Witajcie kochani po malutkiej przerwie. Nawet nie wiem kiedy ten czas minął. Przeżywam przesilenie jesienne (senność, zmęczenie) a jednocześnie muszę działać na pełnych obrotach. Jesień okazała się bardzo aktywna. Codziennie coś do zrobienia, nawet po pracy. Weekend bardzo przyjemny ale również w biegu. Nawet przyczepiła się do mnie gorączka, być może zwiastując przeziębienie (trzymam się jednak twardo i mam nadzieję, że nic się nie rozwinie). Dziś o 18 tej godzinie postanowiłam zwolnić. Chociaż ten jeden wieczór w tym tygodniu chcę przeznaczyć na relaks. :)
Kupiona nowa książka (chociaż pięć zaczętych leży na stoliczku), chciałam jednak coś bardziej luźnego, wakacyjnego - o podróżach. Ulubione pisma, plany na manicure i pedicure po oczyszczającej kąpieli. Aromatyczna herbata i paląca się świeczka. Oj, takie lenistwo to ja uwielbiam. :)
A przed kąpielą na blogu pojawi się jeszcze jeden post. W planach aktualizacja sypialni. A w najbliższym czasie kartka z pamiętnika - miniony weekend. :)
Do napisania!
Masz bardzo fajne plany na wieczór, ale czy zdążysz wszystko przejrzeć, przeczytać i wykonać? :)Życzę aby się udało bez uszczerbku na czasie przeznaczonym na sen:)
OdpowiedzUsuńmam tę samą książkę Cejrowskiego i już któryś raz z kolei próbuję ją doczytać do końca i jakoś mi nie wychodzi...zdecydowanie wolę historie podróżnicze Pawlikowskiej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Aga
Plany genialne :)
OdpowiedzUsuńw sam raz na takie jesienne wieczory :)
u mnie też gonitwa straszliwa i niestety na razie nie mogę sobię pozwolić na relaks, bo już zabieram się do kolejnej roboty
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie wieczorki,gorąca herbata z miodem i dodatkami,do tego dobra lektura lub pismo i wieczór udany;)
OdpowiedzUsuńi u mnie dzisiaj pełny relaks :)
OdpowiedzUsuńStanowczo należy Ci się błogi, wieczorny relaks.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zainteresowania czytelnicze. I książka i czasopisma te same leżą u mnie na półce, dodatkowo taki sam kalendarz stał się moją własnością!
Pozdrowienia!
Odpoczynek zawsze potrzebny:)
OdpowiedzUsuńksiążka jest świetna, czytalam, bardzo wciaga:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cejrowskiego. :)
OdpowiedzUsuńSkąd taki ładny kalendarz?
Zbieram się od dłuższego czasu, żeby zakupić tą książkę. Uwielbiam Cejrowskiego. chyba się z nim trochę utożsamiam, stąd moja sympatia do niego.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji czytać książek Cejrowskiego, może kiedyś się skuszę, gdyż jego programy podróżnicze bardzo mi przypadły do gustu ;)
OdpowiedzUsuń