Cóż to był za intensywny weekend! Pojechaliśmy na wesele do samego Budapesztu. Cztery dni w przepięknym mieście w doborowym, międzynarodowym towarzystwie.
Dziś szybka fotorelacja z weekendowej wyprawy.
Kochani, dzieje się w ostatnim okresie bardzo dużo. Już wkrótce napiszę o co chodzi. Ale jeszcze przed nami kolejny weekendowy wypad. Tym razem kierunek Berlin.
Jeszcze myślami jestem w Budapeszcie, tu na miejscu zamieszanie, a już jutro w nocy kolejny wyjazd! Chyba skocze do wanny ostudzić (podgrzać?) te emocje! :)
Do napisania w przyszłym tygodniu! :*
fantastyczne foty! uwielbiam Budapeszt :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie bylam w Budapeszcie. Musi byc piekny, jak wiele zapomnianych wschodnich krajow :)
OdpowiedzUsuńBudapeszt jest wyjątkowo brudny i zaniedbany :/
OdpowiedzUsuńWidzę, że impreza była przednia :) Zawsze chciałam odwiedzić Budapeszt ale ciągle inne miejsca stają na drodze Wszyscy mi powtarzają, że jest piękny no i te mosty - ROMANTYCZNIE :) Pozdr
OdpowiedzUsuńhttp://www.lapremierjour.blogspot.com
wow! Ale pięknie!
OdpowiedzUsuńW Budapeszcie byłam jakie dwadzieścia kilka lat temu i nie wiele pamietam...ale te zdjęcia sprawiły, że muszę odwiedzić go jak najszybciej. Uwielbiam takie piękne i romantyczne miasta...
OdpowiedzUsuńp.s. Ja pierwszy raz na blogu...pozdrawiam
http://dekoracjestolu.blogspot.com
Piękne zdjęcia, zabawa była pewnie udana:)
OdpowiedzUsuńBRAT WIELE
kochana uwielbiam twojego bloga wpisy posty najlepiej zebys pisala codzienie -pozdrawiam i udanej wycieczki do berlina ;Ä)
OdpowiedzUsuńWidzę, że się faktycznie dużo dzieje. Czekam na fotorelację z Berlina, bo uwielbiam to miasto ! :) chociaż mam już 2-letnia przerwę :(
OdpowiedzUsuńZ niecierplwiością czekam na kolejna notkę :)
Budapeszt jest piękny na Twoich zdjęciach! :) Udanej wycieczki do Berlina. Berlin ♥
OdpowiedzUsuńGusiu, w której Zarze kupiłaś torebkę z posta o jesiennych zakupach? Ostatnio nigdzie nie mogłam jej namierzyć.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia i udanej podróży!
Piękny nocą... Nigdy jeszcze tam nie byłam. Śliczne zdjęcia;-)
OdpowiedzUsuńGusiaczku mówiłaś, że jedziecie na Węgry, ale nie chwaliłaś się że do samego Budapesztu. Ach, jak ja Ci zazdroszczę. Cudne zdjęcia! Napisz koniecznie co za pyszności tam jadłaś, bo wyglądają smakowicie. Ps. udanego wyjazdu do Berlina i owocnych zakupów (wiesz gdzie) :)
OdpowiedzUsuńBudapeszt... piękne miasto. To zabawne, że akurat szukam biletów i noclegu w Budapeszcie, bo chciałabym się tam wybrać! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBudapeszt! Dwa razy tylko przez niego przejeżdżała. W tamtym roku miałam odwiedzić, nie udało się. W końcu to zrobię. Jest taki piękny! To pierwsze na liście miejsc, które chcę zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuń