W niedzielę nie robiłam dużo zdjęć, bo dzień upłynął nam nieśpiesznie i rodzinnie.
Po śniadanku u Natalii i Ze ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. (Już nie mogę się doczekać, aż pokażę Wam ich domek w całej okazałości)
Po powrocie, czaka nas rodzinny obiad u mojej Mamy. :)
Po obiadku trochę odpoczynku. Zawsze staram się maksymalnie zregenerować przed początkiem tygodnia.
Następnie robię zdjęcia i szykuje posty, które pojawią się w przyszłym tygodniu. U rodziców ścinam brata i Tatę (nie wspominałam Wam już, że jestem nadworną fryzjerką prawie całej rodziny?)
Pod wieczór szykuję sobie kąpiel i nakładam maseczkę.
Kolacja i film oglądany całą 'rodzinką'.
To wszystko na dziś, do napisania! :*
A tak mnie teraz naszło :) A z tej przecudnej wanny korzystają też wasi czworonodzy?Jak tam u nich z kąpielami bo z tego co wiem nie wszystkie zwierzaki przepadają za wodą?
OdpowiedzUsuńU Was zawsze tak przytulnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne mieszkanie Waszych znajomych! uwielbiam biele :) i nie mogę się doczekać aż pokażesz je w całości! :)
OdpowiedzUsuńZawsze pokazujesz takie pyszności, że od razu mam ochotę na owoce :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te białe krzesła i stół, uwielbiam takie wrażenie harmonii i czystości :)
To czarne, koronkowe to lampa? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty..a zwierzaczki macie obłedne!!Duzo sil na kolejny tydzien!
OdpowiedzUsuńPrzytulny ten Wasz Magiczny Domek;)Trzymajcie się cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZe? To chyba ksywa?:)
OdpowiedzUsuńKolacja najpyszniejsza!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wnętrze. Czekam na więcej. Krzesła bardzo mi znajome. Uwielbia także biele.
OdpowiedzUsuńZe is not a nickname, it's my name! Like Kasia is a short version of Katarzyna, Ze is a short form of Jose. It's me!!! :D
OdpowiedzUsuńczy mogę zapytać co to za bluzka na zdjęciu z psiakiem?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Najbardziej w Twoich postach (a właściwie w całym blogu) lubię to, jak pokazujesz, jak można rozkoszować się życiem. Otaczasz się pięknymi rzeczami, jesz przepyszne (i przepięknie wyglądające :)) dania, obok Ciebie ludzie których kochasz (nie zapominając o cudownych zwierzakach!) - to piękne. I przy okazji dające nadzieję, że można być szczęśliwym ;) Nawet w Polsce.
OdpowiedzUsuńSpokój sączy się leniwie w Twój niedzielny czas :)
OdpowiedzUsuń