Jesienne rudości i szarości zagościły u nas w sypialni. Znów zmiana niewielka, ale jakże wpasowana w panującą aurę za oknem. To małe detale zmieniające całość niewielkim kosztem. Świeża pościel i najchętniej nie wychodziłabym z łóżka. Marzę o leniwym poranku, gdy mogę poleżeć do 10 nad ranem. Jednak pomimo, iż wstaję zazwyczaj o 6 rano, z przyjemnością ścielę o poranku łóżko, otwieram okno i wdycham wilgotne powietrze. Codziennie porządkuję pieczołowicie sypialnię, by mieć tą ogromną przyjemność wieczorem, gdy wskoczę do łóżka po ciężkim dniu. Tu wszystko ma swoje miejsce, ilość przedmiotów nie przytłacza i nastraja do odpoczynku. Nasza jesienna sypialnia z kącikiem Gabrysi.
Narzuta - Moyha
Rude poduszki - H&M Home
Szara - Jysk
Pleciona - TKMaxx
Poduszki w gwiazdki - Zara Home
Kocyk - Poofi
Świeczka - H&M Home
Czasami wystarczy zmienić świeczkę (ruda z H&M Home), pled, czy ochraniacz na łóżeczko (Mammas&Pappas), zabawkę na karuzeli (Ikea) czy obrazek (Agata Krzyżanowska).
W narzucie na łóżko się zakochałam! Cudowna. Mam teraz tylko dwa pokrycia - lżejsze na sezon letni i tą na jesienno-zimowy. Staram się wprowadzać swoje postanowienia w różne dziedziny z życia Magicznego Domku. :)
Jesień to zdecydowanie okres, w którym znacznie więcej spędzamy czasu w naszym Magicznym Domku. Ogród skąpany w deszczu, wiatr za oknem powoduje, że nie chce nam się tak często z niego wychodzić, więc wiąże się to z tym, że w domu dzieje się bardzo dużo. Porządki, zmiany, aranżacje, organizacja na nowo pomieszczeń. Z jednej strony staram się, by było przytulniej, z drugiej strony, cały czas mam z tyłu głowy redukcję przedmiotów, tak by panowała harmonia. :)
Pozdrawiam Was jesiennie.
Do napisania! :*
"10 nad ranem" to chyba nie najlepszy zwrot. nad ranem jest 3, 4, dla niektórych jeszcze 5. 10 to prawie półmetek dnia ;-)
OdpowiedzUsuńto jest niesamowite jak różne można mieć postrzeganie... mało rzeczy dla Ciebie, to dla mnie przesyt, kojarzący się z przeklętym kurzem, którego nigdy nie nadążam wycierać. niemniej oglądanie Waszych wnętrz jest czystą przyjemnością.
Dla mnie* poranek trwa właśnie do 10tej, potem jest przedpołudnie, południe, popołudnie i od 18tej wieczór, od 24tej noc. :) *Ale faktycznie patrząc na to, że nawet nie pamietam kiedy wstawałam o tak późnej godzinie piwinnam to zweryfikować na nowo ;)
UsuńJeśli natak maciupeńkiej przestrzeni musi zmieścić się małżeńskie łóżko, łóżeczko dziecięce, szafa dwudrzwiowa, dwie komody, fotel i stolik nocny, i jeszcze - jak ja to określam - durnostojki ;), to jak ma nie być przesytu? Ale wszystko jest spójne kolorystycznie, ładne, nowe i markowe. Inaczej by oczy bolały. Nieustannie podziwiam Gusię i inne znane mi istoty mające tak dużo wszystkiego i utrzymujące to w nienagannym porządku. SZACUNEK, bo ja tak - mimo wielu starań - nie umiem.
UsuńOj ja też teraz redukuje ilość posiadanych rzeczy. I niestety nadal mam ich dużo za dużo... A u Ciebie jak zwykle pięknie...
OdpowiedzUsuńbardzo ładne wnętrza
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo lubię wszystkie Twoje posty, ale w szczególności wnętrzarskie, tydzień w zdjęciach i o organizacji przestrzeni i czasu :) Gusiu, czy dywnay, które macie w sypialni to Ikea? I chciałam zapytać o dyfuzor Jasmine, czy w dalszym ciągu go używasz, polecasz?
OdpowiedzUsuńJa go lubię, choć pewnie sa jakieś droższe i lepsze, ale ten spełnia swoją rolę i działa nadal. :) Z przerwami używam go regularnie. Czesciej w sezonie grzewczym.
UsuńI zapomniałam dodać - dziewczynki mnie rozczulają, są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nowa aranżacja , jest taka bardziej harmonijna , spokojna. Wydaje mi się że za sprawą tej narzuty która jest bez wzorów i komponuje się z fotelem .
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie czy ten właśnie fotel jest wygodny do karmienia czy odpoczywania ? Czy raczej ładnie wyglada ale za długo nie można w nim wysiedzieć ?
Sama chcę kupić fotel do pokoju córeczki a zależy mi na wygodzie.
Szczerze powiem, mam zupełnie inny gust co do wnętrz, Twoje mało to dla mnie ogrom, ale uwielbiam Twoje zdjęcia, jak pokazujesz dom i rodzinę, bije z tego taki spokój. Wszystkiego dobrego dla Was.
OdpowiedzUsuńJestem na etapie urządzania mieszkania i wiele inspiracji tu odnajduję. Uwielbiam, ciepłe beże, jasne meble, które dają efekt czystości. U Ciebie jest zawsze tak przytulnie i czysto:)
OdpowiedzUsuńInspirujesz :P Bardzo spodobało mi się łóżko pod oknem, w bezchmurną noc musi to być naprawdę świetnie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń"Codziennie porządkuję pieczołowicie sypialnię". Zazdroszczę motywacji - ja tak nie potrafię. Łóżko ścielę zazwyczaj dopiero po przyjściu z pracy. A sypialnia piękna! :)
OdpowiedzUsuńTwoje inspiracje są świetne, dziękuje <3
OdpowiedzUsuńJak pięknie, wyjątkowo i magicznie. Zachwycają mnie te wszystkie piękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńPieknie :)
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia. Bardzo podoba i się łóżko? Czy takie łóżka są jeszcze gdzieś dostępne? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń