04 listopada 2013

Świeczuszki z Magicznego Domku

Pamiętacie moje stare posty na temat mydełek (klik) i kubeczków (klik) z Magicznego Domku? Dziś przedstawię Wam ważną część naszego domku czyli...kolekcje świeczuszek.

Pewnie większość osób lubi nastrój jaki dają świeczki i w każdym domu znajdzie się chociaż jedna. Jednak ja na punkcie świeczek mam malutką obsesję. I nie chodzi mi tu o ilość (myślę, że mieścimy się w granicy normy i rozsądku ;) ) ale o rodzaj świeczek. Co jakiś czas próbuje różne firmy, zapachy. Świeczki potrafią umilić każdy jesienny, czy zimowy wieczór. Nawet w letnie wieczory nastrojowo ogrzewają latarenki na tarasie. W ogniu świecy drzemie jakaś pierwotna moc i fascynacja. A jeśli do tego w domu unosi się piękny zapach, opakowanie cieszy oko a zapalona świeca kojarzy się nam z relaksem, to jak tu nie oszaleć na ich punkcie? :)

Już dawno dawno temu, w moim pokoju jeszcze w domu rodziców, świeca pełniła funkcje głównie ozdobną. Zapalana była w wyjątkowych sytuacjach i bardzo oszczędnie. Do tej pory mam tak, że kupione świece oszczędzam, nie palę bez powodu (np. gdy nie ma mnie w pomieszczeniu), bo te lepsze potrafią być całkiem kosztowne.

Yankee Candles

Bardzo lubię świece tej firmy. Mają piękne zapachy, są wykonane z naturalnych wosków i są niesamowicie wydajne. Mam w swojej kolekcji 3 świece, które jeszcze się nie skończyły a mam je od ponad roku! (o ich kupnie tu (klik) )


















No.3


















Beach Wood


















Cranberry Ice



















Bath and Body Works

Moje ostatnie zdobycze. :) Są bardzo popularne w stanach i wiele się o nich nasłuchałam. Nie mogłam sobie odmówić wstąpienia do sklepu i wypróbowania kultowych słoiczków. Opakowania są bardzo podobne do tych z Yankee ale jednak ich zapachy są bardziej intensywne wręcz duszące i sztuczne (choć wypróbowałam do tej pory jeden zapach)
Pomimo promocji (3 za 2) cena też nie jest niska. Zobaczymy jak z wydajnością, bo wosk wydaje się być bardzo podobny.

Flannnel


















White Water Birch


















Stress Relief Antistress



















TKMaxx

Świetne świece, za niewielka cenę można kupić w TkMaxxie. Ja najbardziej lubię spore słoiki z 2-3 knotami z pokrywką, dlatego wybrałam dwie świeczki Everyday Luxe.

Sparkling Vanilla Plum


















Pine Wreath


















Obie czekają na zimowe wieczory :)

Bardzo dobrej jakości i często spotykane w TKMaxie sa świeczki z Copenhagen Candles. Obecnie jedna miętowa stoi w łazience na górze.


















Kuchnię zdobi kultowy wielki słój (również kupiony w TKMaxx) z firmy For Every Body.

Hot Cocoa



















Oraz moja ostatnia świeczuszkowa miłość z drewnianymi knotami z firmy Tuscany Hearth. Nie dość, że ładnie, naturalnie pachną, to jeszcze świeca jest atrakcyjna..akustycznie. Delikatnie słychać jakby paliło się w kominku. :)

Wine Cellar


















Woodland Retreat





















Z Francji...

Mam jedna świeczuszkę, którą ze względów sentymentalnych bardzo oszczędzam i traktuję jako ozdobę. Przywiozłam ją z wyjazdu z Nicei (klik i klik i klik ).



















Od cioci dostałam ręcznie robione, naturalne świeczki, które nie mają żadnego sztucznego aromatu ale są niesamowicie klimatyczne. (Przepiękny dom mojej cioci mogliście podziwiać tu - klik i klik)



















Diptyque

Moją najbardziej luksusową świeczką w mojej kolekcji jest zapach Baies, którą dostałam od wyjątkowej osoby (którą ściskam strasznie!!! :) - klik). Nie ukrywam, oszczędzam świeczuszkę bardzo, ale jej zapach jest tak piękny, że nawet czuć go gdy się jej nie pali.



















Home & You

Posiadam też dwie świeczuszki z naszej rodzimej firmy, jednak tu już widać, że jakość nie jest ta sama. Zdecydowanie wolę świeczki w szkle, ponieważ wtedy można użyć wosku sojowego, który równomiernie się roztapia i jest naturalny.



















IKEA

Obrócz świeczek wyżej wymienionych, do celów czysto użytkowych używam niedrogich świeczek z Ikei. Gdy potrzebuję zwykłych białych świeczek, które mają dawać przyjemne światło wybieram zestaw Fenomen, chociaż zdarza się im rozlewać. Zawsze też kupuję malutkie świeczki typu tealight, które długo się palą i są w bardzo dobrej cenie.





















































Bardzo bym chciała byśmy znów wrócili do produkcji naszych naturalnych  świeczek (pisałam o tym tu - klik). Od tego czasu wydarzyło się wiele rzeczy i musieliśmy wstrzymać domową produkcję. Jak na razie świeczuszki są słynne wśród naszych przyjaciół :), ale może...może kiedyś jeszcze wrócimy do naszej małej manufakturki. :)

Do napisania moi mili!


