Lubię naszą sypialnie. Naprawdę świetnie w niej się odpoczywa (pomimo, iż śpimy w niej już w... piątkę ;) ) Jest jasna i przytulna.
Ponieważ lubię zmiany, a w sypialni nie zamierzamy wymieniać mebli przez najbliższe lata, mam na to sprytny sposób. Delikatnie zmieniam akcenty przy każdej zmianie pościeli.
Pościel dobieram w zależności od nastroju i pory roku. Dobieram do niej inne poduszki, narzutę, inny dodatek lub zasłonki.
W najbliższym czasie planuję kolejną małą rewolucję. Zobaczycie wtedy jak niewielkim kosztem można zmienić charakter sypialni.
Nadal trzymam się zasady - 'mniej znaczy więcej', ale nie ukrywam, że korci mnie czasami strasznie by coś dodać. Jednak mam na to dużo czasu i chce by każda rzecz pojawiająca się w Magicznym Domku była przemyślana. Dlatego dobrze jest robić sobie takie małe zmiany. Poprzestawiać ozdoby, zmienić tekstylia i wtedy dom naturalnym rytmem żyje razem z nami. :)
Dziś padła magiczna liczba obserwujących czytelników! 1500! Myślę, że to dobra okazja by pomyśleć o jakimś rozdaniu dla Czytelników. :)
Dziękuję za Wasze towarzystwo, komentarze i wsparcie! :) Wam też coś się należy!
Piękna sypialnia. Dziś również dodałam krótki post o swojej sypialni:), mamy podobne gusta:)także lubię jasne wnętrza- w nich odpoczywam i relaksuję sie najlepiej. Masz piękny dom:)
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia. Bardzo podoba mi się to, że mimo swojej prostoty i minimalizmowi panuje w niej przytulny klimat. Całość jest bezpretensjonalna i naturalna. Przyznam że nie lubię wnętrz, które wyglądają sztucznie, a Tobie udało się wyczarować miejsce, w którym chciałoby się pobyć choć przez chwilę...
OdpowiedzUsuńPaulina :)
Powiem tak - najbardziej imponuje mnie czystość i porządek - przy trójce zwierzaczków - woow - Moja Bella lnieje tak że można dziergać swetry ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, oprócz tego, że jest pięknie, jest bardzo czysto:)
UsuńMiałam ten sam problem, ale zakupilam furminator. Za Pierwszym razem sciagnelam tyle siersci, ze spokojnie starczyłoby na 3 psy, a moja nie została lysa:) teraz raz w tyg ja wyczesze i nawet można przytulić siersciucha w czarnym swetrze bez obaw!
UsuńMam bardzo podobna sypialnie, biel, bez i szarości . A miesiąc temu zakupilam tez ten kOmplet poscieli i w turkusowo zielone kółka w ikea. Ta bardzo lubie! Pozdrawiam Magda
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSypialnię mam jeszcze bardziej minimalistyczną, nawet dywanika koło łóżka nie mam. Ale odbijam to sobie na innych pomieszczeniach.
OdpowiedzUsuńAle lubię mieć jakąś szczyptę mocniejszego koloru- czy to poduszka, czy zasłony czy jakiś dodatek.
A poza tym wkręciłam sobie, że ta piątka oznacza coś innego, dopiero po chwili oświeciło mnie, że przecież pojawił się jeszcze jeden pies ;)
Agnieszko, widziałam w Pepco dział w Twoim stylu - takim vintage, lekko postarzane, jasne kolory - jak spojrzałam na to, to widziałam tam Wasz Magiczny Domek:) Był nawet ten wiklinowy wianek (? nie wiem czy dobrze to nazywam). Aż by się kupowało:)
OdpowiedzUsuńpięknie i z klasą :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta sypialnia głównie dlatego, że jest przytulna :) To dla mnie jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo wreszcie dwa nowe posty :) podglądam Twoj blog od bardzo dawna (jako jedyny! :) ), przez chwilke o nim zapomnialam, ale z tym wieksza przyjemnoscia wrocilam do niego w wakacje (dokladajac swoj 'grosik' do tych 1499 pozostalych:) ). I tak szczerze powiem strasznie sie niecierpliwie miedzy kolejnymi postami. Bardzo podoba mi sie filozofia jaka starasz sie kierowac tj.prostota, naturalnosc. Dzieki Tobie zainteresowalam sie kosmetykami naturalnymi i od jakiegos czasu z wieksza swiadomoscia i usmiechem czytam etykiety. Bardzo inspirujace sa Twoje posty w ktorych pokazujesz jak zwalniasz tempo i zajmujesz sie soba :) Lubie zagladac w Twoje cztery kąty, podobnie jak Ty lubie przestawiac, zmieniac .. i chyba mamy podobny gust, bo z usmiechem znajdowalam pewne elementy z mieszkania u Ciebie na zdjeciach (np kubki z home&you z dniami tyg, spinacze-serduszka zamontowane na choince itp itd) :) mam nadzieje ze wraz z rosnaca liczba osob sledzacych bloga nic tu sie nie zmieni i dalej pozostanie tak kameralnie, przytulnie i szczerze :) i Tego zycze na kolejne 1500 ;) pozdrowienia z Bialegostoku :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja sypialnia. Mieszkanko wygląda super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja sypialnia. Mieszkanko wygląda super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja sypialnia. Mieszkanko wygląda super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna pościel. Zdradzisz, gdzie ją i kapę na łóżko kupiłaś?
