04 czerwca 2017

Migawki Majowe' 17

Kochani wracam do pisania wraz z migawkami minionego miesiąca. To z pewnością jeden z bardziej emocjonujących okresów w naszym życiu, bo właśnie w tym miesiącu urodziła się nasza Gabrysia. A potem popadliśmy w sielankowy nastrój i potrzebowaliśmy chwili dla naszej rodziny w nowym powiększonym składzie. Z jednej strony maj minął w zawrotnym tempie, z drugiej strony podzielony jest na dwa odrębne światy przed i po. Czas "przed" Gabrysią jest oddalony o jakieś lata świetlne, bo to prawda, że świat po narodzinach dziecka przewraca się do góry nogami. U nas stało się tak kolejny raz i jest nam z tym faktem baaardzo przyjemnie. :)

Ale zacznijmy od początku...

Na początku maja bywało bardzo zimno, więc umilaliśmy sobie wieczory siedząc przy kominku.



Śniadanie to u nas podstawa!


Weekend majowy minął nam pod znakiem ogrodowych porządków. 

Wizyty w centrum ogrodniczym.


Mycie tarasu.


I sadzenie kwiatków.


Jednak nic nie przyspieszyło porodu Gabrysi i niestety musiałam pójść do szpitala i tam czekać na rozwój sytuacji. (Identycznie było z Marysią!)

W drodze do szpitala lody z McDonalda!


W szpitalu wzbudzałam sensacje, najpierw rozmiarem swojego brzucha, potem rozmiarem naszej Gabrysi, oraz tym, że urodziła się bez komplikacji, w zawrotnym tempie i siłami natury. 


Dobrze, że szybciutko wróciłyśmy do domu, bo przeokrutnie tęskniłam do Marysi.

W domu czekał na mnie bukiet kwiatów. :)



Marysia cudownie przyjęła swoją nową siostrę! Gabrysia również się spisała i podarowała na powitanie Marysi prezent.


Pozostało się nam wszystkim lepiej poznać. :)




Pierwsze spacery po ogrodzie.


Malowanie tarasu z bezcennym pomocnikiem.



A ja staram się nie rezygnować z moich małych przyjemności nawet przy dwójce dzieci.


Maj był pełen gości.



Bez Mamy ani rusz. :)


Błogość.


Drzemka.


Dmuchawce!


Naleśniki na słodko z ukochanymi babciami. Mniam mniam!


Paradoksalnie mogę trochę zwolnić i nadrobić oglądanie wieczorem filmów. ;)


Fajnie, że Marysia może jeździć na wózku z nami! :)



:)


Bezcenne jest móc jeść śniadania na świeżym powietrzu.


I obiady :)



Ale czasami nachodzi ochota na coś dobrego. Lody!


Będą dynie! ;)



Zakupy i obiad z 2 dzieci. ;)



Mogłabym patrzeć bez końca.


Śpi najpiękniej na świecie. :)


U Babi w odwiedzinach.


Goście, goście!



Och, truskawki!


Coś dla mnie, czyli zakupy wnętrzarskie w nowo odkrytym sklepie.


Mama, Tata słuchajcie! ;)


Ulubione "uszko".


Lunki też. ;)


Przyjechał do nas z wizytą też mały Jasiu.





Nowy rower Marysi!



Czytanie przed snem.


W tym miesiącu robiłam tyle rodzinnych zdjęć, że cud, że udało mi się wybrać chociaż kilkanaście z nich wszystkich. To tylko część z naszego wspaniałego miesiąca, jestem przeogromnie ciekawa co przyniesie nam czerwiec. Z pewnością postaram się więcej dla Was pisać.

A zatem do następnego razu! ;)
SHARE:

25 komentarzy

  1. Jejku Gusiu, ale mi się marzy już mieć taki swój magiczny domek i dzieci ;) A tu jeszcze pierścionka nie ma ;D Ale czekam cierpliwie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna sielanka! <3 Co to za fajny placuszek z owocami pojawia się dwa razy na zdjęciach - naleśnik czy omlet?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny maj za Wami. Pełen magii, miłości, ciepła i spokoju. Harmonia bije z tych zdjęć. Przypomniałam sobie nasz pierwszy miesiąc z Marysia. A juz jutro skonczy 9 miesięcy! Czas płynie zdecydowanie za szybko. Chociaż na zdjęciach mozna zatrzymac jego pęd i te cudowne momenty. Spojrzenia pełne miłości:) pozdrawiam Was Gusiu Serdecznie i zycze aby czerwiec przyniósł same cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale za wami tęskniłam ! Ale cieszę się że mieliście ten czas tylko i wyłącznie dla siebie :) cudowne chwile pełne miłości i ciepła ! Buziaki dla was wszystkich 😘😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Proszę przekazać Pani Babi, że ten chabrowy bardzo jej pasuje! Wszyscy jesteście cudni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie, że już jesteście w komplecie:) Marysia to dziecko na medal, dużo w tym waszej pracy, że tak dobrze przyjęła nowego członka rodziny.Mądra dziewczynka, ale to wasza zasługa, ze tak rozsądnie ja wychowujecie. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie Magda Włodarczyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie Was znowu widziec!

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój maj był naprawdę magiczny! Mój zresztą też, bo po raz pierwszy zostałam mamą małego Paucia i jestem najszczęśliwsza na świecie! Super wpis!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna rodzinka! A zdradz co ogladasz w tej chwili - ciekawa jestem twoich filmowych wyborow...

    OdpowiedzUsuń
  10. Oglądam i oglądam, i od razu musze powiedzieć, że bije z nich spokój, miłość i taki sielski, domowy nastrój ...Piękne majowe obrazki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne zdjęcia i cudowne chwile razem <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Wzruszylam sie. Jak to jest ze Twe dzieci spia wszedzie i nic im nie przeszkadza np ze jest glosno a moje ma 8 mies i ogromne problemy ze snem od urodzenia widocznie nie umialam temu zarafzic :( p.s dziekuje ze jestescie i ze nas zapraszasz do MD
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  13. Dwie śpiące obok siebie dziewczynki wzruszające bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje. Bardzo Ci zazdroszczę,że masz tak blisko ciebie twoich rodziców i babcie. My niestety jesteśmy na emigracji i właśnie dlatego tęsknię za takimi rodzinnymi spotkaniami. Planujemy jednak powrót, mamy wybudowany domek i mam nadzieję że będzie tym naszym wymarzonym magicznym domkiem gdzie będziemy mogli spokojnie wychowywać swoje dzieci. Życie na emigracji może być łatwiejsze jeśli chodzi o finanse ale z biegiem lat dobra materialne nie przynoszą satysfakcji. Ważne są właśnie takie chwile jakie pokazujesz na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  15. cudna rodzinka zdradzisz skąd to filcowe łózeczko ?

    OdpowiedzUsuń
  16. aż się wzruszyłam, cudowne zdjęcia :)

    http://andziaszek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejne szczęście do kolekcji. Szczęśliwa rodzinka, miło się patrzy na Was kochani. Szczęście i powodzenia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładne te migawki. Szczęśliwa rodzina, piękny dom, smaczne jedzenie. Czyżbyście osiągnęli szczyt szczęścia? :) Tak to wygląda. I czuję ukłucie zazdrości.

    OdpowiedzUsuń
  19. Czym tu się tak zachwycacie. Dziecko jak dziecko

    OdpowiedzUsuń
  20. Poproszę przepis na to okrągłe ciasto

    OdpowiedzUsuń
  21. Sama miłość na tych zdjęciach :) jesteście cudowni

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniały czas... ;) Też ostatnio odkryłam sklep Homla w Manufakturze i jestem zachwycona ;) Dobrego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudnie u Was,jesteś super panią domu i mamą i żoną, dla mnie jesteś wzórem do naśladowania. Ja póki co dopiero po ślubie i marze o własnym domu i dziecku (nad tym już pracujemy ;)) i mam nadzieję być taka fajna mamą,panią domu i żoną jak ty:-) uwielbiam Was i Wasz magiczny domek.Naprawde jest tu magicznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podasz przepis na makaronik? wyglada pysznie :D Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig