Przekąska w towarzystwie Lunki
Prace na tarasie // Osłanianie doniczek na taras folią
Porządki w pomieszczeniu gospodarczym // Poremontowy nieład ogarnięty
Pierwsze śniadanie na gotowym tarasie :)
Relaks na hamaku // ... z Gapcią :)
Spotkanie u Julii
Urodziny Ani // Rozpakowywanie prezentów
Spotkanie z Adą // Pyszny chlebek i serki popijane winkiem :)
Śniadanko do pracy :)
Kolejny grill rodzinny // W tym roku pod chmurką jemy bardzo często! :)
Przygotowanie przyjęcia (tarasówki) :)
Chińska przekąska tuż przed kinem z Mamą :)
Spotkanie w Drukarni // Wieczorny spacer wzdłuż ul. Piotrkowskiej
Do napisania! Udanego weekendu życzę!
Cudowny hamak:)
OdpowiedzUsuńLatarenka w salonie na stoliku <3 no i ten hamak... W ogóle zdjęcia świetne;-)
OdpowiedzUsuńSuper blog. zostaję tu na zawsze:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://majowa-mama.blogspot.com/
Moja Łódź :) Nie wiedziałam, że mieszkasz niedaleko :) Bardzo lubię tu wpadać :)
OdpowiedzUsuńale masz juz dlugie wloski:)piekne to zdjecie na hamaku! udanego weekendu ciao
OdpowiedzUsuńNa dużym zdjęciu na hamaku wyszłaś jak dziewczynka - naprawdę! Pięknie ci minął miesiąc :)
OdpowiedzUsuńO Łódź! Byłam w odwiedzinach, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona miastem :). Próbowałyśmy wbić się z dziewczynami gdzieś w OFFie (tak to się nazywa?), ale znalezienie stolika wieczorem jest bardzo skomplikowane :p. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniale minal Wam sierpien.Zatrzymalam wzrok na zdjeciach z urodzin Ani-piekne ciekawe ,wnetrze .Chetnie zobaczylabym wiecej zdjec tego mieszkania.Milego weekendu!
OdpowiedzUsuń(zadomow.anonim.)Anja
Dzis w nocy snil mi sie wielki, szeroki hamak, na ktorym lezalam. Kiedy obudzilam sie rano stwierdzilam, ze kiedys musze taki miec :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnia dostala chyba naprawde piekne prezenty.
OdpowiedzUsuńDziewczyna przytulona do Ciebie na ostatnim zdjeciu wyglada jak Alicja Bachleda-Curus! Piekna.
hamak <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam Wasz Magiczny Domek, jest totalnie w moim stylu.. już nie mogę się doczekać,aż będę urządzać swoje m2, a tyle czasu zostało do grudnia... pozdrawiam, Ola.
OdpowiedzUsuńjakie ty masz już długie włosy! pokazuj nam się częściej ;)
OdpowiedzUsuńGapcia jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńoj choruję na taki taras jak Twój:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) i zapraszam do nas:)
Wspaniałe, piękne zdjęcia z migawkami! Niesamowity dobry przykład i inspiracja do zapisywania aparatem naszych codziennych chwil. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRelaks na hamaku-też chcę :)
OdpowiedzUsuńMuszę, muszę wiedzieć, co to za cudo na tym zdjęciu z kubeczkami, w których pływają jakby białe pianki :) Swoją drogą macie wspaniały dom, zerknęłam na całkiem sporą serię postów i zdjęć i stwierdzam, że tak ciężką pracą to z pewnością sobie na niego zasłużyliście. Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńCzy twoje życie sprowadza się tylko do celebrowania jedzenia? Fotki z całego miesiąca i 90% to zdjęcia posiłków-bardzo płytkie
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidory i borówki *.*
OdpowiedzUsuńJa po prostu uwielbiam robić zdjęcia jedzeniu! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia na hamaku śliczne:))) I Ty śliczna kobietka:)))
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjecia!
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wyglada Pani w takich pofalowanych wlosach!
Bardzo tez mi sie podoba ta zabka w ogrodzie z poprzedniego posta!
Pozdrawiam! Ala
Zapomnialam dodac, ze podobaja mi sie Pani broszki!
OdpowiedzUsuńJa tez mam ich juz spora kolekcje. Fajnie by bylo je zobaczyc z bliska! Chetnie bym poczytala post o bizuteri/akcesoriach!
(Moj polski jest troche dziwaczny, ale bardzo dlugo mieszkam poza Polska).
Ala
Wiem, że nieco naruszam kwestię prywatna, ale ogromnie mnie ciekawi jak wygladałas w dniu swojego ślubu?może bedziesz mogła udostepnić jedno zdjęcie chociaz?
OdpowiedzUsuńtrzeba się wrócić do wcześniejszych postów, Gusia pisała o ślubie:) i fotki też są.....
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego Bloga. Nie wiem czemu, ale bardzo mi przypominasz Amélie Poulain.
OdpowiedzUsuńMasa pysznego jedzonka, uwielbiam takie smakowite wpisy :)
OdpowiedzUsuń