10 marca 2016

Wiosenny Plan

Jestem tak stęskniona wiosny, że postanowiłam z każdym dniem odnajdywać jakiś sposób, by się do niej przybliżyć, nawet gdyby za oknem miała panować niesprzyjająca aura. Mam niestety tak, że każdego roku, na przełomie zimy i wiosny przechodzę przesilenie wiosenne. Noworoczny zapał nie maleje, ale trochę mniej jest energii i sił do realizacji różnych planów. Potrzebuję więcej snu i wytchnienia, ale wierzę, że nic się nie dzieje bez przyczyny. To idealny moment, by usiąść i 'poplanować'. 
Nie chodzi tylko o to, by tylko spisać rzeczy do zrobienia, ale również wypunktować te małe chochliki, które umykają nam każdego dnia. By nie było sytuacji, że znów chcąc założyć buty, przypominam sobie, że miałam je wyczyścić, lub któryś dzień z kolei przypominam sobie, że miałam do kogoś zadzwonić, a już jest późny wieczór. Warto spisać też pomysły na spędzanie wolnego czasu, co chciałoby się zrobić, gdzie pość, jaki film obejrzeć (przecież jest tyle filmów które ktoś polecił, które sama chce obejrzeć, a potem gdy mam na to czas, nie mogę sobie przypomnieć ani jednego tytułu). Nie chodzi mi też o to, by wpakować w plan tygodnia nieskończenie wiele zajęć, bo ja od lat dążę raczej to tego tzw. slow life i nie mam ochoty brać udziału w wszech panującym wyścigu. Nie zmienia to jednak faktu, że dobrze zorganizowany czas, pozwala nam zagospodarować jeszcze więcej czasu na rzeczy, które są dla na ważne. 




O podejściu do organizacji czasu napiszę osobnego posta, ale wcześniej planuje serię krótszych wiosennych wpisów. Będzie luźno i wiosennie. Pojawi się codzienna pielęgnacja oraz minimalistyczny makijaż, trochę mody i wiosennych zakupów, oczyszczająca dieta i dalsza część wiosennych porządków. 




Pozdrowienia z Magicznego Domku!

Do napisania! :*

P.S Pamiętajcie o innych miejscach naszej aktywności. Na naszym fanpag'e na Facebooku pierwsi dowiecie się o nowych wpisach, o różnych rzeczach, które nas obecnie interesują lub małych czy większych przemyśleniach.
Na naszym Instagramie zobaczycie naszą codzienność, kadry z Magicznego Domku i niezliczoną ilość Marysiowych odsłon.
Zapraszamy do polubienia, a Ci, który nie posiadają kont w mediach społecznościowych, wystarczy, że klikną ikonki (Follow me) pod moim zdjęciem w kółeczku po prawej stronie na górze! ;)
SHARE:

21 komentarzy

  1. Jak ja uwielbiam Magiczny Domek ;)Jest moją inspiracją!
    Ania D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana gdzie zakupiłaś swój fotel wiklinowy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie tu :) :) Będę często tu zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Marysiu, czy możesz nam napisać co to za planer ? Pozdrawiam, Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysia odpowiada :P To manufaktura Nieladaco :)

      Usuń
    2. Hahaha.... Marysia dobre... ;)

      Usuń
  5. Czesc Gusiu, ja tez pewnie jak i większość popadam w tych miesiacach w senny nastrój z krótkotrwałymi chwilami ożywienia. Ale wiosne też juz czuje i staram sie zabierac za większe porządki. A ponieważ moja organizacja czasu ciągle "leży" to chętnie poczytam o Twoim podejściu.
    Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Magicznego Domku!
    edyta

    OdpowiedzUsuń
  6. ale masz fajny kącik na ten sekretarzyk....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Znakomity kącik ♥ pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla wszystkich którzy tęsknią za wiosną latem gorączką mam pocieszającą informację ;-) Ja osobiście nienawidzę lata, tych gorących dni, doby w słońcu, wolę się ukrywać w swoim domku jak jest właśnie taka pogoda. Ba! Spacerować w taką pogodę jak dziś i budzić się w przymroku, we mgle… Dziewczyny, taka pogoda jest naprawdę cudowna! Czy naprawdę aż tak czekacie na te mordercze upały?
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekamy na wiosnę, bezchmurne niebo, idealne 22 stopnie a nie upalne lato.

      Usuń
  9. Podłączam sie do pytania o ten planer :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiadają się super posty do czytania :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Droga Gusiu, wybacz taką dziwną prośbę, ale czy mogłabyś podać nazwę Waszego ekspresu do kawy? Przekopałam bloga i komentarze, ale nie mogę dojrzeć co to za marka. Cudowalam z powiększaniem zdjeć itp i nic nie mogę dostrzec.
    Wybacz takie zawracanie głowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kobieto, skąd Ty czerpiesz ten ciągły optymizm? Jak to robisz, że zawsze jesteś uśmiechnięta? Czy z tym się człowiek rodzi czy musi tego nauczyć? ;-) Pozdrawiam i życzę miłego, rodzinnego weekendu...PS. Może mała niespodzianka dla czytelników i wiosenny tydzień z Gusią? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od jakiegoś czasu również próbuję planować swoje rzeczy zgodnie z metodą Caveya. Dzięki niej mam wrażenie, że jestem w stanie zrobić więcej wcale się jakoś nie przemęczając, nie mam wrażenia zmarnowanego czasu (Już wieczór? Już piątek? Już święta?) oraz mam poczucie, że każda sfera mojego życia jest dopieszczana. Poza tym zrobiłam wiele rzeczy, które już długo leżakowały w mojej głowie - polecam! Czuć powiew wiosny w głowie ;)
    Na wiosenne przesilenie polecam aktywność fizyczną na powietrzu - mogą być nawet spacery, ale dłuuuższe niż zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gusiu, na schodach i w łazience masz takie fajne kinkiety, klasyczne, proste. gdzie można takie zakupić?

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig