16 grudnia 2011

Rozwiązanie Candy!

Już są wyniki Candy Magicznego Domku!
Pragnę Wam podziękować za uczestnictwo oraz cudowne wpisy i rozważania na temat szczęścia. Każdy z 72 komentarzy był dla mnie bardzo cenny. Pisaliście je w trudnym dla nas okresie. Działały krzepiąco oraz ochraniały mnie przed zwątpieniem. 
Każdy z nich miał w sobie coś urokliwego. To baza prostych życiowych mądrości, do których będę nieraz powracać. Domyślałam się, że trudno mi będzie wybrać najlepszy wpis, dlatego też zdecydowałam się na losowanie. Pomogła mi w tym nasza kotka  Lunka - to ona wytypowała osobę, do której trafią dwie świeczuszki z Magicznego Domku.

Losowanie było przekomiczne. Uśmiałam się strasznie! Zobaczcie jak wyglądały przygotowania:




































Oraz radosne losowanie! :)





















































Mamy wybrańca! 




































Jest nim... 
TA DA!






















Brawo! Dwie aromatyczne świeczuszki trafiają do "nie jestem z cukru"
Gratuluję i proszę o jak najszybsze przesłanie danych na magicznydomek@gmail.com. Czym prędzej wyślę paczuszkę i może dotrze jeszcze przed świętami!

Pozdrawiam Drodzy Czytelnicy! Buziaki!

SHARE:

16 komentarzy

  1. gratulacje ! :)
    a kotek przecudny ! Moge go sobie porwac? ;D bylby idealnym dopelnieniem mojej piatki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluje :)choc mi sie marzylo , ze moze wygram u Was jakas malusia swieczuszke...:)
    Kotek jest przekochany , moja kotka dzisiaj o swicie zrzucila choinke...a Wasz taki grzeczniutki:)

    oki lece pozdrawiam Was serdecznie milego przedswiatecznego czasu zycze papa :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. przypomnialas mi losowanie mojego pierwszego candy. "Sierotką" byla moja Bella:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha :D Ale słodziutki koteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gusiu daj znać - gdzie będzie można kupować u Was świeczuszki.
    pozdrawiam ciepło
    gratuluję też dziewczynie która wygrała :)

    wierzbowydomek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, ze mi się nie udało, ale na pociechę zostaje zdjęciowa historia;] Nie pomyślałam, ze kotek dosłownie zalosuje;p

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje dla zwycięscy!!! :) losowanie faktycznie było bardzo wyjątkowe i chyba niepowtarzalne heh :) Lunka zrobiła to zawodowo jak by była do tego stworzona :)
    pozdrowienia dla wszystkich nastaazja

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla zwycięzczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lunka jest niesamowita! :))) Gratulacje dla zwyciężczyni, zazdroszczę oczywiście. ;))) Dziękuję za zabawę i pozdrawiam. :) No i uściski dla Lunki. :))

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny pomysł z tym losowaniem przez kotecka! ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. ja widziałam, że koty mnie lubią ;) jupi. ale się cieszę !

    OdpowiedzUsuń
  12. super sposób, zdjęcia przeurocze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. haha faktycznie interesujący sposób losowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. moje gratulacje :)
    Pomysł z zaproszeniem do pomocy kici był nieziemski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kurcze mam takiego samego kotka. Normalnie jakaś siostra bliźniaczka :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig