29 października 2013

Weekend z G. vol. 3 - Niedziela

W niedzielę nie robiłam dużo zdjęć, bo dzień upłynął nam nieśpiesznie i rodzinnie.

Po śniadanku u Natalii i Ze ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. (Już nie mogę się doczekać, aż pokażę Wam ich domek w całej okazałości)



















Po powrocie, czaka nas rodzinny obiad u mojej Mamy. :) 
Po obiadku trochę odpoczynku. Zawsze staram się maksymalnie zregenerować przed początkiem tygodnia. 

Następnie robię zdjęcia i szykuje posty, które pojawią się w przyszłym tygodniu. U rodziców ścinam brata i Tatę (nie wspominałam Wam już, że jestem nadworną fryzjerką prawie całej rodziny?)

Pod wieczór szykuję sobie kąpiel i nakładam maseczkę.



















Kolacja i film oglądany całą 'rodzinką'.







































To wszystko na dziś, do napisania! :*
SHARE:

14 komentarzy

  1. A tak mnie teraz naszło :) A z tej przecudnej wanny korzystają też wasi czworonodzy?Jak tam u nich z kąpielami bo z tego co wiem nie wszystkie zwierzaki przepadają za wodą?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne mieszkanie Waszych znajomych! uwielbiam biele :) i nie mogę się doczekać aż pokażesz je w całości! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze pokazujesz takie pyszności, że od razu mam ochotę na owoce :)
    Piękne są te białe krzesła i stół, uwielbiam takie wrażenie harmonii i czystości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To czarne, koronkowe to lampa? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie posty..a zwierzaczki macie obłedne!!Duzo sil na kolejny tydzien!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przytulny ten Wasz Magiczny Domek;)Trzymajcie się cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ze? To chyba ksywa?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne wnętrze. Czekam na więcej. Krzesła bardzo mi znajome. Uwielbia także biele.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ze is not a nickname, it's my name! Like Kasia is a short version of Katarzyna, Ze is a short form of Jose. It's me!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. czy mogę zapytać co to za bluzka na zdjęciu z psiakiem?

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Najbardziej w Twoich postach (a właściwie w całym blogu) lubię to, jak pokazujesz, jak można rozkoszować się życiem. Otaczasz się pięknymi rzeczami, jesz przepyszne (i przepięknie wyglądające :)) dania, obok Ciebie ludzie których kochasz (nie zapominając o cudownych zwierzakach!) - to piękne. I przy okazji dające nadzieję, że można być szczęśliwym ;) Nawet w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Spokój sączy się leniwie w Twój niedzielny czas :)

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig