Czy chociaż Święta przyniosą nam trochę wiosny?
Tak opóźnionej wiosny nie pamiętam od dawna! Czekam z utęsknieniem...
wiosny w sercu nie wygonimy nigdy gusiu:-)
OdpowiedzUsuńWiosna jest w nas samych a w Magicznym Domku już jest namacalna. Bardzo lubie takie delikatne, wiosenne, swiateczne akcenty w domu. Ja w tym roku niestety nie mam czasu aby celeberowac czas przed swietami ale licze na to ze w niedziele zwolnie troche swoje obroty.
OdpowiedzUsuńnie mogłam się doczekać kolejnego postu i zdjęć, kocham twoją subtelność w dekorowaniu domku:)buziaki, mam nadzieję, że babci z każdym dniem zbiera siły
OdpowiedzUsuńślicznie
OdpowiedzUsuńNa Mazury chyba pomalutku idzie. Jest już temperatura na małym plusie, słoneczko świeci i śniegi pomału topnieją :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jest po prostu idealnie...tak delikatnie...ahh pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńto ciekawe uczucie, kiedy w domu są wiosenne dekoracje, a za oknem sypie śnieg ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na Podkarpaciu śnieżyca na całego... ehh.. świetny zając przyczaił się u Ciebie :) monika
OdpowiedzUsuńAby w naszych domach zawitała wiosna, u mnie wieje okropnie, wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńgdzie kupilas ten piekny kominek,zakochalam sie po prostu!
OdpowiedzUsuńZdrowych i Pogodnych Świąt spędzonych w gronie najbliższych ;) oraz mokrego dyngusa ! Wesołego Alleluja :)
OdpowiedzUsuńA w Magicznym Domku mimo zimy wiosna :) Baaardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego posta, www.makeupowelove.blogspot.com
Radosnych i spokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńSpokojnych i radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!!!
OdpowiedzUsuńwww.malachitt.blogspot.com