Jeszcze w tym tygodniu, postaram się Wam przedstawić - "Podsumowanie roku z kosmetykami naturalnymi".
Wybiorę swoich ulubieńców oraz opowiem Wam jak zmieniła się moja skóra przez ten rok.
Oto kosmetyki, które testowałam:
Ciężki orzech do zgryzienia - jest w czym wybierać.
Mam nadzieję, że wszyscy zainteresowani poczekają chwilkę z tym tematem.
Jak wiecie u mnie ciąg dalszy ogrodowych porządków. Zakwasy, siniaki, odciski i wielkie zadowolenie już są, jednak wciąż sporo do zrobienia!
Jednak wieczorami, wybrudzona, po całym dniu pracy, będę z przyjemnością oddawać się zabiegom pielęgnacyjnym. I jak tylko zakończę swoje ogródkowe dzieło, opowiem Wam, które to właśnie, potrafią zdziałać cuda. :)
Do napisania i udanego długiego weekendu-ciąg-dalszy! :)
Szykuje się bardzo interesujące podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, troche sie tego nazbieralo :) Jestem ciekawa co powiesz o Dr.Hauschka (o ile cos powiesz) poniewaz ja uzywam...i nie wiem co o tym myslec.
OdpowiedzUsuńTymczasem milego majowego :)
ja też jestem ciekawa Dr.Hauschka. Myślałam długo nad zakupem. Może mnie przekonasz
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa Twoich opinii o kosmetykach Lavery, bo widzę, że całkiem sporo ich przetestowałaś. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńAleeee Ci się nazbierało :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać recenzji!
Buziaki, Magda
Codziennie zaglądam z nadzieją, że podsumowanie już jest, ale w takim razie czekam dalej:)
OdpowiedzUsuńJa planuję od prawie roku przejść na kosmetyki naturalne, ale na razie używam tylko szamponu i odżywki z Alterry i jednego kremu. Wiem, że najlepiej używać tylko takich naturalnych, ale teraz jest ich tak dużo w sklepach, że nie wiem na co się zdecydować. A do tego nie umiem czytać etykiet, a coraz częściej spotykam się z opinią, że wiele kosmetyków "eko" wcale takich nie jest, a to tylko zabieg marketingowy.
I jeszcze na koniec mojego wywodu (rzadko komentuje, więc jak już, to porządnie:]). Wspominałaś kiedyś o aptece z dużym wyborem naturalnych kosmetyków - chyba w Manufakturze w Łodzi. Czy to jest ta apteka na rynku, niedaleko kręgielni? :)
Miłej pracy w ogrodzie - ja już na szczęście mam to za sobą:)
Imponujący zestaw kosmetyków :)))
OdpowiedzUsuńCzekam na podsumowanie :)
Pozdrawiam cieplutko!:)
o jaaa... jaki świetny pomysł! z niecierpliwością czekam na podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja :) Już się nie mogę doczekać, bo sama chce zacząć stosować kosmetyki naturalne.
OdpowiedzUsuńSuper ! nie mogę się doczekać!:)
OdpowiedzUsuńja rowniez czekam :)
OdpowiedzUsuńbogata kolekcja ! czekam na twoje opinie ;)
OdpowiedzUsuńKochana witam. Jak ci się udało uzyskać taka ramkę ze zdjęciami. Super spraw. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńmialas co robic ;D
OdpowiedzUsuńoooo jeej troche tego Ci się nazbierało, czeka cię trochę pracy. czekamy! dodaje blog do obserwowanych pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie widzę kremu do twarzy (w zielonym słoiczku) z Yves Rocher? Pamiętam że robiłaś post w którym pisałaś że dostałaś go w prezencie. Mam nadzieję że zrobisz recenzję o nim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Czekamy :)
OdpowiedzUsuńładną kolekcję można w rok uzbierać, najbardziej czekam na recenzję sanoflore, bo polubiłam te kosmetyki a nie wszystko miałam z widocznych na zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuń