WIECZORNA PIELĘGNACJA
Stawiam ogromny nacisk na demakijaż i oczyszczanie twarzy wieczorem. I chociażby nie wiem co by się działo, czy jakbym była zmęczona, nigdy nie chodzę spać w makijażu. To taka złota zasada, która mocno przyczynia się do stanu naszej cery. To właśnie w nocy cera regeneruje się i odpoczywa, przeszkadzanie jej warstwą makijażu, brudu i pozostałości dnia, zaburza ten proces.
Na samym początku zmywam makijaż (zwłaszcza oczu) płynem micelarnym. Dawno temu wierna Biodermie, stwierdziłam, że na rynku jej masa tańszych odpowiedników, które działają doskonale! W obecnej chwili używam płynu Garnier.
Następnie, zazwyczaj już w wannie, dokładnie myję twarz kremem firmy Alterra. Ten naturalny, ale tani bo drogeryjny produkt idzie u mnie jak ciepłe bułeczki, cieszę się więc, że jest dostępny na każdym rogu (czytaj w Rossmannie). :) Jest delikatny, nie podrażnia, można nim przemywać również oczy.
Razem z kremem, do mycia twarzy używam również szczoteczki Clarsonic Mia2, którą dostałam na gwiazdkę (notabene była wtedy spora przecena). Jestem z niej bardzo zadowolona, bo zaoszczędza dużo czasu. Regularne (!) użycie pozwala nam zrezygnować z peelingów. Od 5 miesięcy używania nie miałam żadnych suchych skórek. Skóra rzeczywiście jest w lepszej kondycji, pory zmniejszone, czystsze. Ale z pewnością nie jest to magiczny przyrząd, który niweluje wszelkie problemy skórne. Skóra to i dieta i ogólna pielęgnacja oraz parę jeszcze innych czynników, które mają na nią wpływ. Myślę, że można osiągnąć taki sam efekt przykładając się do oczyszczania twarzy na różne sposoby. Niemniej jednak szczoteczka Clarsonic pozwala uporać się z oczyszczaniem szybciej i sprawniej. A to jest dla mnie w tej chwili bardzo ważne.
Następnie nakładam serum (które pojawiło się już w pielęgnacji porannej) a następnie krem na pierwsze zmarszczki marki Ogranic Therapy.
Krem jest bardzo przyjemny i wygładza skórę. Jest wypoczęta, promienna. Ponieważ akurat ten krem stosuje na noc, mógłby być bardziej odżywczy.
Pod oczy stosuje krem z tej samej serii.
Do zadań specjalnych mam dwa dermokosmetyki. W te cięższe dni, na noc nakładam krem Effaclar K, jest nieco delikatniejszy niż Effaclar Duo, ale działa na wszelkie niedoskonałości.
Gdy czuję, że moja cera jest podrażniona i zaczerwieniona nakładam grubą warstwę kremu Cicalfate marki Avene.
Przy okazji zamówienia naturalnych kosmetyków Organic Therapy pokusiłam się na trzy maseczki: oczyszczającą, nawilżającą i relaksującą. Są świetne! Nakładam je zazwyczaj gdy jestem w wannie i gdy chcę przedłużyć ich działanie zwilżam je tonikiem w sprayu marki Organique.
Do napisania!
nie wiedziałam, że Alterra ma taki fajny krem do mycia twarzy, muszę go wypróbować!
OdpowiedzUsuńWitam, czekam na Twoje wpisy z niecierpliwością zawsze inspirują mnie do działania:) Bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia. Zazdroszczę i też bym chciała być tak zorganizowana jak Ty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa dokładnie jak Ty nie zasnę gdy mam nie zmyty makijaż i nieumyte zęby. Zwykle używam mleczka do zmycia, później toniku, bo jakoś płyny micelarne do mnie nie przemawiają. Może to kwestia tego, że nie trafiłam na taki super, z którego byłabym zadowolona. Przed snem tylko kremik i woala :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja skusiłam się na krem na dzień z Alterry z olejem winogronowym i białą herbatą. Zobaczymy jak sprawdzi się w pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńPlanujesz zrobić post o pielęgnacji ciała i kąpielach? Bardzo chętnie podejrzałabym co u Ciebie nowego w łazience.
P.S. Aha, no i oczywiście - zakupy ubraniowe na sezon wiosenno - letni.
Pozdrawiam, P. :)
O tak, demakijaż to podstawa :) Skóra musi być czyściutka na noc, żeby wchłaniać dobroczynne składniki z kremów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Gusiu czy teraz też używasz effeclaru K? bo mój leży 1,5 roku nie używany, ze względu na zawarty w nim retinol i nie wskazanie przy ciąży i karmieniu, jak to jest u Ciebie?
OdpowiedzUsuńRównież używam!! Świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuń