, dwa razy do roku ściągam ratanowe żyrandole i myje je pod prysznicem :)W ciągu roku przecieram zwilżoną szmatka i są naprawdę w dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuńz mroznej Norwegii M. - to jest biel ale z ciepłej palety (śmietanowa). Mamy farbę Tikurilla i w swoich kolorach mają wybór różnych odcieni bieli i wybraliśmy tą cieplejszą. Nadal jest to po prostu biel, ale jak sama widzisz nie na takiego zimnego, niebieskiego odcienia. :)
Monika - Moniczko, dwa razy do roku ściągam ratanowe żyrandole i myje je pod prysznicem :)W ciągu roku przecieram zwilżoną szmatka i są naprawdę w dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuńz mroznej Norwegii M. - to jest biel ale z ciepłej palety (śmietanowa). Mamy farbę Tikurilla i w swoich kolorach mają wybór różnych odcieni bieli i wybraliśmy tą cieplejszą. Nadal jest to po prostu biel, ale jak sama widzisz nie na takiego zimnego, niebieskiego odcienia. :)
Domek piękny! zawsze się zastanawiam jak wy to robicie, że przy 2 psach i kocie macie tak czyściutko (te jasne dywany, kanapa) Ja mam tylko jednego sierściucha ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedziec:) dziekuje, M. z Norwegii
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :( , wygląda bajecznie !!
OdpowiedzUsuńpieknie Gusiu, skad pochodzi stol i krzesla??wlasnie takich szukam.
OdpowiedzUsuńPiękny ten kredens i kominek, już dawno miałam napisać :)
OdpowiedzUsuń