Ponieważ traktuję blog Magiczny Domek jak swojego rodzaju pamiętnik, zapragnęłam uwiecznić tu przebieg moich urodzin, które w tym roku były niezwykle udane.
Może to prawda, że od tego jak spędzimy urodziny (inna wersja - Wigilię lub Nowy Rok) zależy przebieg kolejnego roku. W zeszłym, urodziny spędziłam w biegu, trochę nerwowo i okazało się, że ten rok był bardzo dla mnie trudny. Postanowiłam tym razem świętować! Dużo świętować! :) Zaczęłam od czwartku, w dzień moich urodzin.
Był tort i szampan w pracy.
Postanowiłam tego dnia nie załatwiać żadnych poważnych spraw w pracy. Zajęłam się przyjemniejszą częścią - wyborem nowych kwiatków. :) Wcześniejsze (klik) już lekko obeschły. Tymi będziemy się cieszyć do pierwszych przymrozków.
Śliczne kwiatki dostałam również od pracowników.
Po pracy, w domu czekała na mnie niespodzianka. Sushi na obiad! Tym razem przygotowanie poszło nam szybko i sprawnie. Zwierzaki też coś skosztowały!
Domowe sushi jest tańsze i znacznie smaczniejsze! Można też się naprawdę najeść.
Wieczorem seans w kinie. Luźna komedia "Jak urodzić i nie zwariować'. Ostatnio mam ochotę na same nieskomplikowane filmy. Na te cięższe, przyjdzie czas - czekają w kolejce.
W sobotę zaprosiłam całą swoją rodzinę na urodziny w ogrodzie moich rodziców. Zapragnęłam świętować urodziny, jak mała dziewczynka za dawnych czasów. Z rodziną, w ogródku (przywilej urodzonych latem). Brakowało tylko różowych balonów. :P
Były same pyszności, które przygotowała moja kochana Mama. Bez niej nie dałabym rady przygotować przyjęcia na tyle osób. Tort robiłyśmy w trójkę - Mama, Babcia i ja. No i już wiecie ile lat skończyłam. :)
A w trakcie...Gapcia szalała w ogrodzie. Uwielbia tam być.
Siedzieliśmy do późnego wieczora aż przegoniły nas komary. Takiej ilości nie widziałam dawno!
Dostałam przepiękne prezenty. Nie zdążyłam zrobić zdjęć, ale nadrobię to i wkleję przy najbliższej okazji poniżej.
W niedzielę świętowałam dalej, na obiedzie z moimi dziewczynami. Jak zwykle się nie 'nagadałyśmy'.
To były wyjątkowe urodziny!
Pozdrawiam Was gorąco! Do następnego napisania!
świetne urodziny :) wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWiec oby nastepny roczek byl zatem spokojny i wyjatkowy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego! :-)Uwielbiam blog Magiczny Domek. Wpis niesamowicie radosny i pozytywny. Z przyjemnością poczytam o urodzinowych prezentach :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Niedługo kupię moje pierwsze mieszkanko.. Będzie to co prawda jedynie malutkie M2 ale postanowiłam, że zrobię wszystko by mimo malutkiego metrażu było magiczne :-) I z tej okazji zakupię w Magicznym Domku Waszą Świecę.. :-)na magiczny początek :-)
Pozdrawiam!
Ola, 37
Wszystkiego najlepszego :) Spełnienia marzeń...
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego!!! piekne urodziny, marzenie pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego z okazji urodzin :) oby w myśl Twojej zasady cały następny rok był tak niespieszny i piękny jak świętowanie kolejnego Twojego roczku ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam rówieśniczko :)
sushii <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj Naj, świętowanie jest najlepsze;)
OdpowiedzUsuńŚwiętowanie rzeczywiście się udało! Wspaniale, że otaczasz się gronem ludzi, którzy mają dla Ciebie czas i o Tobie myślą.
OdpowiedzUsuńJeżeli mi sprawdzi się "rok jak urodziny"...będzie to bardzo udany czas :D.
WOW, piękne urodziny, udane jak widać ze zdjęć :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, spóźnione, ale szczere życzenia :)
Wszystkiego co najlepsze, wspaniale, że podzieliłaś się z Nami tymi zdjęciami;)
OdpowiedzUsuńSuper urodziny! :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Kochana!
Buziaki,Magda :)
I ja również dołączam się do życzeń, wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńA domowe sushi jest wspaniałe, można szybko nauczyć się robić maki jak z knajpki, w ilości takiej, że całą wioskę by się wykarmiło :)) O zaoszczędzonych pieniążkach nie wspominając.
Świetnie spędzone urodziny. Życzę Ci spokojnego, pogodnego roku. Żeby wydarzyło się dużo pozytywnych chwil.
OdpowiedzUsuńZ ciekawości- gdzie pracujesz? ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj!
Wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszegoooo!! Oby kolejny rok przyniósł Ci dużo radości i jak najmniej smutku! Pozdrawiam. Kasia.L. :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego) bardzo lubię Twojego bloga i jestem stałą "podczytywaczką"; ja 28 skończyłam kilka dni przed Tobą i znowu bliżej magicznej 30)
OdpowiedzUsuńale wszystko wygląda smakowicie:) super:) pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńHappy B-day!!!
OdpowiedzUsuńrany jakie pysznosci :)))))))
OdpowiedzUsuńWspaniale!
OdpowiedzUsuńGusiu czekam na wiadomość odnośnie naszego spotkania:)
Cudowne urodziny i cudowny dzień! Spóźnione moje życzenia ale z całego serca życzę zdrowia, sił i pomysłów na piękne życie!!!!
OdpowiedzUsuńDziś odebrałam paczkę z świeczkami..... wzruszyłam się, pięĸne są, widać ile wkładacie serca w produkcję!!!!!!!
DZIĘĸUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ
I ŻYCZĘ DOBREGO DNIA!!!
całuje viola vel stula :)
Kochana! Jesteś tak ciepłą osobą, że nie dziwię się, iż miałaś tak piękne urodziny. Życzę ci by co roku były tak cudowne!:)
OdpowiedzUsuńKochana zdradź zawartość sobotniego stołu, czyżbym między innymi pysznościami widziała chłodnik z buraczków... Podaj przepisy tych przekąsek - bardzo proszę.
OdpowiedzUsuńA przy okazji - spóźnione z okazji ur. życzenia DUŻO ZDROWIA I SPEŁNIENIA MARZEŃ !!!
wspaniały blog... serdeczności! serdeczności! serdeczności dla Was!
OdpowiedzUsuńfaktycznie piekne urodziny! sto lat :)
OdpowiedzUsuńzdjecia piekne, jedzonko przepysznie sie prezentuje,a ty na pewno promieniejesz po takiej dawce mlosci i smiechu!wszystkiego najlepszego od wiernej czytelniczki,tez lipcowej!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego ! Spóźnione ale szczere życzenia spełnienia wszystkich magicznych marzeń. Byłam przekonana, że jesteś młodsza :) Masz piękną, dziewczęcą urodę.
OdpowiedzUsuń