SHARE:

45 komentarzy

  1. Ze swojej strony mogę polecić świece z Biedronki: LaRissa :) Mają przepiękne kompozycje zapachowe. Mnie najbardziej podobają się wersje: pomarańcza+wanilia i czekolada+wiśnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Potrzebowałam tego posta, po kolejnym nieudanym zakupie gdzie świeca ładnie wygląda, ale nie pachnie... Teraz wiem gdzie się udać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja polecam świece sojowe z TKmaxx firmy JOY FOR SOY. Nie dość, że eko to jeszcze te zapachy, magiaaa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem spora kolekcja :) Ja też powoli popadam w "świeczkowy szał" i w tym momencie poluję na Bath and Body Works :) Ale jak będę w TK Maxxie to pewnie też znowu się na coś skuszę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. niezwykle klimatyczny i nastrojowy post :)
    piękna kolekcja!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Imponująca ta Twoja kolekcja :)
    pozdrawiam
    aga

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem maniakiem świec. Maniakiem YC i FEB : ) z tej ostatniej firmy mam świecę o zapachu wiśniowo-lemonkowej lemoniady i mogłabym ją zjeść! : )
    Gdzie można dostać świece z drewnianymi knotami? Szukałam owych i nigdzie nie mogłam zlokalizować : )
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rownież mam te świece z Maison du monde :) Jest naprawdę magiczna. U mnie zaczal się świeczkowy szał. Chciałabym wypróbować te znane marki n

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolekcja naprawdę imponująca. Bardzo lubię klimat świec. Nie znałam świec z TKmaxx, muszę się im przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyny wiecie ile kosztują te świece z TK Maxx?

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja polubiłam świece z Bath & Body Works. Póki co nie trafiłam na duszący zapach, za to Black Cherry z Yankee Candle, który jest moją jedyną świecą z tej firmy, po zapaleniu niestety mocno się zmienia. Nadal ładnie pachnie, ale ma w sobie też coś ostrego i drażniącego, czego nie ma w tym zapachu, kiedy świeca się nie pali...

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszelakie świece. Czas jesienno- zimowy idealnie sprzyja takiej atmosferze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet nie wiedziałam, że kiedyś zajmowaliście się produkcją świec :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie wczoraj korzystałam z zapachu beach wood, ale ja miałam tylko wosk. Świece mam 3, ale inne niż Ty.

    Mam parę świec bbw, ale niestety żadnej z serii aromatherapy- jakoś ich nie zauważyłam (?) następnym razem zaopatrzę się w świecę z tej serii o zapachu lawendy&wanilii.

    A home&you ma teraz prawie same świece w szkle. Niedawno kupiłam np. o zapachy gruszki czy białej herbaty.

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie wczoraj wypaliłam całą świecę Baies :) Niesamowity zapach. Wystarczy 5 minut palenia, żeby zapach wypełnił wnętrze i pozostał w nim na długo.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam świeczuszki wszelkiego rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pokazna spizarnia!ja tez kocham swiece ,malo tego nawet sama je robie!to niesamowicie odpreza.
    Pozdrawiam Domek
    Anja
    (zadomowiona anonimowa)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale cudeńka. Jesień to zdecydowanie czas świeczek. U mnie właśnie jedna płonie.Pozdrawiam serdecznie.
    http://lifegoodmorning.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. W jakiej cenie są świece z TKmaxx?:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie które mam z TKMaxxa są sporych rozmiarów a kosztowały 29zł to znacznie, znacznie mniej niż z YC i B&BW. :) Za to je lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy świece z Yankee Candles pachną u Ciebie również podczas palenia? Ja mam jedną i nie wiem, czy trafilam na bubel czy one po prostu takie są: świeca pięknie pachnie w słoiczku ( Mango & Peach salsa) ale w trakcie palenie w pomieszczeniu nie czuć żadnego zapachu. Jak jest u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta z Nicei jest najpiękniejsza! Nic dziwnego, że ją oszczędzasz ;) Ja jak zapalam świeczki, to włącza mi się obsesja, że zaraz coś się podpali.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię świece zapachowe ale ich cena bardzo często jest zbyt wysoka. Dlatego dla mnie idealną alternatywą są woski Yankee Candle. Wybór zapachów przeogromny a cena bardzo niska. Polecam dla trochę chudszych portfeli :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja polecam świeczki zapachowe brise,air wick multicolor...nie tylko ładnie pachną ale wizualnie też dobrze wygladają....jest spory wybór na każdą porę roku...świeczki z biedronki pomarańcza wanilia również godne polecenia,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. I właśnie sobie zapaliłam Waszą Cytrynową nockę!

