Trwają przygotowania na ten jeden wieczór i jedną noc. Zamieszanie, stres a zarazem szczęście. To nic, że ma być skromnie, ale z klasą - by zrealizować ten plan potrzeba sporo pracy. Dla mnie detale i szczegóły są najważniejsze - wszystko musi do siebie pasować. Styl, charakter, atmosfera.
Jedna taka decyzja i poważna deklaracja. Kolejny rozdział w Naszej historii...
Moi mili,
dokładnie za miesiąc wychodzę za mąż! :)
Grafikę na zaproszenia wykonał mój starszy brat, który wg mnie ma świetną kreskę. Ja nie miałabym dystansu do tego przedsięwzięcia. Z resztą nikt nie zrobiłby tego lepiej. Okładka idealnie wpasowana jest w charakter planowanego przyjęcia - retro i lata 50-te.
Fakt, było więcej zachodu niż w przypadku gotowego wzoru zamawianego w firmie. Ale z efektu jestem niezmiernie zadowolona. :) Zaproszenia są ręcznie klejone, składane i przeze mnie wypisywane. Do każdego dodawany jest buttonik - plakietka z grafiką i datą.
Od jakiegoś czasu się strasznie denerwuję. Przecież to nic takiego. Nie stresuje mnie zmiana stanu cywilnego. Czuję się jednak jak za czasów studiów przed sesją. Masa detali i projektów. Nawet suknię ślubną zaprojektowałam sama. Już za miesiąc czeka mnie 'prezentacja'. :)
No i stres, że te wszystkie oczy (nawet jeśli tych najbliższych) będą skierowane właśnie na nas. Jest trema! :)
Długo się zastanawiałam czy pisać tak osobistego posta. Ale pomyślałam - na Boga! Pokazuje Wam jak mieszkam, jak spędzam wolny czas, co lubię i kocham, a nawet co jem. Widzicie moje zdjęcia i moje życie! :)
Dostaję sporo bardzo pozytywnych maili i chętnie odpisuje na pytania. Uwielbiam Wasze komentarze, za które niezmiernie Wam dziękuję. :*
Zaglądacie z różnych zakątków świata: z USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Irlandii, Szwajcarii, Austrii a nawet z Islandii i Włoch. Kimkolwiek jesteście - odezwijcie się! :)
Blog mnie otworzył i ośmielił. Daje mi wiele radości. Dziękuję Wam za to! Bez takiego odbioru nie miałabym tyle odwagi!
A zatem do następnego!
Gratulacje!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńZaglądając na Twojego bloga czuję się jak u siebie w domu, tyle podobnych rzeczy, detali, podobne pasje :)
Uwielbiam Twojego bloga:)
OdpowiedzUsuńPowiem tak te zaproszenia mają swój szyk i klasę strasznie mi się podobają:)
No no kochana zaczynasz jak to mówią Nowe Życie aby było usłane płatkami z róż:)
Pozdrawiam:*
Gratuluję:))to będzie piękny dzień i będziesz żałować,że tak szybko się skończył:) ja dwa dni temu miałam kolejną rocznicę i to też był piękny dzień:) A przygotowania pochłaniają owszem dużo czasu i energii, ale to takie fajne zamieszanie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!i koniecznie pokaż nam się w sukni:)
ja 16.08 będę obchodziła 3cią rocznicę :) wiem co czujesz :) przygotowania są ekscytujące, a potem tylko jeden, dwa dni i po wszystkim, ale zostaje magia, magia chwil uchwycona nierzadko na fotografiach, do których oprócz wspomnień zawsze można wrócić :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki, żeby wszystko udało się po Twojej myśli !
:*
Jestem pewna, że wszystko się uda!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zaproszenia, wyglądają wspaniale.
Pozdrawiam serdecznie Joanna.
Czytam Twego bloga od jakiegoś czasu. Podobają mi się Twoje pomysły na wnętrza, dodatki i styl życia.Po Twoich wpisach widać , ze masz klasę. Życzę aby wszystko się udało w tak ważnym dniu, powodzenia i oczekuję na zdjęcie w sukni.Pozdrawiam,graka
OdpowiedzUsuńJa też za równy miesiąc wychodzę za mąż ;) 13 sierpień o 13:00 :))
OdpowiedzUsuńPo prostu... PRZEPIĘKNE.
OdpowiedzUsuńAnonimowy nr 1 - Strasznie mnie to cieszy! To miłe uczucie gdy wiemy, że jest ktoś kto odbiera na tych samych falach. :)
OdpowiedzUsuńkobiecewariacje - Dziękuję za wspaniałe życzenia. W życiu różnie bywa ale ważne jest to by mieć kogoś kto z nami przez nie przejdzie. Fajnie, że zaproszenia się podobają! Zależało mi na tym by były ciut 'inne'.
Ola_3 - Zdaję sobie sprawę, że to naprawdę chwila. Tyle przygotowań dla jednej, ale ważnej nocy.
Tobie życzę wszystkiego dobrego z okazji rocznicy! Buziaki! :*
kobieta przed 30 - Mam nadzieję, że ta magia w nas zostanie. :) Trzymaj kciuki! :)
Terakotowy kot - dziękuję za wsparcie! Cieszę się, że zaproszenia się podobają! Miłe to!
Graka - ojej tyle miłych słów za jednym zamachem! :) Dziękuję! :)
Miluie - Wow! Ale się złożyło! :):):) Doskonale wiesz co czuję! Trzymam również za Ciebie kciuki!
Trin - dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńgratulacje,ładny blog!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńojjojojojjj to się będzie działo!
OdpowiedzUsuńjasne, że jest stres.
ale zapewniam Cię, że jeśli kochasz i jesteś kochana to ten dzień będzie najwspanialszy na świecie!
bardzo byłam dumna z nas, że udało nam się we dwójkę przygotować całe przyjęcie weselne a wcześniej kameralny kościół zabytkowy.
WAM TEŻ SIĘ UDA! trzymam mocno kciuki!!!
A co do zaproszeń, to fakt są inne i to dobrze. Ja też oglądając zaproszenia (ślub w przyszłym roku) natknęłam się na takie http://allegro.pl/zaproszenia-slubne-hit-2011-r-personalizacja-i1695224906.html i bardzo mi się spodobały. Są w miarę proste nie pstrokate itd. Im skromniej tym pięknej. pozdrawiam ponownie, graka
OdpowiedzUsuńWow zaproszenia są nieziemskie.:)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.:)
GRATULACJE, zaproszzenia śliczne, mam nadzieję, że zaprezentujesz suknię i pokazesz jakieś fotki. Trzymam kciuki aby wszystko się udało. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz trafiłam na Twój blog-jest bardzo interesujący będe Cie obserwować :) zainteresował mnie wpis o Twoim ślubie-ja też mam równo za miesiąc tzn. 13 sierpnia :) pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńMonisia - dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńStula - strasznie Ci dziękuję, że mnie wspierasz i jesteś tu ze mną. Takie komentarze to skarby :)
Graka - oryginalne!
midnight monster - strasznie mi miło!!!
Bella - oczywiście, że Wam zaprezentuję suknię w swoim czasie! Suknie to może za dużo powiedziane. Będzie bardzo skromna ale ciesze się, że własnego projektu. :)
bozena170 - ojej jak fajnie, że więcej osób w tym dniu będzie przeżywac to co ja :) Większość osób może uważać, że 13tka to pechowa liczba. Ale dla nas ta data z czymś się łączy i musi przynieść szczęście ;)
Gusiaczku piękne te zaproszenia...jaka szkoda, że mnie nie będzie w tym cudownym dniu przy Tobie, ale mam nadzieję, że spotkamy się niedługo później and morzem. Ps. chyba jestem najwierniejszą fanką Twojego bloga, nie wspominając że w sumie to ja Cię namówiłam do pisania :) Ach...duma mnie rozpiera
OdpowiedzUsuńAnutek - moja kochana, tak jak mówisz to Ty mnie namówiłaś do pisania! Za co Ci bardzo dziękuje! ;* Dobrze jest się otaczać ludzmi, którzy nas inspirują i zachęcają do rozwoju i rozwijania pasji. Czasami brakuje nam odwagi i potrzebujemy pozytywnych kopniaków z zewnątrz. :) Buziaczki!
OdpowiedzUsuńte zaproszenia są o 1000 lat świetlnych od lat pięćdziesiątych :) ale to szczegół :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - 1000 lat świetlnych to już Gwiezdne Wojny :P hehe
OdpowiedzUsuńŚlub w tym klimacie też mógłby być ciekawy! ;)
Zapraszam do przeczytania czym jest określenie RETRO - http://pl.wikipedia.org/wiki/Retro
Gratulacje i Wspanialego Dnia Zycze :)
OdpowiedzUsuńSuper styl..Klasa..Szyk..Cudny blog ,pelen ciepla i mega zjawiskowego klimatu!Wszystko w moim guscie!
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam dopieszczac szczegoly.Za miesiac 13 sierpnia bedzie moja 7 rocznica:)Uwielbiam odwiedzac Magiczny Domek !!Pozdrowienia z Wielkiej Brytanii .Kasia
strasznie sie ciesze..ucieszylam sie ,bo wiem jakie wazne jest to dla kazdej z nas, a ten okres przed moze sie wydawac,stresujacy ale nie martw sie, nie denerwuj, wszystko bedzie dobrze a wspomnienia pozostana na cale zycie.przywiazalam sie do Twojego magicznego domku i wiadomosci z niego plynacych:)uwazam, ze wszystko co tworzysz jest piekne, kobiece, cieple,z umiarem ...dlatego wierze , ze wsyzstko bedzie przecudowne w ten dzien...
OdpowiedzUsuńja 14.08 obchodze swoja kolejna rocznice..takze obie bedziemy rocznice obchodzic w upalny dzien sierpnia..milo:)
pozdrawiam cie:)
Wiola - bardzo bardzo dziękuję! Oby było jak najmniej stresu w tym dniu!
OdpowiedzUsuńAnonimowy (Kasia) - Aż rośnie mi serce od Twoich słów. Cudowny pozytywny kopniak na nadchodzący tydzień. Dziękuję! 7 rocznica! W tym samym dniu! :) :) :) Również życzę Wam samych wspaniałości!
einsichten - ja również przywiązałam się do Twoich wpisów i niezmiernie dziękuję za te słowa otuchy. Staram się nie stresować i powtarzać sobie, że to nic takiego ale jednak cała ta otoczka wokół tej sytuacji robi swoje. ;)
Widzę, że coraz więcej nas świętujących - sierpień miesiącem miłości! ;)
Gratulacje!!
OdpowiedzUsuńMnie również czeka niedługo ślub (8.10).
Podobnie jak Ty, mam swoją wizję siebie w tym dniu - co niektórzy na pewno będą "zszokowani" ;)
Wszystkiego najlepszego! Swietny blog, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGusiu trafilam na Twojego bloga przypadkiem, jestem obecnie na praktyce w Indiach i zaczynajac od postow najnowszych cofnelam sie juz az tu! twoj blog daje mi tyle pozytywnej energii i usmiechu :) swiat w ktorym teraz jestem totalnie rozni sie od polsiej rzeczywistosci, a dzieki Tobie choc na chwile jestem "u siebie" mimo, ze to przeciez Twoj, magiczny i wspanialy swiat.. :)
OdpowiedzUsuńPrzpiękne, nietypowe zaproszenia i jeszcze te przypinki. Same ochy i achy!:)
OdpowiedzUsuń