OdpowiedzUsuńPopadam w kompleksy, u Was zawsze tak czysto :)apeluje o trochę bałaganu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sypialnia:) podoba mi się Magiczny Domek chociaż przeraza mnie jednocześnie zbytnia "bliskość" zwierzaków - chodzi mi o wspólne spanie. Mimo całej swojej sympatii do czworonogów nie wyobrażam sobie spania z nimi a argumenty typu ze się je kąpie (no ale chyba nie codziennie) i odrobacza jakoś nie przekonują mnie. Pies jak pies, obwącha pyszczkiem wszystko(nawet najbardziej cuchnące rzeczy czy swoją lub innego zwierzęcia pupę) a potem do łózka i tym pyszczkiem liże Panią czy Pana - słowem przerażające:/
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten wasz Magiczny Domek, a ład i porządek godny pozazdroszczenia:)
OdpowiedzUsuńAch jak ja uwielbiam Magiczny Domek i zwierzaczki które tak pięknie pozują. Ja też spie ze moim pupilem i nie wyobrażam sobie żeby miał mi ją ktoś zabrać.
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w Gapci :)
OdpowiedzUsuńPiękna pościel! Można wiedzieć gdzie zakupiona?:):)
OdpowiedzUsuńkocham magiczny domek:), ale tez przeraza mnie jak ktos pisze ze spi ze swoimi czworonoznymi przyjacielami.... pozdrawiam z mocno jesiennej Norwegii
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam tą pościel z Ikei :) Ładnie ożywiła moją stonowaną sypialnię.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest ktoś taki jak ty :*
OdpowiedzUsuńmiło się tu wraca :)
Gratuluję czytelników! A wiesz, co byłoby przyjemniejszym uhonorowaniem tej statystyki? Kilka ekstra postów!:) A może zamiast rozdania zrobisz kilka postów według sugestii czytelników (jeśli oczywiście będą dla Ciebie akceptowalne:))? Ja czekam na tydzień z G. i coś o jesiennej szafie:)
OdpowiedzUsuńLubie oglądać wasze mieszkanie ;) Mam pytanie - jak udaje Ci sie utrzymać taki porządek w domu majac beagle'a? Hehe mam też takiego diabełka w domu, jest jeszcze młody, ma pol roku ale nie wiem jak udalo Ci sie swoją psinke okiełznać ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog, czekam z niecierpliwoscia na kazda notke ;)
Popieram propozycję i nawet tematy to też moje ulubione (chociaż czekam na każdy równie niecierpliwie).
OdpowiedzUsuńMoże dasz się namówić ?
Pozdrawiam
Stała czytelniczka
piekna sypialnia !
OdpowiedzUsuńsuper wnętrze :) bije takim spokojem :)małe dodatki potrafią zmienić cały charakter
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia, prawdziwa oaza relaksu :)
OdpowiedzUsuńJestem za kilkoma dodatkowymi wpisami, proponowane tematy:
- jesienny "tydzień z Gusią" albo przynajmniej "weekend z Gusią",
- mój jesienny "look",
- co noszę w swojej torebce,
- co stoi na moim nocnym stoliku,
- mój absolutny "must have" (kosmetyki, ubrania, gadżety).
Pozdrawiam! :)
Chciała bym mieć już swój dom albo mieszkanko by móc wyprowadzić do niego cząstkę siebie tak jak ty to robisz :)
OdpowiedzUsuńŚliczna pościel
pozdrawiam
Sylwia
czytamy czytamy chociaż często nie komentujemy:)
OdpowiedzUsuńczyli będziesz niedługo urządzała pokoik dziecięcia?:)
OdpowiedzUsuńŁadna sypialnia, taka spokojna i stonowana. Podoba mi się pomysł takich małych ale częstych zmian.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne takie. Zwłaszcza, że my niedawno odmieniliśmy wystrój pokoju dość znacznie bez wydania ani jednej złotówki :) Więc pomysł na tanie zmienianie wystroju mi się podoba. Pozdrawiam http://mojesizeplus.blogspot.com/
Bardzo fajny pomysł ze zmianą dodatków i kolorów, w najbliższym czasie czeka mnie zmiana w mojej małej przestrzeni - chętnie skorzystam z tego pomysłu :), Pozdrawiam Soalina
OdpowiedzUsuńBardzo przytulna sypialnia!!!
OdpowiedzUsuńpozdr.z berlina m.