    OdpowiedzUsuń
  26. o widzę, że jesteś świeczko-maniaczką jak ja :) od dawna planuję zakup świec yankee, tylko żałuję że są takie drogie. planuję wypróbować woski, żeby znaleźć swojego ulubieńca :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytając tego cieplutkiego posta siegnęłam po 2 świeczki które miałam pod ręką i zapaliłam :) W ferworze walk remontowo-przeprowadzkowych zapomniałam o takim luksusie jak paląca się świeca... ;) A z tych uwielbiam YC, w TK Maxx tez wielokrotnie przyglądałam się świecom, ale nigdy nie zdecydowałam się na zakup. Ostatnio natomiast w Rossmann'ie kupiłam świece Air wick o zapachu zimowym korzenno cynamonowym, na op. widnieje napis że zawiera naturalne woski. Ile de facto ich zawiera nie wiem, na woskach się nie znam, ale pachnie cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Najbardziej podoba mi się świeczka ta z Francji! też uwielbiam klimat świec...pozdrawiam. zapraszam na decolikeswhite.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja od roku przerzucilam sie na świece robione z pszczelego wosku- cudowny aromat, przy tym sa bardzo eko i oczyszczaja powietrze cokolwiek to znaczy.... swiece sa wszedzie, ale najwiecej w kuchni- na stole, okapie, parapecie... nie wyobrazam sobie jeseni i zimy bez swiec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez wybieram z wosku pszczelego. 1. Są naturalne, nawet knot jest z bawelnianego sznurka. 2. Oczyszczaja powietrze 3. Są dużo tańsze niż inne eko i firmowe. 4. Są polskie, kupione po sąsiedzku, a lubię wspierać lokalny rynek. 5. Proszę sprzedawcę, by od czasy do czasu do niektórych wkropil odrobine olejku eterycznego, wtedy mam mocniej zapachowa, np.: cynamonowo-waniliowa na swieta.

      Usuń
  30. ja tez kocham swiece i tez pale oszczednie te drozsze, ale na podgrzewaczach nie oszczedzam i czesto zapalam;)pozdrawiam cieplo;))cudny post;))

    OdpowiedzUsuń
  31. Świece nadają każdemu wnętrzu klimat..wszyscy chwalą YC..a ja kupiłam ost. mamie,która też uwielbia świece..i to była jakaś maakra..zero zapachu..szybciorem się wypalila..może trafiłam na jaką felerną..?Muszę koniecznie wypróbować te z drewnianymi knotami!Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Właśnie zainspirowałaś mnie do urozmaicenia prezentów świątecznych dla rodziny i znajomych :)
    Zazwyczaj nasze paczuszki zawierały domowe pierniki/ciasteczka, chutney chilli/śliwkowy i...zawsze lawendę. Mam na jej punkcie bzika :) Myślę, że już czas uwolnić od niej obdarowywanych ... na rzecz świeczek. Może nawet własnoręcznie zrobionych :)
    Dziękuję za pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  33. też mam małego hopla na punkcie świeczek. Mam ich pełno i ciągle kupuję nowe...;) Migoczące płomyki codziennie umilają mi wieczory ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam pytanko. W jakiej cenie w TK Maxx jest taka piękna latarenka?

    OdpowiedzUsuń
  35. Gusiu,
    dołączam się do pytania @Kasi O.:
    jak wygląda moc zapachów świec YC?
    Porównaj ją może z For Every Body, bo te znam. Uważam, że mają wyczuwalny, bardzo przyjemny zapach i spalają się doskonale.
    Czy warto zatem kupić te z YC?
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  36. Zbieram się do kupienia YC od ponad roku, ale cena trochę odstrasza. Czytałam gdzieś ostatnio o woskach, są znacznie tańsze, ale też mniejsze. Może wkońcu wezmę na próbę. Uwielbiam świece i paliłabym je non stop, ale panowie chyba nie rozumieją ewenementu świec. Zawsze słyszę " ło ho ho, ale sobie zrobiłaś klimacik" ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Uielbiam świece, ale wiele dałabym za cudny kominek z Magicznego Domku :) Zapraszam do oglądania naszej kolekcji świec w Cynamonowym Zakątku :)

    OdpowiedzUsuń
  38. kocham Yankee Candles, najpiękniejsze zapachy

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja miałam okazję kupić świecę Everyday luxury, świetna, bardzo intensywnie pachnie, oraz bardzo wydajna, a cena 29 zł w Tx maxx. W tym sklepie na prawdę można znaleźć perełki świeczkowe, jeśli mogę tak napisać :D pozdrowienia- madzia

    OdpowiedzUsuń
  40. Muszę i ja odnowić swoją kolekcję świeczek, uwielbiam je! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Kocham świeczki, szczególnie o zapachu wanilii, czekolady i lawendy. Kiedyś nie wiedziałam gdzie trzymać świeczki i przez przypadek włożyłam je do starego kieliszka. Przyjęło się :D Często znajomym kupuję świeczki ozdobne na prezent. Odgapiają też mój pomysł z kieliszkiem :)

    OdpowiedzUsuń

© Magiczny Domek. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig