To był wspaniały prezent na urodziny! Czas na subiektywny post dotyczący jedzenia (bardzo ważna część programu), widoków, spędzania wolnego czasu i świętowania.
Dla niektórych wieś może się wydawać niezmiernie nudna, dla mnie to idealne miejsce na naładowanie akumulatorów. Poza tym wtedy doceniam miejsce, w którym się urodziłam. Polska jest naprawdę niesamowicie urokliwa!
I tylko w naszym lesie smakują tak poziomki! :)
Jeśli o jedzeniu mowa, to ja jestem pierwsza w kolejce - to jedna z największych przyjemności życia! :)
W Glendori bardzo podoba mi się filozofia jedzenia. Pozwolę sobie zacytować to jak wyrażają się o jedzeniu właściciele:
"Rzeczy proste smakują najlepiej! Nasze menu łączy smaki śródziemnomorskiej kuchni z polską tradycją. Staraliśmy się tak dobrać jadłospis, żeby z jednej strony był oryginalny z drugiej prosty i nieudziwniony. Nasza propozycja to klasyczny slow food, wszystko gotowane jest na bieżąco, na miejscu, z świeżych, jakościowych produktów."
A ja Wam powiem, że było warto tego spróbować... :)
I...
Sielskie śniadania.
I...
Przyjemnie było nic nie robić, patrzeć się w niebo, leżeć na hamaku i w trybie przyspieszonym w końcu przeczytać książkę. Zapomniałam już jak miło się leniuchuje*! Polecam. Samo zdrowie!
* sztuka cennego leniuchowania jest jednak trudna. Nie wystarczy być 'leniwym', leniuchować trzeba z głową!
Poranna kawa na werandzie i zabawy z kotkiem Maksem (jedynie tęskno było nam do naszych zwierzaków).
Piękne były zachody słońca a po nich wieczory przy ogniu i winie. Bardzo romantycznie!
Kolejny ważny wpis do blogowego pamiętnika. Pozdrawiam serdecznie i do napisania!
Naprawde cudowne i romantyczne miejsce a Ty wygladasz kwitnaco.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce na wypoczynek ^^
OdpowiedzUsuńMarzę o takim otoczeniu na co dzień :)
Anonimowy - dziękuję!! :*
OdpowiedzUsuńMarzenia do spełnienia... - my, ponieważ nie mamy tyle okazji do wyjazdów przez ostatnie 2 lata, staramy się stworzy takie miejsce w Magicznym Domku. Może nie od razu, ale mamy pewiem pomysł, który chcielibyśmy zrealizować w najbliższym czasie... Marzenia do spełnienia - trzymaj kciuki by marzenie się spełniło! :)
Piekne miejsce, a co do jedzenia to uwielbiam jeść, a najlepiej to co nie musiałam gotować (tzn moje jedzenie jest dobre ale wolęjednak jak ktoś mi gotuje hehe)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce na wypoczynek i relaks od codzienności :)
OdpowiedzUsuńwow, ale miejsce! :-) wyobrażam sobie, ze to raj dla kogoś potrzebującego spokoju i wyciszenia :-) Namioty wyglądają bardzo ciekawie, a ja podpatrzyłam w oknach coś, co chyba zastosuję we własnym domku :-) rzeczywiście, kopalnia inspiracji. Jedzenie też wygląda bardzo apetycznie, a przynajmniej ta niemięsna część (nie jem mięsa, więc siłą rzeczy zwróciłam uwagę na dania wege) ;-)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji urodzin i energetycznego skoku w codzienny rytm ;-)
Wspaniale miejsce pełne radości, ciszy i spokoju. Jak pięknie podane jedzenie. Miłego wypoczynku
OdpowiedzUsuńKochana wyglądasz pięknie i kwitnąco! Ile dni spędziliście w tym uroczym miejscu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Gosia
Jak ty to robisz, ze bije od Ciebie tyle pozytywnej energii?
OdpowiedzUsuńPS. HAPPY BIRTHDAY :)
Nie zapomnę jak mi opadła szczęka jak idę do apteki, a tam sjesta. Bo wydawało się takie potrzebne miejsce, a tu drogrie otwarte, apteka zamknięta.
OdpowiedzUsuńwitam:) dziekuje za inspiracje:) w przyszlym roku mozliwe ze (juz wtedy) z męzem wybierzemy sie tam na krotkie wakacje:)
OdpowiedzUsuńpięknie, i drogo, ale widać że warto :)
OdpowiedzUsuńGusiaczku widzę, że wyjazd się udał a humory oraz pogoda dopisały. Cudowne miejsce, zapiszę sobie namiary, może kiedyś uda nam się skorzystać. Musimy się zdzwonić, opowiesz jak było. Całusy
OdpowiedzUsuńA wiesz moze,czy mozna tam wziac ze soba malego psa???
OdpowiedzUsuńA wiesz moze,czy mozna tam wziac ze soba malego psa???
OdpowiedzUsuńJa również staram się czerpać energię z takich miejsc i nawet chwili odpoczynku na małym ogródku za domem. To są momenty tylko dla mnie, kawa z mlekiem, ciekawa prasa i moje przemyślenia!
OdpowiedzUsuńTo daje niesamowitego kopa i ładuje akumulatory!
Świetne, klimatyczne miejsce, które odwiedziliście!
Ps. Czy na jednym ze zdjęć jest deser z malinami i serkiem mascarpone?...mmmm pycha!
Serdeczne pozdrowienia!
Piękne miejsce i same pyszności! :-)
OdpowiedzUsuń