19 sierpnia 2011

Nowostki w Magicznym Domku

Niedawno Magiczny Domek wzbogacił się o kilka cudnych rzeczy. 
Wcześniej obiecałam sobie, że nie będę już kupować przedmiotów do domu, bo gdybym tylko mogła robiłabym to nieprzerwanie. Ostatnio było sporo wydatków więc czas przestawić się na tryb oszczędzania. Jakiś czas temu pozwoliłam sobie jednak ulec znacznym przecenom w sklepach. I tak w sypialni pojawił się nowy kocyk (Home&You) i uchwyty w stoliczkach nocnych (Zara Home). Taka mała zmiana a jaki rezultat! 
Sypialnia robi się coraz bardziej jesienna. Uwielbiamy ciepłe, jesienne kolory.








































Nad łóżkiem pojawiła się nowa aranżacja. Najwspanialszym jej elementem jest wyjątkowy prezent, który dostaliśmy w dniu ślubu. Jestem oczarowana! 
Tą cudowną ilustrację wykonała moja koleżanka Agatka (zapraszam na Agatki bloga), włożyła w nią wiele pracy i serca. Strasznie to doceniamy i dziękujemy! :*




































Dostaliśmy dużo prezentów od serca. Było mi niezmiernie miło, gdy niektóre osoby wręczając nam paczuszki szeptały - 'przyda się w Magicznym Domku' lub 'to drobiazg na rozwój Magicznego Domku'. :)
Wyjątkowy prezent dostaliśmy od przyjaciół z zagranicy. A dostać ekspres do kawy od Włochów ( i nie tylko) to dopiero coś!




































Pan Poślubiony wypił z nimi nie jedną kawę w zimnej Finlandii gdzie był na studiach. Taki prezent nabiera zupełnie innego wymiaru. Z Włoch przyleciały również puszeczki kawy Illy. Aromat i smak nie do opisania!

A kawę możemy pić w przepięknych filiżaneczkach, które również dostaliśmy od dobrych krasnoludków, którzy podarowali nam je w tym szczególnym dniu.





































Eleganckie z Rosenthala oraz artystyczne z obrazami Gustawa Klimta.




































Zamiast kwiatów obdarowano nas najrozmaitszymi winami z całego świata. Już się nie mogę doczekać ich degustacji w jesienne i zimowe wieczory. :)
Nie zorganizowałam jeszcze dla nich odpowiedniego miejsca (ah! gdybym tylko miała winnicę...), stoją więc dumnie na komodzie.




































Przeceny złapały mnie też w nieoczekiwanych miejscach. I tak zostałam posiadaczką nowej, turkusowej skrzyni przecenionej w sklepie Pepco. :) (zdjęcie powyżej)

Wyjątkowych prezentów ślubnych jeszcze nie koniec. 
Od moich dziewczyn, o których pisałam już nie raz (np. tu apropos wieczoru panieńskiego) dostałam kartkę. Lecz zamiast życzeń odnalazłam tam cudowny, komiczny wierszyk. Uśmiałam się niezmiernie!



























Będzie przepiękną pamiątką! ;)

"... Wieść rozchodzi się po Łodzi
Gusia za mąż nam wychodzi!
Więc pojawia się pytanie
Co się z Gusią teraz stanie?

Czy się zajmie gotowaniem?
Szyciem, praniem, urządzaniem?
No...nic z tego te zajęcia
- utrwalone już na zdjęciach
Gusia ma już w małym palcu...
Ona sprząta balkon w tańcu,
Ona śpiewa jak prasuje
Nuci kiedy remontuje

I potrafi z takim czarem
Zapanować nad zegarem!

Zrobi wszystko, wszędzie zdąży
i nikt za nią nie nadąży!

Bo jednego dnia potrafi
I remanent zrobić szafy
I dla Gapci uszyć kapcie
I odwiedzić swoją Babcię
I do parku  z Lunką skoczyć
I zakupić krem pod oczy!

Skoro Gusia to już umie
Pewnie Michał już rozumie
Że nie uda się nikomu
Zostać lepszą Panią Domu!...."

:) :) :)
SHARE:

13 komentarzy

  1. Cudne prezenty :) Widzę beagla, też mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Natrafiłam dzisiaj na Twojego bloga i przejrzałam całego :) jest po prostu cudowny! :D jestem zachwycona Twoim mieszkaniem i pomysłami jakie masz :D Twoimi zwierzątkami też :D szczególnie psem :) marzy mi się ze w przyszłości też zamieszkam w takim przytulnym mieszkanku:)powinnaś być dekoratorką wnętrz :D a może jesteś? :D blog już zapisany w zakładkach więc będę tutaj zaglądać co dzień :D
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wierszyk śmieszniutki...ale te koty na wieszaku-oczarowały mnie//pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Prezent od Agaty jest prześliczny! :-) Filiżanki z Klimtem też! :-) Chętnie napiłabym się winka z Wami w zimowe wieczory (choć niespieszno mi do nich). :-)
    Pollyanna

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo... Jesteś dziewczyno szalona z Łodzi?? :) To dobrze, że są u Nas jeszcze NORMALNI ludzie o szalonych duszach!!! :) Wszystkiego co najlepsze na nowej drodze!! A w sumie chyba nie takiej nowej :) Ale wszystkiego co najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny pomysl z winem zamiast kwiatow! :)) z tego co widze naprawde bedziecie miec co kosztowac przez zime ;)) ekspres do kawy cudenko..., ale jak dla mnie tez chyba obrazek z kotami wygrywa. Uwielbiam takie osobiste prezenty,zwlaszcza jak moga zawisnac na scianie i przypominac ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że moja Kocia Para zagościła w Magicznym Domku:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocia para jest fantastyczna!

    Bardzo lubię zaglądać na Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna kartka :)
    Ciekawam skąd.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niezła kolekcja win:))uroczy ten obrazek:)

    OdpowiedzUsuń
  11. My też dostaliśmy wina zamiast kwiatów, stoją teraz w każdej szafce, w szafce na wina niestety brak miejsc:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewu - Beaglowe psiaki to słodziaki! :)

    Anonimowy - dziękuje za przemiłe słowa i zapraszam do nas jak najczęsciej! :)

    Qra Domowa - Ja równiez jestem oczarowana! Autorka z resztą jest niezmiernie zdolna dziewczyna zapraszam na jej bloga! (link w poście) :)

    Pollyanna - zapraszamy na degustację! :)

    dropgirl - Szalone dusze - podoba mi się! :) Dziekuję za życzenia! :)

    ludek - każdy z tych prezentów (nawet pozornie materialny ekspress bo łączy się z historię) jest od serca - jestesmy niezmiernie szczęśliwi i wdzięczni.
    Lubimy winko więc czos czuję, że zima nie bedzie taka zła hu hu ha ;)

    Agatka - Twoje kociaki zrobiły furorę w naszych sercach i oczach!!!

    Spinka - a mi niezmiernie miło, że zaglądasz!

    bajowka - też dwoje się i troję by gdzieś wygospodarować fajne miejsce na winka w Magicznym Domku

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeglądam Twojego bloga co jakiś czas :) Jest bardzo klimatyczny, uspokaja mnie i inspiruje. Pomysł z winami zamiast kwiatów - genialny :) Pozwolisz, że kiedyś w przyszłości gdy będzie ku temu okazja wykorzystam Wasz pomysł. Chcę jeszcze odnieśc się do Twojej sukni. W podobnym stylu wyobrażam sobie swoją własną. Nie kręcą mnie typowe suknie ślubne.
    Na koniec chcę pogratulowac rodziny i przyjaciół. Prezenty świadczą o tym, jak bardzo Wasi weselni goście Was znają. Bardzo si wzruszyłam czytając wierszyk od przyjaciółek.

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig