Tak to już jest, że raz ma się siły na umieszczanie postów codziennie, a czasami dni mijają tak niepostrzeżenie, że nastaje chwilowa przerwa. :) Ale już dziś zapraszam Was na pierwsze migawki w 2017 roku. Zobaczcie jakie chwile uchwyciliśmy w naszym Magicznym Domku.
Sylwestra spędziliśmy w naszym centrum wszechświata. :)
To niesamowite, że kolejny rok Marysia przespała wszystkie te huki i wybuchy! Mogliśmy mieć cały, romantyczny wieczór dla siebie.
Nie wyobrażam sobie w chwili obecnej funkcjonować bez śniadania!
One też czekają! ;)
Książka, która towarzyszyła mi wieczorami. Znalazłam w niej ukojenie.
No więc te śniadania... ;)
Zima zawitała od początku roku i jak spadł śnieg, tak trzyma do tej pory!
Czas pożegnać bożonarodzeniowe ozdoby. Będziemy za nimi tęsknić!
Sanki! Sanki!
W tym miesiącu zaszalałam z zakupami online! ;)
Pięknie po oknach maluje i rzeźbi natura. :)
Są takie sobotnie popołudnia, gdy milusińscy udają się na drzemkę, a ja mam błogi czas dla samej siebie.
Nieee... w tym domu nie da się być w 100% sam na sam. ;)
Wszystko chce już robić siama!
Dziewczyńskie regularne spotkania. :)
Za oknem cudnie!
My, w swoim tempie robimy noworoczne porządki.
O ja o ja! "Paczcie"!
W życiu nie jadłam i nie zrobiłam tak dobrej tarty!
Kasza jaglana z gruszkami i suszonymi śliwkami. Ostatnio urozmaicam nasze menu za sprawą przepisów Agnieszki Maciąg.
Lepimy...
... tego Pana! :)
A przecież to nie one się napracowały!!
Mogłabym piec bez końca. Chlebek bananowy nie wytrzymuje u nas nawet pół dnia!
Styczeń w lesie. :)
A w brzuszku rośnie dzidzia! Marysia tuli i tuli!
Dzień Babci! :*
Nasza ostatnia obsesja. Racuszki z jabłkami by Pan Poślubiony!
Nie obeszło się jednak bez choroby. Na szczęście to tylko przeziębienie, które nas obie dopadło. Najlepsze lekarstwo, to zostać na dzień, dwa w łóżku. Spać, jeść i oglądać bajki. ;)
Bohema i artyści! :)
To cudowne dostać śniadanie do łóżka! (Marysi się tak podobało, że codziennie chciała jeść w łóżku! ;) )
Majsterkowicze zawsze razem!
Jeśli ktoś by pytał czy pożegnałyśmy się ze smoczkiem, to więc tak... ;)
Na wszystko przychodzi czas, który dla każdego dziecka jest inny. ;)
Kompletowanie wyprawki stało się jeszcze przyjemniejsze, gdy eksperteką od jakości została nasza Marysia. :)
Aż trudno uwierzyć, że już z szybkością światła mija luty! Ale o nim, w następnych migawkach. :)
Do napisania! :*
Uwielbiam Twoje posty,jakoś ciepło na sercu mi się robi jak je czytam :) już z niecierpliwością czekam na kolejny :) Pozdrawiam Selena
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca! :)
UsuńO rany, ileż smakowitych zdjęć :) Narobiłaś mi apetytu na chlebek bananowy :)
OdpowiedzUsuńOd niedawna wpadam do magicznego domku... Nie czuję się jak gość, prędzej jak domownik...
OdpowiedzUsuńMożna naładować się optymizmem! Pozdrowienia dla całej Rodzinki
Proszę się czuć jak u siebie w domu!
UsuńMoże podasz przepis na tartę ? :)
OdpowiedzUsuńKochani za każdym razem jak wrzucę zdjęcie jedzenie to są prośby o przepisy. Musiałabym prowadzić równolegle kulinarnego bloga. ;) Hihi Ten przepis na szczęście można znaleźć w książce Agnieszki Maciąg Smak Miłości. Polecam!
Usuńa jaki przepis na tą pyszną tartę? ;D
OdpowiedzUsuńJest dość długi i zawiły, ale przepyszny! Znajdziesz go w książce Agnieszki Maciąg Smak Miłości. Chlebek bananowy też tam jest (chociaż ja trochę zmodyfikowałam przepis) i na jaglankę z gruszką i śliwką. :)
UsuńDołączam się do pytania o przepis na tartę. Nie każdy ma dostęp do książki 😉 napisz chociaż jakie jest nadzienie, ze spodem sobie poradzimy, jakieś kruche ciasto się zrobi.
UsuńTa książka Maciąg towarzyszyła cały styczeń także i mnie (choć jeszcze jej nie skończyłam...) Uwielbiam bywać u Was! Buziaki! Narobiłaś mi ochoty na racuchy i chlebek bananowy!MNiam!
OdpowiedzUsuń;* ;* :*
UsuńCudnie jest u Was! Można prosić o przepis na racuchy? :)
OdpowiedzUsuńTo tajny przepis. ;) sama nie wiem nic a nic!
UsuńUwielbiam Twojego bloga, jest taki "cieplutki" :) pozdrowienia dla całej Rodzinki!
OdpowiedzUsuńGusiu, polecasz "Pelnie zycia", czy lepsza "Smak szczescia"? i jeszcze "off topic"- czym szczepilas Marysie- 5w1, 6w1 czy na nfz?infarix czy pentaxim?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi podobała się bardziej Pełnia życia, bo jest takim wprowadzeniem w filozofię Agnieszki. Smak Szczęścia to bardziej takie ogólne porady, ale tez fajna. :)
UsuńPatrzymy .... patrzymy
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! :) Podkreślam, ze mówią to: dziecko, pies i kot. ;)
UsuńGdy ja robię chlebek bananowy, to wykładam połowę ciasta a na to rozkładam łyżeczką serek naturalny typu Almette (jedno op. na jeden wypiek), można też mascarpone...na to reszta ciasta i do pieca. Mniam, polecam :)
OdpowiedzUsuńZawsze z sentymentem zerkam na Twoje migawki. Jesteście cudowni. Pozdrawiam ciepło a w wolnej chwili zapraszam do siebie www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMarysia ma cudowną fryzurę! :)
OdpowiedzUsuńGusiu mieliście wspaniały miesiąc :) Tyle przyjemnych (i smacznych!) chwil.
OdpowiedzUsuńGorące ucałowania dla wszystkich Domowników Magicznego Domku :*
Uwielbiam czytać Twoje posty, mimo że jestem na innym etapie życia, nie planuję jeszcze nawet rodziny to i tak bardzo miło mi się do Was zagląda. Z twoich postów bije takie ciepło i spokój, które ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach. Mam też małe pytanko: gdzie kupiłaś ten przepiękny kubek? Od jakiegoś czasu chodzi za mną taki ładny, prosty kamionkowy kubek w ciekawym kształcie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń