17 stycznia 2013

Music vol. 1

Kochani, bywa tak, że mam naszykowane zdjęcia, ujęcia oraz tematy na nowe posty, a po prostu brak mi sił na pisanie. Niektóre posty nawet jeśli nie są długie, wymagają ode mnie pewnych przetrawionych myśli. Cykl, który obiecałam na temat oszczędzania i życia w prostocie dojrzewa we mnie pomalutku, ale z pewnością się ukaże. 
Posty o wnętrzach znów uderzą lawinowo, ale jeszcze kilka rzeczy muszę dopracować. Nasz domek po prostu dojrzewa. Po urządzaniu na papierze, w myślach, a potem w szale remontowym, musi się z nami oswoić. Teraz w nim mieszkamy, spędzanie w nim czasu powoduje przypływ nowych pomysłów i chęci jego rozwoju. 

Jednak posiadanie bloga zajmuje, w sposób przyjemny, część myśli. Nawet jeśli nie bywam tu codziennie to myślę o pisaniu. O nowych postach, o ich kolejności, o czytelnikach, o przyjemnych sytuacjach, które dzięki pisaniu mnie spotykają. 
Pomyślałam sobie, że gdy nie będę miała za dużo czasu, by napisać porządnego posta, ale mimo to moje myśli będą błąkały się w tematach blogowych, to przypomnę o sobie wraz z małym kawałeczkiem  muzyki. 
Często dostaję pytania na temat tego jakiej muzyki słucham. Miałam nawet napisać odrębnego posta. Jednak przez lata moje muzyczne horyzonty się tak rozwijały, że trudno byłoby mi się konkretnie sprecyzować. Teraz już nie preferencje czy ukierunkowanie się na dane gatunki decydują o tym co mi się podoba. Jest to raczej pewna niewytłumaczalna energia, która tkwi w małych szczegółach. Muzyka zajmuje sporą część mojego życia i w zależności od nastroju, dnia, przylepia się do mnie jakiś motyw. Po muzyce można wiele wyczytać. Jaki ktoś ma nastrój w danej chwili, jaką ma osobowość, temperament. 

Jeśli spodoba Wam się taki rodzaj umieszczania postów (od czasu do czasu, by być z Wami nawet gdy nie mam za wiele czasu na pełnowymiarowy post) - dajcie znać.

Dziś chodzi mi po głowie ta piosenka. Nie wszyscy mogą ją znać. Jest to polski, bardzo obiecujący zespół z mojego miasta - klik. Lubię takie perełki.
Zauważyłam, że ta piosenka przychodzi do mnie w pewnych momentach, gdy jestem dość melancholijnie poruszona, ale za razem wewnętrznie zadowolona z życia i pełna nadziei.



Dobrej nocy kochani...

G.
SHARE:

4 komentarze

  1. świetna piosenka, wydaje mi się, że gdzieś już ją kiedyś słyszałam dzięki za polecenie. :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piosenka będzie moją ulubioną dzisiejszego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. codziennie zaglądam na bloga z utęsknieniem czekając na kolejne posty. troszkę ich ostatnio mniej :(
    wiem, że szanujesz swoich czytelników i nie lubisz bylejakości i starasz się wrzucać coś na bloga jak wszystko jest dopracowane. ale strasznie mi brakuje takich codziennych relacji choćby fotek typu: widok za moim oknem lub śniadanie + przepis. pozdrawiam i czekam na takie wpisy w oczekiwaniu na dłuższe, "dojrzewające" artykuły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem za takimi postami!!! To bardzo ciekawe odkrywać gusta muzyczne innych osób i choć nie wszystko mi się podoba to jednak zdarzyło mi się odkryć w ten sposób kilka muzycznych perełek. Ta piosenka jest bardzo fajna, wpada w ucho :)

    Pozdrawiam Cię serdecznie Gusiu
    Lolka

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig