Gdy byłam mała często bawiłam się w kota. Koci świat hipnotyzował mnie swoją tajemniczością.
Odkąd Lunka zamieszkała razem z nami, uważnie się przypatruję jaki ten Koci Świat jest naprawdę. Teraz wiem, że koty są bardziej zabawne i pocieszne niż mroczne i wredne. Ta puchata kuleczka jest bardzo towarzyska i przyjazna.
Koci Świat widziany moimi oczami...
...oraz kilka faktów na temat naszej kotki.
Jest bardzo punktualna - zwłaszcza jeśli chodzi o godziny posiłków. :)
Uwielbia psoty i zabawy. Zwłaszcza gonitwy z Gapcią.
Czasami gdzieś znika i znajdujemy ją w dziwacznych miejscach. :)
Pomaga nam w remontach Magicznego Domku. Maluje...
Korzysta z drabiny...
Potowarzyszy przy szyciu. :)
Posadzi w doniczkach kwiatki. :)
Już wieczorem kolejne części Kociego Świata. Buziaki!
Nie dziwi mnie, że tak pomaga. W końcu pełnoprawna mieszkanka Magicznego Domku :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńHehe świetny ten wpis..:)) Od razu robi się cieplej, a uśmiech sam pojawia się na ustach :)). Pozdrawiam znad cieplutkiej brzoskwiniowej herbaty ;P. Kasia.
OdpowiedzUsuńTez mam kota, zawsze we wszystkim mi towarzyszy;-)
OdpowiedzUsuńale fajna z nich zgrana paczka!:D
OdpowiedzUsuńKoty wnoszą ciepło do domu. Nie tylko koty, generalnie zwierzęta. My póki co nie możemy sobie na kota pozwolić, ale nie ukrywam jest to jedno z moich marzeń :)
OdpowiedzUsuńHahaha, o rany, jakbym widziała mojego Stefana. On także, chociaż jest taki mały, wypełnia całym sobą nasze mieszkanie i wszędzie go pełno :)
OdpowiedzUsuńLubię... obce koty czasami pogłaskać. Zwłaszcza jeśli są małe i puchate. I to wszystko. :P Nie mogłam mieć kota w swoim domu, bo denerwowałaby mnie jego wszędobylskość. Zdecydowanie wolę psy! :-) Pollyanna
OdpowiedzUsuńKocham koty i sama mam w domu dwa :) nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaków. Moje również śpią w różnych miejscach i śmiesznych pozach ;)
OdpowiedzUsuń